Rząd USA nowym podejrzanym w masakrze w Colorado

Opublikowano: 24.07.2012 | Kategorie: Polityka, Prawo, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 920

Alex Jones uważa, że masakra była dziełem czynników rządowych, a jej celem, tak jak i innych podobnych masakr – także i w innych krajach, jest stworzenie państwa policyjnego w celu zniewolenia społeczeństwa. Wykorzystuje się tu heglowską dialektykę „problem – reakcja – rozwiązanie”.

Alex przypomina najbardziej głośną operację fałszywej flagi – operację Fast and Furious, w której udało się przyłapać czynniki rządowe na gorącym uczynku. Polegała ona na przemycie zaawansowanej broni maszynowej do Meksyku, po to by tamtejsi gangsterzy mogli spowodować śmierć Amerykanów, a to z kolei mogło by posłużyć jako pretekst do wprowadzenia zakazu posiadania broni w USA. Operacją fałszywej flagi było też podpalenie Reichstagu przez Hitlera.

W ujawnionej tzw. „Operacji Northwoods” z 1961 roku, proponowano zabijanie obywateli amerykańskich po to by zrzucić winę na inne państwa. Miano wykorzystywać m.in. snajperów do zabijania ludzi na ulicy, po to by winę zrzucić na Kubę czy Rosjan. Były też także zdalnie wysadzane statki, a detale tej operacji opisywały nawet jak wrabiać niewinnych ludzi, np. za pomocą psychotropów. Celem miał być oczywiście pretekst do wojny.

Do wojny z Wietnamem doprowadziła operacja fałszywej flagi, tzw. Gulf of Tonkin (Zatoka Tonkińska). Dokumenty na ten temat zostały niedawno ujawnione – już nie ma wątpliwości, że wojna ta została sztucznie sprowokowana.

Tzw. Lavon Affair (Afera Lavona) – w pełni ujawniona operacja fałszywej flagi z 1954 roku, gdzie Izrael próbował za pomocą swoich agentów przebranych za Egipcjan sprowokować konflikt USA i Wielkiej Brytanii z Egiptem. Podłożyli oni bomby w m.in. ambasadach tych krajów. Winą próbowano obarczyć komunistów, nacjonalistów oraz Braterstwo Muzułmańskie. Akcja jednak nie wyszła. Chyba w akcie pogardy dla reszty świata, w 2005 roku zamachowcy – egipscy żydzi, zostali udekorowani przez prezydenta Izraela.

Alex wspomniał też o słynnym zamachu Izraela na USS Liberty w 1967 roku, gdy izraelskie samoloty zbombardowały amerykański statek nasłuchowo–obserwacyjny zabijając 34 i raniąc 170 Amerykanów. Znów winę próbowano zrzucić na Egipt, by doprowadzić do inwazji na ten kraj. Potem próbowano ją zatuszować twierdząc, że atak był nieporozumieniem. Izraelscy piloci ostatecznie przyznali się do wykonywania rozkazu ataku na statek amerykański, a rząd Izraela wypłacił odszkodowanie.

Alex wspomniał nawet o tzw. „prowokacji gliwickiej”, gdzie propaganda nazistowska wykorzystała atak przebranych za Polaków Niemców jako pretekst do agresji. Chodziło też o powstrzymanie pomocy Polsce jej sojuszników.

Alex wyjaśnia także w jaki sposób można było nakłonić kogoś do wykonania „zlecenia” na taki mord. Domniemany zabójca, James Holmes, jest klasycznym przykładem ofiary „mind control” – szkolonego w specjalnym ośrodku psychiatrycznym, programowanego zabójcy. Departament Obrony ma wiele takich ośrodków, które zajmują się praniem mózgów i innymi eksperymentami na psychice ludzi. Są zresztą dowody, że Holmes nie działał samotnie. W czasie strzelaniny puszczono np. gaz z kilku stron, słychać było też strzały z różnych miejsc naraz.

