Porażka polityki wschodniej Unii Europejskiej

Opublikowano: 21.03.2024 | Kategorie: Polityka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 1832

Fiasko polityki wschodniej Unii Europejskiej jest już zbyt widoczne i oczywiste, że nie sposób jego zagadać proukraińskimi frazesami (konieczne „wsparcie dla walczącej Ukrainy”) lub mętnymi uzasadnianiami, które są swoistym przyznaniem się do klęski.

Wszystkie najważniejsze działania tej polityki okazały się szkodliwym błędem lub były – jak się dziś mówi – „kontrskuteczne”, względnie zostały zbudowane na błędnych prognozach. Powiedzmy tylko o najważniejszych:

– bezsensowne – z punktu widzenia zarówno zadeklarowanego celu jak i interesów państw UE – otwarcie rynku na import płodów rolnych z Ukrainy doprowadziło do największego w historii buntu obywateli państw tej organizacji przeciwko jej polityce: tym posunięciem rozpoczęto dzieło zniszczenia całego dorobku Wspólnej Polityki Rolnej UE, na którą wydano przez ostatnie dziesięciolecia biliony euro;

– nałożone na samych siebie (formalnie na Rosję) embargo na import rosyjskiego gazu, ropy i węgla powoduje powstanie trwałej i ogromnej luki w zaspokojeniu potrzeb energetycznych, co dało pole dla interesariuszy związanych z tzw. Zielonym Ładem, który nie tylko zniszczy rolnictwo państw tego regionu, lecz jest z istoty nieopłacalny, a jego potencjalna realizacja doprowadzi do głębokiego zubożenia i degradacji ekonomicznej większości obywateli tej organizacji;

– finansowe i materialne wsparcie dla władz w Kijowie, które jakoby miało doprowadzić do bezpiecznego oddalenia tej wojny od granic UE, zakończyło się kompletną klapą; obecne władze ukraińskie nie wygrają tej wojny i trzeba będzie wysłać wojska niektórych państw tej organizacji na „front wschodni”, w dodatku pod wodzą Wielkiej Brytanii, która w ten sposób zemści się na Unii Europejskiej, doprowadzając ją do rozłamu i potencjalnej dezintegracji;

– „miażdżące sankcje”, które zgodnie nakładano na Rosję, nie doprowadziły do jej upadku, rozpadu lub kapitulacji a straty po stronie państw UE z tego tytułu wynoszą już dziś więcej niż korzyści (jakieś może były), które uzyskano: nikt nie publikuje bilansu zysków i strat tej polityki, bo jest z oczywistych względów ujemny;

– przyspieszono i utrwalono proces integracji Antyzachodniego Południa, które uwierzyło, że może obyć się bez byłych kolonizatorów, odrzuca ich wzorce i intelektualne przywództwo: nastąpił na naszych oczach koniec „ery białego człowieka”;

– wiara w bezwarunkowe i bezterminowe wsparcie ze strony USA dla antyrosyjskiej krucjaty okazała się więcej niż naiwna: za oceanem następuje przewartościowanie pokoleniowe oraz etniczne w sferze aksjologicznej i ideowej; w pokoleniu, które czci pamięć Czarnych Panter, wymordowanych przez amerykańskie służby specjalne, nie ma miejsca na antyrosyjskie resentymenty i obroną „amerykańskiego protektoratu” (nie tylko w Europie).

Okazało się, że politycy unijni nie mają jakiegokolwiek zaplecza intelektualnego, które coś tam wie na temat Rosji. Co do tego nie mamy złudzeń. Okazało się, że są również dyletantami na temat… Stanów Zjednoczonych. I nie myślę tu o naszych dzisiejszych wielbicielach amerykańskiego imperializmu, którzy od dobrych lat skutecznie (niestety) ogłupiają młode pokolenie Polaków. To nasz miejscowy, nic nieznaczący folklor. Idzie tu o wszystkie oficjalne „centra” i „instytuty”, które na okrągło plotły głupstwa na temat „nienaruszalności polityki globalnej Stanów Zjednoczonych”, jaka (jakoby) była zawsze antyrosyjska.

Dziś widzimy fiasko polityki wschodniej. Czy Unia Europejska przetrwa swoją największą porażkę?

Autorstwo: prof. Witold Modzelewski
Źródło: MyslPolska.info


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

8 komentarzy

  1. galacticjoel 21.03.2024 17:02

    Świadek Rzezi Wołyńskiej

    https://youtu.be/IwDgw7BkGk8

  2. rozrabiaka 21.03.2024 17:27

    @galacticjoel dobre wrzucił,

  3. rici 21.03.2024 18:17

    galacticjoel; dlaczego nie publikujesz nic nowego na medytation?

  4. Dandi1981 21.03.2024 18:29

    Dla ciebie to blad otwarcie granicy dla nich jest to mega zysk kupujesz tone pszenicy z ukrainy ktora jest ruska lub bialoruska za 300zl za tone wpompujesz to w Europe robisz make , chleb sprzedajesz w cenie jak bys kupil za 1800zl tone a ze ludzie sie buntuja maja gdzies licza sie pieniadze temu do 2025 bezclowy import do czerwca pozniej sie podbije wyzej.
    Ruskie mineraly zostaly zastapione drozszymi z skandynawii.

    Eu nie chce tak jak usa zwyciestwa ukrainy temu finasuja to tak zeby nie zdechlo a ledwo zylo.
    Zalezy im zeby to sie ciaglo.
    Gdyz ukraina moze w przyszlosci byc w strefie wplywow rosyjskich wiec niech sie wykrwawiaja nawzajem jeszcze jak by tak innych slowian w wojne wciagnac polakow , czechow zeby miedzy soba sie wykrwawili to my demograficznie inne nacje bedziemy rosnac a ci niech sie wybijaja to i tak podludzie .

  5. emigrant001 21.03.2024 19:17

    I tu pan prof. Witold Modzelewski ma pełną rację. Szkoda, że wyborcy nie mają o tych sprawach żadnego pojęcia.
    Czy Unia Europejska przetrwa swoją największą porażkę?
    Moim zdaniem nie. Jeśli porównamy UE do budynku to okazuje się, że jest w takim stanie, że taniej będzie zburzyć i postawić od nowa niż naprawiać.

  6. Katarzyna TG 21.03.2024 19:52

    > Jeśli porównamy UE do budynku to okazuje się, że jest w takim stanie, że taniej będzie zburzyć i postawić od nowa niż naprawiać.

    Budynek więzienny nie musi mieć pięknych okien i błyszczącej elewacji wystarczy że stoi w jednym kawałku i jest.. zakratowany.

  7. agama 21.03.2024 20:12

    Bumerzy rozkręcają wojny na które nikt nie chce chodzić i w których sens nikt poza ostatnimi lemingami nie wierzy

  8. Katana 23.03.2024 11:09

    //wojny na które nikt nie chce chodzić//
    Ha, ha, ha… Chodzić to możesz po bułki do sklepu… Nawet kilka razy dziennie.
    Dobre…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.