Pozory i przemoc

Opublikowano: 14.04.2023 | Kategorie: Edukacja, Polityka, Publicystyka, Społeczeństwo

Liczba wyświetleń: 2255

Media informują nas od trzydziestu lat, że żyjemy nareszcie w wolnej Polsce. Siła ich oddziaływania, a także zgodnej z nimi upadłej edukacji doprowadziły do tego, że studenci, słysząc o Polsce Niepodległej, są przekonani, że mowa o sytuacji po 1989 roku.

Braki w edukacji stają się formą przemocy, bowiem zawężają horyzonty myślowe. Media ograniczając informacje oraz manipulując nimi, także wywierają przemoc psychiczną. Przemoc, z pozoru nieobecna, sprawiła, że nie ma w Polsce lewicy poza niewielkim liczebnie PPS-em pozbawionym siły oddziaływania z powodu braku środków finansowych. Nie ma u nas rzeczywistej lewicy jako znaczącej siły politycznej, chociaż są partie tak siebie nazywające. Część zwolenników neoliberalizmu ekonomicznego, dawniej aprobująca marksizm, nazywa siebie lewicą. W imię obowiązującej milcząco poprawności politycznej wyrzekli się wcześniejszej ideologii, aprobując zgodnie z duchem przemian neokapitalizm.

Brak precyzji pojęć – znamionującej język polski w Polsce Niepodległej – prowadzi do tego, że mianem lewicy nazywają siebie zwolennicy powszechnej prywatyzacji. Nie zachodzą, moim zdaniem, istotne różnice między partią Tuska a partią Czarzastego. Na tle tych partii, jako bardziej lewicowy jawi się PiS, bowiem podjął działania – mniej lub bardziej trafne – ale wyrażające troskę o uboższą część społeczeństwa.

Poprawność polityczna w naszych czasach wymaga aprobaty dla ustroju demokratycznego i zdecydowanej negacji ustrojów autorytarnych, mimo że tak wiele dla swoich społeczeństw uczynili na przykład Gandhi, czy Fidel Castro. Cesarza Franciszka Józefa z nostalgią wspominali nawet ci, którzy żyli w zaborze austriackim.

Mąconą mamy świadomość w skali niemal powszechnej z powodu cytowania słów Churchilla, który stwierdził, że demokracja nie jest doskonałym ustrojem, ale nie wynaleziono lepszego. Przeciwstawny pogląd głosił Sokrates, Platon, Hobbes, Rousseau. Kant, polscy myśliciele Edward Abramowski, mistrz Żeromskiego, czy Leon Petrażycki, by poprzestać na tych przykładach.

Niemal nikt nie przytacza poglądu Gustawa Radbrucha – filozofa prawa i ministra sprawiedliwości w Republice Weimarskiej – który wykazał, że demokracja jest możliwa do urzeczywistnienia jedynie w ustroju socjalistycznym. Otóż wszystkie koncepcje demokracji przyjmują, że fundamentem tego ustroju jest zasada równości. Natomiast neoliberalizm ekonomiczny, czyli neokapitalizm, z istoty swej prowadzi do głębokiego zróżnicowania materialnego. Prawne deklaracje równości nie są możliwe do urzeczywistnienia w społeczeństwie złożonym z miliarderów, milionerów i ludzi biednych. A więc tym samym demokracja – której fundamentem jest zasada równości – nie przystaje do tych rozwiązań ekonomicznych, które nastąpiły w Polsce po przewrocie politycznym 1989 roku. Mamy pozory demokracji.

Sytuacja w dzisiejszej Francji, wielki opór społeczeństwa wobec decyzji rządu i niewzruszona postawa rządzących świadczy o tym, że jest to państwo autokratyczne nazywające siebie demokratycznym. Podobnie Amerykanie nazwali niektóre spośród wywołanych przez siebie wojen – misjami pokojowymi. Analogia wyraża się w tym, że używa się nazw nieadekwatnych do faktów, by ukryć ich rzeczywisty sens. A nazwy są poprawne politycznie.