Operacje fałszywej flagi są wykorzystywane znacznie szerzej – dobrym przykładem jest finansowanie Al Kaidy przez tzw. „Zachód” w inwazjach na Syrię i Libię. Wikileaks ujawniła dokumenty, z których wyraźnie wynika, że planowane są akcje terrorystyczne, za które obwiniane będą niewygodne dla rządu grupy. W zamachu w Mumbai lider terrorystów był agentem CIA, o czym podał nawet dziennik Chicago Tribune.

Znanym przypadkiem fałszywej flagi była akcja planowana przez brytyjskich agentów przebranych za sunnitów w Basra w 2006 roku. Mieli oni w planie serię zamachów bombowych by wzniecić wojnę pomiędzy sunnitami i szyitami. Agentów złapano, ale akcja militarna sił brytyjskich na więzienie z użyciem czołgów ich odbiła. Pozostały jednak dowody i zdjęcia.

Operacji fałszywej flagi jest znacznie więcej – niemal każda tragedia o dużym wymiarze, to rządowy, sztuczny terror. Takimi akcjami były też zamach na WTC oraz 7-7 w Londynie, gdzie autorem były służby brytyjskie MI6. Wystarczy zresztą wstukać w google „FBI fake terror” (sztuczny terror FBI) by się przekonać, że nie są to odosobnione przypadki. Do wielu zamachów wykorzystuje się osoby umysłowo niepełnosprawne lub faszerowane środkami psychotropowymi.

Elementy operacji fałszywej flagi można łatwo zaobserwować w masakrze w Colorado. Są więc motywy – Obama w tym tygodniu ma podpisać traktat w ONZ odnośnie zakazu posiadania broni, lecz potrzebuje dodatkowych 2 głosów w Senacie. W ubiegłym miesiącu w prasie pojawiły się zapowiedzi – możliwości strzelaniny w kinie w Colorado, które po tragedii zostały usunięte.

Zamach posłuży na pewno do ograniczenia praw Amerykanów – jednego z nielicznych narodów na świecie, który ma jeszcze prawo do posiadania broni i pełnej wolności słowa. Aby został zrealizowany plan rządu światowego i eksterminacji większości ludności świata, naród ten musi być, podobnie jak większość innych, ubezwłasnowolniony.

Na koniec dodam od siebie, że można być niemal pewnym, że zamach na prezydencki samolot 10 kwietnia 2010 roku, był operacją fałszywej flagi. W Polsce nie ma jednak tak dobrze poinformowanych i odważnych dziennikarzy jak Alex Jones, by była publiczna dyskusja na ten temat.

Na podstawie: Alex Jones “New Suspect in Batman Colorado Massacre”
Źródło: Monitor Polski


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

19 komentarzy

  1. dox888 24.07.2012 11:47

    Alex nie podaje konkretnych informacji tylko dysponuje przeszlymi zdarzeniami.
    Do takich samych wnioskow mozna bylo dojsc juz po informacjach o strzelaninie.
    Trzyjmajmy sie faktow.

  2. ja1111 24.07.2012 13:05

    Kolejna teoria spiskowa?

  3. Pooky 24.07.2012 13:18

    Nie ja1111, kolejna próba otworzenia ludziom oczu na praktyki rządzących w świecie zachodnim. Gdyby być konsekwentnym, “Wojna z Terroryzmem” oznaczałaby wojnę z rządem i wywiadem USA, Izraela, Wielkiej Brytanii, Francji i co najmniej jeszcze kilku innych.
    Logika jest prosta – chcesz coś zmienić, ale nie masz wystarczająco dużo poparcia/uzasadnienia dla takiej zmiany? Co robisz? Sam stwarzasz uzasadnienie/zdobywasz poparcie – jak widać po działaniach USA i Izraela – wszelkimi możliwymi sposobami. Ci ludzie nie mają żadnych granic.

