Liczba wyświetleń: 497
Odnawialne źródła energii, jak wiatr czy woda dają nam elektryczność która nie tylko jest przyjazna środowisku, ale również nigdy się nie wyczerpie.
Co więcej, jest bardzo tania, a w niektórych przypadkach nawet darmowa (jak na przykład słoneczna po zwróceniu się pierwotnej inwestycji w panele). Więc dlaczego właściwie wciąż używamy paliw kopalnych można by zapytać. Jest to skomplikowane zagadnienie i trzeba zanalizować światową sytuację w kilku aspektach by je dobrze zrozumieć. Większość przeszkód dla masowego wdrożenia odnawialnych źródeł energii ma charakter polityczny a nie technologiczny. Poniżej opisuję (dosyć pobieżnie) kilka z tych przyczyn.
Po pierwsze ogromne rządowe wsparcie finansowe jest wciąż lokowane w tradycyjny przemysł energetyczny. Oczywiście aktywny lobbing przedstawicieli koncernów naftowych gra w tym znaczącą rolę. Dzięki temu wydaje się że ceny paliw tradycyjnych są niższe niż są naprawdę. W rzeczywistości konsumenci wciąż płacą pełną cenę (jako że subsydia pochodzą przecież z ich podatków) ale wydaje się ona niższa. W przeciwieństwie do tego odnawialne źródła energii cierpią na brak subsydiów jak również borykają się z niesprzyjającymi i często bezsensownymi regulacjami prawnymi i przepisami. Proces uzyskiwania pozwolenia na ich produkcję jest na przykład znacznie bardzie czasochłonny i skomplikowany –pomimo że są bezpieczne i nie mogą doprowadzić do żadnej katastrofy ekologicznej.
Brak świadomości konsumenckiej sprawia że koncerny energetyczne mogą łatwo kontrolować rynek. Większość ludzi po prostu nigdy nie pomyśli o alternatywie jeśli nie jest im ona przedstawiona. Większość ludzi po prostu kupuje to co jest w menu i nigdy nie pyta o nic więcej. Jako że temat w zasadzie nie istnieje w mainstreamowych mediach, jest bardzo łatwo sprzedawać to co jest sprzedawane od dziesięcioleci.
Następna trudność jest związana z istniejącym systemem elektrycznym, który od długiego czasu jest obowiązującym standardem na całym świecie. Wszystkie urządzenia elektryczne są zaprojektowane dla współdziałania z obecnym systemem centralnych elektrowni i powoduje to powstanie technologicznej blokady. Każde rozwiązanie które ni współdziała z obecnym systemem będzie miało trudności z wejściem na komercyjny rynek.
Technologie energii odnawialnych są wciąż we wczesnym stadium komercjalizacji i w związku z tym wciąż jest zbyt mało ludzi mających odpowiednie umiejętności techniczne by możliwa była masowa produkcja. Nie ma również wystarczająco wiele informacji dostępnych dla potencjalnych klientów którzy rozważają przestawienie się na energię odnawialną.
Patrząc tylko na te kilka czynników, widzimy że to czego nam potrzeba to zmiana w polityce rządów tak by przynajmniej nie przeszkadzały we wprowadzaniu i upowszechnianiu tych technologii.
Autor: Jack Jackson
Zdjęcie: Maurycy Hawranek
Źródło: iThink
Poznaj plan rządu!
Przy obecnym systemie, alternatywne źródła energii wejdą do masowego użytku dopiero, kiedy prawnie i technicznie będzie się dało je kontrolować, czyli kiedy nałoży się na nie wystarczającą ilość ograniczeń, tak, by można czerpać z tego stałe zyski. Korporacje energetyczne mają masę patentów, tylko póki co brak chęci i pomysłów, jak się przyssać do źródła dochodu, w taki sposób, by nie zaburzyć całej machiny ekonomicznej.