Liczba wyświetleń: 481
Rosjanie celowo chcieli uniemożliwić prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu lądowanie w Smoleńsku, 10 kwietnia 2010 roku – wynika z depeszy portalu Wikileaks.
Jak wynika z depeszy portalu, wiceprezydent prywatnej agencji wywiadowczej Stattford Fred Burton w korespondencji z analitykiem instytucji Marko Papicem cytuje opinie rosyjskiego dysydenta Siergieja Tretiakowa, funkcjonariusza radzieckiego KGB. W 2000 r. uciekł on z Rosji do USA i podjął współpracę z CIA (zmarł kilka miesięcy po katastrofie smoleńskiej).
Z korespondencji wynika, że to Rosjanie odpowiadają za uniemożliwienie lądowania samolotu z polską delegacją w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 r. Papic w odpowiedzi pisze, że podobne informacje ma ze swoich rosyjskich źródeł.
“Intencją nie było zabicie Kaczyńskiego, tylko spowodowanie, że nie pojawi się on na lotnisku w Mińsku. Rosjanie celowo uniemożliwili lądowanie wiedząc, że jeśli samolot nie wyląduje w Smoleńsku, uroczystości się nie odbędą. Rosjanie podobne plany bądź scenariusze mieli dla innych przywódców, jeśliby zażyczył sobie tego Putin i FSB.”
Opracowanie: GPC
Na podstawie: Gazeta Polska Codziennie
Źródło: Niezależna.pl
Nie chcieli zabić, ale samolot 20m nad ziemią się rozleciał,he?
Ma to ,,kolosalne” znaczenie -gadanie o takich pierdołach sprawi ,że prawdziwe problemy -kryzys,wzrost bezrobocia,podniesienie wieku emerytalnego do 167lat nie będą przez chwilę wyjaśniane.\a wiarygodność stratfora jako przybudówki CIA kto omówi?
Taaaak prrrrawdaaa tooo jeeeest noooo. Wikimiki i inne agencje nam prawdę powiedzą.
Ruscy akurat by mieli najmniejszy interes w ubijaniu Kaczyńskiego, a jeszcze mniejszy w sabotowaniu uroczystości. Z perspektywy czasu wygląda na to że najwięcej ugrali amerykańce :/ a my będziemy żłopać wodę ze szczelinowania.