  4. XXIRapax 24.07.2012 18:24

    @Hanah
    “Matrix” to wg mnie prequel do “V jak Vendetta” (w odniesieniu do wiary w oficjalne informacje).
    Dla przeciętnego leminga obydwa te filmy to tylko kino akcji z podtekstem, nad którym nie warto się zastanowić, bo i tak raczej doprowadzi to do sedna sensu filmu, czyli – być może żyjemy w matrixie, lub- być może jesteśmy manipulowani, ale jakie to ma znaczenie skoro być może tak musi być i być może nie mamy na to wpływu.
    Po prostu jesteśmy, więc skoro matrix najprawdopodobniej nie istnieje, to wszystko co z nim związane można skategoryzować do teorii spisku.
    Zakładam, iż większość ludzi nie traktuje życia jako złudzenia, więc wszystkie “być może” spychają w sferę domysłów nie wartych chwili przemyśleń, a często po prostu odrzucają jako coś całkowicie niepojętego, lub niemożliwego.
    W rzeczywistości występuje podobna zależność chyba.
    Dany osobnik choćby znał jakieś fakty, daty, zdarzenia i tak może ulec pokusie wejścia na łatwiejszą drogę odrzucenia całości teorii, przez to że kilka faktów nie zmienia zbytnio rzeczywistego stanu danej sytuacji.
    Tak jak de javu z kotem w którejś scenie.
    Gdyby Neo zobaczył 2 razy tego samego kota kiedy jeszcze był zwykłą bateryjką bez jakiejkolwiek wiedzy o matrixie, uznałby to za zwykłe de javu.
    Nie zmieniłoby to jego obrazu rzeczywistości (tak działa ego).
    Stąd tylu ludzi piszących- “nie, to do głupie jest”, albo tak jak Pan wyżej “Kolejna teoria spiskowa?” 😛

    Przepraszam, że wyrażam się zawile, ale poeta ze mnie marny:P

  5. Rozbi 24.07.2012 19:14

    Ja idealnie zdaje sobie sprawę że żyjemy w matrixie czyli tam gdzie wszystko na co patrze i cały system to iluzja.
    Ale mi w tej iluzji jest wygodnie – i naprawdę – analogicznie do filmu – wolę żyć w udawanym luksusie niż w podziemiu – ubrany w worki po ziemniakach.

    Jestem komformistą i się tego nie wstydzę.
    Nie popieram systemu Zdaję sobie sprawę że zewsząd otaczają mnie kłamstwa i próby manipulacji – od zdrowia, poprzez politykę, żywienie, nawet zwykła woda butelkowana jest iluzją – bo nie wiem co w niej siedzi. Ale nie brzydzę się systemu – nie staram się iść pod prąd “na siłę” – bo wiem że to do niczego nie prowadzi – to tylko strata sił i czasu. Staram się wykorzystywać luki które pozwalają mi na wygodne życie.

    Walka z systemem to walka z hydrą – odetniesz jedną głowę to zaraz odrastają 3.

  6. norbo 24.07.2012 19:17

    Teoria spiskowa jako taka zakłada, że jest to celowy proces trwający przez wiele pokoleń – takie teorie możemy włożyć między bajki. Drugim aspektem teorii spiskowych jest ich osobisty charakter – spiskujący celowo i świadomie działają przeciwko poszczególnym ludziom i całym społeczeństwom, to także bajka – wielcy po prostu chcą być jeszcze więksi…. Cały spisek spisek sprowadza się do tego, że wielcy czasami ścierają się ze sobą ale zasadniczo tworzą oni odrębną klasę (którą łączą specyficzne więzi) stojącą w opozycji do reszty świata.

  7. hybrid 24.07.2012 20:09

    @ja1111 widze ze jestes tu pierwszy raz i dopiero zaczynasz zglebiac prawdziwa wiedze na temat otaczajacego Cie swiata:) zapraszamy, sprawdz jak gleboka jest krolicza norka

  8. XXIRapax 24.07.2012 22:20

    @norbo
    Tu właśnie leży pies pogrzebany.
    Mówisz, że wielcy czasem się ścierają między sobą.
    Teraz powiedz kim są ci wielcy ludzie, jaki jest cel tego ścierania się i co zrobić żeby zostać jednym z nich:))