Przemoc psychiczna zaczyna się wtedy, gdy panuje presja, by określone wartości aprobować, gdy do dobrego tonu należy ich afirmacja, gdy brakuje miejsca dla tych, którzy je podważają. Pogląd na świat naszego społeczeństwa kształtowany przez media, nasycony jest militaryzmem, kultem demokracji, antyrosyjskością i zafałszowanym obrazem PRL. Socjalizm oparty o marksizm wskazywany jest w przekazie publicznym jako jedyna forma socjalizmu, nie bacząc na socjalizm głoszony przez Mickiewicza w „Trybunie Ludów”, czy socjalizm Żeromskiego, Marii Dąbrowskiej, Leona Petrażyckiego i wielu innych myślicieli, łącznie z personalizmem chrześcijańskim Mouniera wskazującym własność prywatną jako źródło wszelkiego zła.

Poprawność polityczna w naszych czasach wymaga aprobaty jedynie dla własności prywatnej. A włoski papież Jan XXIII pisał w encyklikach, że z prawem naturalnym są zgodne trzy formy własności: państwowa, spółdzielcza, prywatna. Odwołuję się do nauk tego papieża, twórcy II Soboru Watykańskiego, bowiem niezależnie od tego, która partia zwycięża w wyborach, rządy liczą się z poglądami Kościoła rzymskokatolickiego.

Trudno jest przekonać niektórych przedstawicieli tak zwanej lewicy, że domaganie się państwa świeckiego jest sprzeczne z konstytucją RP, która zapewnia, że Polska jest państwem bezstronnym światopoglądowo, inaczej neutralnym światopoglądowo. Warto zdawać sobie sprawę z tego, że państwo świeckie ogranicza wolność, podobnie jak państwo wyznaniowe.

Nie ma dowodu pozwalającego wykazać, że wolność jest obecna jedynie w państwie demokratycznym. Pewne jest jedynie, że totalitarne państwo znacznie ogranicza wolność. Zdarza się, że struktury państwa demokratycznego są zespolone z jednym tylko światopoglądem, że nie ma wolności światopoglądowej.

Krytyka demokracji dokonana przez Sokratesa, o czym wiemy z dzieł Platona – także rzecznika rządów mędrców – prowadzi do refleksji, że tzw. kiełbasa wyborcza znana była już w starożytności. I wtedy też pojawiły się wątpliwości co do ustroju demokratycznego, bowiem mądrzejsi podlegają w nim z reguły władzy głupszych.

Sławiąc demokrację, sławi się rozmaite instytucje, które w takim państwie są nieodzowne. Jednakże ich działanie zależy od świadomości i charakteru osób nimi kierujących. Niewielka liczba społeczników u steru rządów nie pozwala na to, by instytucje państwa pełniły prawidłowo funkcje służebne wobec obywateli.

W dyskusjach o demokracji pomija się z reguły pięć warunków, których spełnienie warunkuje rzeczywistą demokrację. Innym problemem jest wysoka lub niska ocena takiego ustroju. Otóż państwo jest demokratyczne jeśli społeczeństwo charakteryzuje się wieloświatopoglądowością i jeżeli jest wielopartyjne. Trzecim warunkiem jest neutralność światopoglądowa państwa, a także troska o rozmaite mniejszości. z których składa się społeczeństwo. Nie mniej istotny jest piąty warunek, a mianowicie rozdział prawa i rozmaitych teorii etycznych. Poglądów moralnych jest wiele i żadna z teorii etycznych nie powinna być narzucana obywatelom poprzez wyrażanie jej w nakazach prawnych.

Wadą demokracji jest niewątpliwie to, iż jest mediokracją, czyli charakteryzuje się dominacją ludzi przeciętnych. Czesław Znamierowski pisał o mającym wpływ na społeczeństwa odwiecznym uroku demokracji, pojmowanej jako ustrój zespolony z urządzeniami opiekuńczymi w stosunku do obywateli oraz z pokojem między państwami. Wiadomo, doświadczamy tego, że z neoliberalizmem ekonomicznym zespolona jest koncepcja państwa nazywanego demokratycznym, ale nie troszczącego się o obywateli i przeznaczającego znaczne środki finansowe na zbrojenia.

