PIP potwierdza zarzuty byłych pracowników Intermarché

Opublikowano: 28.11.2021 | Kategorie: Gospodarka, Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1777

W lipcu tego roku grupa byłych pracowników olsztyńskiej filii Intermarché postanowiła zawalczyć o swoje prawa, zgłaszając do Inspekcji Pracy szereg nieprawidłowości. Te, jak się okazuje, były zgodne z prawdą.

„Kierowniczka nienawidziła ludzi. Pamiętam, jak jeden chłopak został zwolniony za wyjście do szatni”, „Naśmiewała się z otyłości, doprowadziła przez to do zwolnienia się pracownicy” – mówili nam w sierpniu byli pracownicy Intermarché w Olsztynie.

„Pracowałam w tej firmie krótko,dłużej bym nie wytrzymała,niestety wszystko co jest napisane o tej firmie to prawda. Ludzie muszą podpisać weksel na tysiąc złotych,i te pieniądze stracą gdyby chcieli zerwać umowę. Umowa jest na 3 miesiące i pracujesz na umowę zlecenie. Nie możesz wyjść normalnie do domu bo na pierwszej zmianie jak jest dostawa musisz wszystkie palety rozładować,jak już to zrobisz to idziesz i pytasz się czy możesz łaskawie iść już do domu. Pani Karolina nie szanuje nikogo,nawet swojej siostry która pracowała jako fakturzystka,więc o czymś to świadczy”. [pisownia oryginalna] – donosił na portalu „GoWork” @mmmmonia, przedstawiająca się jako była pracownica Intermarché w Olszynie.

Przeciw takim praktykom wystąpił Społeczny Rzecznik Praw Obywatelskich, Piotr Ikonowicz, jak i miejscowy działacz Nowej Lewicy, Łukasz Michnik oraz prawniczka Martyna Morawska. To oni swą wiedzą i kapitałem politycznym sprawili, że głos pracowników mógł zostać usłyszany.

Jak się okazuje nie tylko według nich pracownicy mieli rację. W piśmie przesłanym przez Państwową Inspekcję Pracy grupie sygnalistów czytamy, że:

„Podjęte w trakcie kontroli działania, w tym przesłuchania świadków, analiza przedstawionych dokumentów pozwoliły na dokonanie ustaleń i wykazanie nieprawidłowości odnoszących się do:

1) zawierania umów cywilnoprawnych przy zatrudnianiu osób oraz umieszczania w nich klauzul o karach pieniężnych;

2) sposobu prowadzenia ewidencji czasu pracy zatrudnionych pracowników;

3) stanu bhp, w tym sposobu przeprowadzania i dokumentowania odbycia szkoleń z zakresu bhp;

4) sposobu realizowania przez pracodawcę obowiązku przeciwdziałania mobbingowi;

5) zasad stosowania monitoringu w zakładzie”.

Jednocześnie PIP stwierdził, że co do mobbingu, ze względu na panujący w Polsce stan prawny, byłym pracownikom pozostaje jedynie droga sądowa. Mobbingu nie może zostać stwierdzony podczas kontroli Państwowej Inspekcji Pracy.

Autorstwo: Wojciech Łobodziński
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.