    Nie znam encyklopedycznej definicji spisku, ale uważam, że spiskiem można nazwać każde działanie osoby, lub grupy osób, którego celem jest osiągnięcie korzyści kosztem osoby trzeciej.
    W takim ujęciu spiskiem można nazwać chociażby zmowę cenową kilku sklepikarzy przeciwko ulicznemu straganiarzowi, sprzedawcy bananów.
    To tylko poziom lokalny i w zakresie małej społeczności.
    Skutek niezbyt odczuwalny.
    Sytuacja: Sklepikarze wkurzają się bo nie schodzą im banany sprowadzane z Brazylii.
    Wszystko przez ulicznego sprzedawcę bananów, który chce dorobić na tanich bananach z Afryki.
    Postanawiają wszyscy jednocześnie zaniżyc ceny bananów w swoich sklepach, tak żeby ten jeden ulicznik poszukał sobie innego miejsca.
    …Oczywiście bidny straganiarz może się długo bronić przed zaniżonymi cenami w sklepach, w których różnica kilkudziesięciu groszy na jednym rodzaju towaru nie zaniży zbytnio zysków ze sprzedaży.
    Na początku zyskają klienci, ponieważ cudowny spadek cen bananów wpłynął na społeczność kojąco. Wszyscy zadowoleni wcinają banany nieświadomi tego, że biedny straganiarz niedługo się przeniesie albo pójdzie z torbami, a ceny bananów w sklepach skoczą do góry.
    Cóż… wtedy banany będą jeść tylko ci których na nie stać. W sumie do tej pory tez tak było. Jedli je ci których było stać, ale z tą
    różnicą że było takich ludzi więcej.

    Teraz wystarczy sobie wyobraźić jakie skutki może nieść z sobą zmowa cenowa na poziomie tych największych korporacji, które zatrudniają setki tysięcy osób i kręcą interesy na niebotyczne sumy. Do czego zdolne byłyby zarządy takich spółek, aby ratować siebie i współpracowników nie mówiąc już o gospodarce swojego kraju, która opiera się na sprzedaży tego co ta spółka produkuje.

  9. XXIRapax 24.07.2012 22:42

    Ponadto.
    Demokracja kiedyś (demos-krotos)- ludzie decydują na wspólnych wiecach.
    Demokracja dziś- ludzie wybierają na wiecach kilku ludzi, którzy będą decydować za wszystkich co jest dobre, a co złe.
    Kto doprowadził do takiego stanu rzeczy?
    Dla mnie to spisek wszech czasów:D

    @norbo
    I jeszcze jedno .
    Jeśli zakładasz, że wielcy ludzie rządzą tym Światem, czyli logicznie rozumując rządzą i Tobą.
    Jednocześnie stoją wobec Ciebie w opozycji, czyli występuje sprzeczność interesów.
    Zastanów się nad tym. Ktoś chce mieć nad Toba władzę i jednocześnie wie że Ty tego zwierzchnictwa nie chcesz. Do czego będzie zmierzać taka koegzystencja?
    Nic tylko się zakonspirować 😛
    Żałuje, że złapałem Cię za słówka, ale to było zbyt oczywiste:)

  10. Rozbi 24.07.2012 23:16

    Życie w podziemiu jest biedne, brudne, ciągła ucieczka i ukrywanie się, patrzenie na każdy swój krok – zycie w ciągłym stresie – z praktycznie zerową szansą na zwycięstwo. Wolnym możesz być w systemie – wystarczy go umieć wykorzystywać i kryć się z jego naginaniem. A co do sumienia – to złudzenie młodości – zapewniam Cię że w większości wypadków sumienie wolności zanika już po 30-tce.

  11. norbo 25.07.2012 00:12

    @XXIRapax, nie bardzo rozumiem twojego “łapania za słówka”.

  12. pasanger8 25.07.2012 07:36

    Co za wyjątkowe pierdoły jak zawsze u tego Alexa Jonesa. To ,że rządom (i naszemu i innych państw) ufać nie można gdyż ciągle łżą i kombinują jak tu jeszcze zrobić dobrze korporacjom(np.: jakaś wojenka dla podkecenia koniunktury na czołgi czy hiper-drogi radary czy co tm jeszcze ds się wymyślić) wie każdy rozsądny człowiek.Ale teza ,że masakrę zorganizował rząd aby mieć pretekst do zakazania posiadania broni w USA wymaga dowiedzenia a nie żonglowania dziesiątkami wydarzeń bez związku od palenia Reichstagu do zatoki Tonkińskiej. W USA ginie wielu ludzi od broni palnej gdyż może ją kupić każdy niekarany najpierw w sklepie upatruje sobie sztukę broni potem składa podanie na policji niekarany -po miesiącu już ma spluwę żadnego prześwietlania czy nie leczył się psychiatrycznie itd. Dziwi ,że w tej sytuacji oraz przy powszechnym kulcie przemocy ofiar jest tak mało.

