Odkrywcy „złotego pociągu” ujawnili się

Opublikowano: 07.09.2015 | Kategorie: Historia, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 770

Informacje o znalezieniu tak zwanego “Złotego Pociągu” stały się bez wątpienia sensacją ostatnich wakacji. Wypowiedzi wysokich przedstawicieli władzy w Polsce wskazywały na to, że w istocie mamy do czynienia z sensacyjnym odkryciem. Temat podchwyciły liczne media zagraniczne i temat stał się globalny.

Ostatnio doszło jednak do kuriozalnej konferencji prasowej wojewody dolnośląskiego, na której padły słowa o “wykluczeniu znaleziska”. Miałoby tego dokonać wojsko, które zostało jednocześnie zobowiązane do zabezpieczenia i przeszukania obszaru gdzie miałoby się znajdować.

Postawa przedstawiciela rządu bardzo zdenerwowała odkrywców znaleziska, którzy do tej pory woleli pozostawać anonimowymi. W sytuacji jaka powstała po ataku wojewody uznali jednak, że miarka się przebrała i postanowili się ujawnić za pomocą oficjalnego oświadczenia.

Pełna treść oświadczenia znalazców – Andreasa Richtera i Piotra Kopera: “My jako znalazcy pancernego pociągu z czasów II wojny światowej, Andreas Richter, Piotr Koper oświadczamy, iż dokonaliśmy prawnego zgłoszenia znaleziska do instytucji państwa polskiego oraz do precyzyjnego wskazania miejsca jego odkrycia przy udziale władz miasta Wałbrzycha oraz policji, z czego zostały sporządzone notatki służbowe. Posiadamy niezbite dowody na jego istnienie. Wrzawa medialna wokół „złotego pociągu” została rozpętana nie przez nas, znalazców, lecz z powodu wycieku poufnych dokumentów, które były złożone w urzędach państwa. Prokuratura została poinformowana o możliwości popełnienia przestępstwa w tej sprawie. Zarzuty kierowane pod naszym adresem w mediach związane z ogromnymi kosztami wydobycia pociągu i obciążeniem nimi państwa są bezpodstawne, ponieważ posiadamy sponsorów, którzy zainwestują swoje pieniądze w to przedsięwzięcie nie obciążając nimi państwowej kasy. Również badania gruntu celem potwierdzenia lub zabezpieczenia istnienia znaleziska możemy wykonać z własnych środków i własnym sprzętem. Nigdy nie warunkowaliśmy ujawnienia miejsca, gdzie znajduje się pociąg, od otrzymania znaleźnego, gdyż znaleźne w wysokości 10 proc. Wartości znaleziska należy się nam z mocy ustawy. Znaczną część znaleźnego postanowiliśmy zainwestować w stworzenie muzeum powstałego specjalnie dla tego odkrycia. Jednocześnie uważamy, że pociąg powinien zostać na Dolnym Śląsku jako bezprecedensowa atrakcja turystyczna. Od dnia 18 sierpnia, od kiedy złożyliśmy dokumenty do prezydenta miasta Wałbrzycha, nikt się z nami nie kontaktował w tej sprawie, ani urząd wojewody dolnośląskiego, ani prezydent miasta Wałbrzycha. Przy typowaniu miejsca znaleziska posługiwaliśmy się własną zdobytą wiedzą, opierając się o zeznania własnych świadków, oraz wykorzystując własny sprzęt i jego możliwości.”

Wygląda na to, że ludzie ci są zdeterminowani, aby dopiąć celu i to bez względu na to jak mało profesjonalnie zachowują się w tej sprawie polskie władze. Wiedza na jakiej się opierają musi pochodzić od kogoś, kto uczestniczył w zabezpieczaniu pociągu. Rzekome zdjęcie z georadaru, które wyciekło do internetu nie przedstawia jednak wcale składu, ale szyb sztolni, która prowadzi do hali z pociągiem. Trochę żenująco brzmią teraz sensacyjne zapewnienia Głównego Konserwatora Zabytków, który na tym zdjęciu dostrzegł kształt pociągu.

Jednak eksploratorzy, którzy roszczą sobie prawo do znaleziska są spokojni i twierdzą, że jeśli państwo polskie nie będzie zainteresowane pozyskaniem tego znaleziska, to dysponują sponsorami gotowymi do zainwestowania w odkopanie pociągu. Ta propozycja może się spotkać chyba tylko z wrogą odpowiedzią ze strony władz naszego kraju. Wygląda to tak jakby prawdziwi szefowie rządzących nami ludzi zakazali prowadzenia normalnej akcji poszukiwawczej.

Nawet jeśli okaże się to jak zwykle humbugiem, “Złoty Pociąg” z Dolnego Śląska stał się już bez wątpienia rozpoznawalny na całym świecie. I nawet jeśli okaże się, że nie istnieje on na prawdę, to jego poszukiwana zostaną zauważone na całym świecie, co bez wątpienia zwróci uwagę turystów.

Źródło: ZmianyNaZiemi.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. Widun 07.09.2015 11:41

    Niech szukaja sponsorow i kopia jak znajda cos wartosciowego to dostana 10% a jak znajda sterte niemieckich konserw to ich strata

  2. Piechota 07.09.2015 11:57

    Pociąg pewnie rzeczywiście istnieje, tylko że na pewno nie złoty, lecz stalowy, zardzewiały. Złoto i brylanty zostały z niego zabrane szybko po wojnie. Tylko wtedy nie istniały jeszcze histeryczne, ogłupiające media. Wszystko się odbywało po ciemku i po cichu.

  3. Grafoss 07.09.2015 13:01

    Znalazcy wykazali dużą dozę naiwności mniemając, że w PL są jakieś informacje poufne czy tajne. Takich nie ma, bo dla politycznego czy medialnego celu sprzedaje się wszystkie info jakie są kraju. Dlatego sprzedają nam sprzęt wojskowy, ale bez kluczowych informacji do nich jak np. kody. Trzeba się uczyć nowej RP.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.