Polska bezpieczna, wszystko pod kontrolą

Opublikowano: 12.08.2011 | Kategorie: Gospodarka

Liczba wyświetleń: 652

Im większe zawirowania na świecie, tym intensywniej rządzący bezpośrednio i przy pomocy przychylnych im mediów zapewniają, że Polska jest bezpieczna, a wszystko mamy pod kontrolą.

Premier Tusk, rzadko wypowiada się w sprawach gospodarczych i unika jak ognia sytuacji w których mogłyby być mu zadane pytania o drażliwe kwestie ekonomiczne. Ostatnio zwołał wprawdzie posiedzenie swojej Rady Gospodarczej, po którym oświadczył na wspólnej konferencji z jej szefem Janem Krzysztofem Bieleckim, że Polsce nic nie grozi, a Polacy mogą się czuć bezpieczni, ale zapewnienia te zamiast uspokoić sytuację tylko ją podminowały.

Trudno bowiem o spokój kiedy gwałtownie rosną ceny podstawowych artykułów żywnościowych , usług związanych z mieszkalnictwem, paliw i nawet 5% wskaźnik inflacyjny w pełni tego procesu nie odzwierciedla. Jeżeli bowiem w koszyku inflacyjnym koszty zakupu żywności stanowią tylko 23% , to dla rodzin wydających 50% i więcej na żywność, inflacja jest wyższa dwukrotnie od tej oficjalnej.

Przy niskim wzroście płac w przedsiębiorstwach, przy braku waloryzacji płac w sferze budżetowej i waloryzacji rent i emerytur wskaźnikami inflacji z roku ubiegłego, realne wynagrodzenia i świadczenia spadają i większość obywateli coraz mocniej czuje to w swoich portfelach.

“Rzeczpospolita” pokazała jak w ciągu ostatniego tygodnia zbiednieliśmy., poprzez utratę wartości aktywów na naszej giełdzie, czy też dewaluację złotego. I to wcale nie jest tak, ze stracili tylko ci bogatsi, bo w związku z tym, że kilkanaście milionów Polaków oszczędza w OFE, a 700 tysięcy gospodarstw ma kredyty we frankach, a więc dotyczą one przynajmniej 2-3 milionów obywateli, to problemy giełdowe i walutowe uderzają w ponad połowę naszego społeczeństwa.

Otwarte Fundusze Emerytalne tylko w okresie 1-9 sierpnia straciły ponad 12 mld zł w związku ze spadkiem kursów akcji, w które inwestują te fundusze. Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych (TFI), w których Polacy inwestują w tzw. jednostki uczestnictwa straciły ponad 5 mld zł, wreszcie inwestorzy indywidualni sami grający na giełdzie, stracili blisko 8 mld zł.

Oczywiście inwestycje giełdowe mają to do siebie, że raz się na nich traci, raz zyskuje, tylko nie zawsze jest tak, że ci co tracą, później zarabiają. Co więcej traci się w parę dni, a odrabia straty całymi latami. Tak było z OFE w 2008 roku, kiedy po upadku Lehman Brothers, zawaliła się także polska giełda. Straty jakie poniosły wtedy nasze OFE odrobiły dopiero po upływie 3 lat, a teraz znowu poniosły głębokie straty.

Coraz większym problemem i dla kredytobiorców i dla banków ale i dla polskiej gospodarki są kredyty we frankach. Jak już wspomniałem korzysta z nich około 700 tysięcy gospodarstw domowych i w wyniku galopującego umacniania się franka ich wartość z dnia na dzień ulega powiększeniu. W ciągu wspomnianego tygodnia ich wartość wzrosła ze 152 mld zł do 165 mld a więc aż o 13 mld zł.

Osoba która w 2008 roku pożyczyła 100 tys. franków miała kredyt w wysokości 200 tys. zł , teraz wartość tego kredytu wynosi blisko 400 tys. zł i jeżeli nie wydłuży się okresu jego spłacania to odsetki rosną gwałtownie.

Ponieważ kredyty te były brane na zakup nieruchomości, to one często były ich zabezpieczeniem. Teraz wartość kredytów znacząco przekracza wartość tych nieruchomości i banki żądają od kredytobiorców dodatkowych zabezpieczeń, a przy wysokim zadłużeniu o te dodatkowe zabezpieczenia jest niezwykle trudno.

Nie można tego wszystkiego bagatelizować i zbywać stwierdzeniami, że wszystko jest pod kontrolą, bo ludzie czują we własnych kieszeniach, że niestety nie jest. Zwłaszcza, ze nic nie wskazuje na to, że sytuacja na świecie i w Europie szybko się ustabilizuje.

Idzie druga fala kryzysu i co może oznaczać nie tylko spowolnienie gospodarcze ale nawet ujemny wzrost PKB, a dla polskich finansów publicznych, które rząd Tuska doprowadził do opłakanego stanu, nawet spowolnienie jest niezwykle groźne.

Autor: Zbigniew Kuźmiuk
Źródło: Niezależny Serwis Informacyjny


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. planeswalker 12.08.2011 11:11

    Kto bierze kredyty w bankach komercyjnych otrzymał właśnie kolejną już lekcję pokory. Lichwa, bo tak należy proceder udzielania kredytów bankowych określić, została potępiona millennia temu. Krótkowzroczność, pochopne podejmowanie decyzji, brak przeciwdziałnia lichwie bankowej przez kredytobiorców, a teraz wylewanie łez. Czy mało było lekcji w historii o szkodliwości instytucji bankowych? Przypomina mi się przysłowie: “Polak przed szkodą i po szkodzie głupi.”

  2. ManiekII 12.08.2011 13:43

    Kto jak kto ale tuzk obiecał nam drugą Irlandię i wszystko wskazuje że będziemy ją mieli, chyba jedyny polityk który realizuje swoje obietnice wyborcze.

  3. 8pasanger 12.08.2011 17:28

    Spoko ,żeby osiągnąć irlandzki poziom bezrobocia(ok 15%)musi ono wzrosnąć niecałe 4% kłopotów z realizacją nie będzie.Jeszcze tylko upadek kilku dużych banków i będzie spoko>>>>:):):)A z dyktaturą lichwiarzy Europa będzie musiała jakoś sobie poradzić-ale na pewno psychiczny kartofel z lichwą nie powalczy w końcu kiedy rządził obniżył podatki najbogatszym i zlikwidował podatek spadkowy-jesteśmy jedynym krajem OECD bez tego podatku.A Warren Buffet od wielu lat wzywa do podniesienia podatków spadkowych-rozumiem go urodzenie się jako dziecko bogacza musi być strasznie demoralizujące.

  4. falcon_millenium 12.08.2011 22:02

    @planeswalker – nie należy określić, tylko to jest lichwa i zawsze była. Zabroniono jej obywatelom a bandyci zawsze nią się posługiwali. Jak ze wszystkim.

  5. monter 12.08.2011 22:15

    “ujemny wzrost PKB”- brzmi dla mnie dziwnie.
    Gdzieś niedawno czytałem zdanie na temat kryzysu- Taka sytuacja pokazuje że Demokracja się nie sprawdziła, krótko ale treściwie. I co dalej?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.