  13. guarana 25.07.2012 08:32

    Rozbi, to smutne, że wolisz mieć czystą koszulę niż sumienie. Podobnego zdania jest chyba większość polityków i cała ta parszywa elyta…

  14. Il 25.07.2012 11:45

    zakaz posiadania broni (militariów) powinien obowiązywać wszystkich bez wyjątku.

    niebezpieczne dla ludzi zwierzęta należy eliminować w inny sposób.

  15. drumcio 25.07.2012 12:05

    Rozbi, sumienie żyje tak długo, jak długo je pielęgnujesz. Niestety większość ludzi próbuje się z nim “dogadać”, efektem czego – tak jak napisałeś – po 30-stce ciężko znaleźć człowieka, który ma jeszcze jakieś wartości inne, niż pęd za dobrobytem własnym i niezdrowymi żądzami. Te zjawiska są tym silniejsze, im większa metropolia.

    Nie jest to bynajmniej kwestia wieku – obyś to zrozumiał zanim się zorientujesz, że z człowieka została na Tobie tylko powłoka. Na całe szczęście istnieją takie fenomeny jak sprawiedliwość dziejowa i siła społecznego zjednoczenia. Pozostaje tylko grzecznie poczekać, aż miarka się przebierze. Powodzenia!

  16. XXIRapax 25.07.2012 17:07

    @norbo
    Sam tego nie rozumiem.
    Chyba obawiałem się negatywnej reakcji z Twojej strony.

    @Rozbi chyba się wypala:D
    Racja w tym, że żyjemy w tym systemie, a nawet jeśli jesteśmy jego przeciwnikami to jest to wpisane w jego działanie.
    No ale gdyby nie było systemu, prawdopodobnie nie byłoby też jego przeciwników.

    @drumcio wierzysz w sprawiedliwość dziejową?
    Różnie z nią bywa Ci powiem.
    Ja bym się nie cieszył na myśl o tym, że za kilkadziesiąt lat ktoś zabije tego, który mnie zabił;P

  17. Hassasin 25.07.2012 22:00

    Już w latach 60-tych kręcili filmy fabularne z ukrytymi w swiadomości szpiegami , reagującymi na jakiś znak ,hasło … no prosze :)..odrazu mi smierdziało takim czy innym działaniem rządu federalnego , a cel ? delegalizacja posiadania broni .

  18. norbo 26.07.2012 01:54

    Tak, tak…. w Stanach broń to normalka a i tak władze robią co chcą…

  19. LeeFu 26.07.2012 02:08

    Niestety musze sie z tym zgodzic. Jedyny nasz wrog to POLITYCZNE maronetki i elity swiatowe… Wszystkie tragedie sa ukartowane i dzialaja wlasnie w sposob problem-reakcja-rozwiazanie. Niedlugo a widac to bardzo mocno jak wprowadzaja totalna indoktrynacje, zaczna nas masowo wybijac ale w sposob “humanitarny”.Daje jeszcze na to pare lat… Ogolnie bardzo obawiam sie co wymysla na 2012… Oj bedzie sie dzialo. LUDZIE musicie zrozumiec! Jedynym wrogiem sa nieRZADY! Od czasow Egiptu wiele sie nie zmienilo.Dali ludziom jedynie sen o wolnosci,ulude. Nie uzyskano celu, nie odzyskano wolnosci to czas na powrot wladzy! Tym razem niestety dla wiekszosci ludnosci swiata skonczy sie to strasznie…Albo my albo oni ale niestety rezultat widac jak na dlonii…Pozdrawiam

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.