Trump rozpocznie wojnę lądową w Syrii?

Opublikowano: 17.02.2017 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 825

CNN, powołując się na swoje źródła w Pentagonie, opublikowało informacje, że prezydent Trump rozpatruje możliwość wysłania do Syrii wojsk lądowych.

Nie trzeba być wyspecjalizowanym wojskowym strategiem by wywnioskować, że taka decyzja niemal na pewno oznacza eskalację wojny w Syrii. Wpływów Państwa Islamskiego i innych terrorystów bynajmniej nie wykorzeni, wręcz przeciwnie, wzmocni ich, a dodatkowo wywoła nową falę zamachów terrorystycznych islamskich fanatyków na Zachodzie. Źródło CNN mówi oczywiście o jedynym celu potencjalnego wysłania amerykańskich wojsk do Syrii, jak jest walka z islamskim terroryzmem. Nie wydaje się jednak możliwe, by prędzej czy później nie miało dojść do starcia między wojskami wiernymi al-Asadowi a siłami USA. To z kolei oznacza raptowną eskalację napięcia między USA a Rosją, Iranem i Turcją, które w tej chwili w Syrii próbują prowadzić proces pokojowy.

Do tej pory nawet w czasie rządów Baracka Obamy USA w tym regionie działało jednak z pewna dozą ostrożności, odrzucając np. plan ówczesnego prezydenta ataku siłami lądowymi na stolice Państwa Islamskiego – Ar-Rakkę.

Próby Trumpa, by jak najszybciej osiągnąć znaczący sukces w polityce zagranicznej, jakim byłoby zwycięstwo nad ISIL, prowadzone bez uwzględnienia uwarunkowań zewnętrznych i specyfiki regionu, mogą przynieść nie tylko więcej szkód niż pożytku. Przypominają zabawy zapałkami w rafinerii.

Autorstwo: MW
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.