Technologia czyni ślepym na otoczenie

Opublikowano: 09.10.2013 | Kategorie: Nauka i technika, Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 723

Osoby skupione na obcowaniu z elektroniką mobilną są ślepe na to, co dzieje się dookoła. Ostatnio, niestety, mogli się o tym przekonać mieszkańcy San Francisco, w którym 30-letni Nikhom Thephakaysone zamordował w metrze strzałem w tył głowy 20-letniego Justina Valdeza.

Kalifornia, w której znajduje się San Francisco, należy do tych stanów, w których panują najbardziej restrykcyjne przepisy dotyczące posiadania broni. Do niedawna jeszcze stan praktycznie nie uznawał II Poprawki gwarantującej obywatelom prawo do jej posiadania. Do dzisiaj obowiązują w nim bardzo surowe przepisy, zabraniające m.in. publicznego noszenia broni w granicach miast. Nie można zatem tłumaczyć reakcji, a raczej jej braku, świadków tym, że widok broni jest w San Francisco czymś codziennym.

Gdy policja, prowadząca śledztwo w sprawie zamordowania Valdeza przeglądała kamery monitoringu, okazało się, że sprawca wielokrotnie wyciągał pistolet w zatłoczonym wagonie. Raz nawet wycierał nos trzymając broń w dłoni. “To nie były skryte ruchy – broń jest dobrze widoczna. Bardzo blisko niego znajdują się ludzie i nikt z nich tego nie widzi. Są tak zaabsorbowani czytaniem, pisaniem esemesów i różnymi innymi rzeczami. Są kompletnie nieświadomi otoczenia” – mówi prokurator okręgowy George Gascon.

Valdez był całkowicie przypadkową ofiarą. Morderca nie przyznaje się do winy.

Policja dodaje, że ludzie zajęci obsługą telefonów komórkowych, tabletów czy laptopów często padają ofiarami kradzieży. Nie zwracają uwagi na to, co się wokół nich dzieje.

Autor: Mariusz Błoński
Na podstawie: Seattle PI
Źródło: Kopalnia Wiedzy


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.