Autorstwo: prof. Maria Szyszkowska
Źródło: MyslPolska.info


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. adambiernacki 14.04.2023 22:08

    Dawno nie czytałem tak komunistycznego manifestu aż mnie wykręciło na lewą stronę.

    Nie wiem od czego zacząć.

    Braki w edukacji właśnie uniemożliwiają istnienie mitycznej demokracji, w której to wszyscy decydują. Nie ma takiej demokracji w większym i zróżnicowanym gronie bo nie może być. Stwarzać pozory można i sprzedawać utopijne bajki zwłaszcza ignorantom co jest szczęśliwie praktykowane. Zresztą po co tak oczywistości tłumaczyć i trzymać się kurczowo ustalonych pojęć i schematów tworząc z nich równania matematyki propagandowej?

    “…jako bardziej lewicowy jawi się PiS, bowiem podjął działania – mniej lub bardziej trafne – ale wyrażające troskę o uboższą część społeczeństwa.”
    O madko, curko i śfinta ekonomijo ratujta! Tu to już refaranta napisadź by cza byo.

    Zostawmy już w spokoju Cesarza Franciszka bo tu też za dużo by mówić ale myślę, że kochał socjalistów i obejmował ich jeśli nie ramieniem to mecenatem czy też pętlą na szyi. Jeśli chodzi o Fidela to na Kubę trzeba było jechać z walizką mydła bo to była waluta najcenniejsza więc lud pięknie pachniał jeżdżąc zabytkami z ameryckich złomowisk. Rozwijać własnego przemysłu motoryzacyjnego nie było jak. Rodzina Gandhich zasłużyła się głównie względem Kobiet w Indiach prawda? Jakie tam szacunki były bo zapomniałem? Taka irracjonalna liczba Homo sapiens płci żeńskiej, które to straciły życie z powodu zalegalizowania aborcji…hmmmm…a! 250 000 000 ! 🙂 Swoją droga ciekawa sprawa bo przerażająca a tak mało znana.

    No i dalej przekleństwo systemu edukacji: autorytety. Prawda winna być autorytetem a nie autorytet prawdą objawioną w dodatku znienacka.

    “Natomiast neoliberalizm ekonomiczny, czyli neokapitalizm, z istoty swej prowadzi do głębokiego zróżnicowania materialnego.” Nie no absolutnie socjalizm nie tworzy oligarchii. Nie! No skąd!

    “Pogląd na świat naszego społeczeństwa kształtowany przez media, nasycony jest militaryzmem, kultem demokracji, antyrosyjskością i zafałszowanym obrazem PRL” Oczywiście PRL wcale nie był nasycony militaryzmem. Nie! No skąd!

    “Nie ma dowodu pozwalającego wykazać, że wolność jest obecna jedynie w państwie demokratycznym. Pewne jest jedynie, że totalitarne państwo znacznie ogranicza wolność.” Właśnie a wszystkie socjalizmy jak dotąd są totalitarne i nie ma dowodu na to, że nie jest to ich naturalną właściwością.

    Ja bym się obawiał tego “troszczenia się państwa” o mnie raczej i ta własność prywatna jako źródło wszelkiego zła…no błagam i te partie…

    Nie ważne jaki jest ustrój czy jest on bardziej taki czy śmaki. Prawo powinno być tą regulującą wszystko mądrością a nie totalitarną opresją jak obecnie czy jak w PRLu.

    A Pani Profesor z Trybunału Stanu i SLD no nie mam pytań

    Wikipedia: Głosi poglądy antyklerykalne. Deklaruje poparcie dla pacyfizmu, państwa neutralnego światopoglądowo. Deklaruje się jako kantystka, agnostyk, a także wegetarianka[7].

    Mam nadzieję, że Pani Profesor nie identyfikuje się jako Surykatka…tak lubię te zwierzątka.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.