Nowe szacunki zasobów ropy i gazu w Egipcie nieprawdziwe?

Opublikowano: 29.08.2011 | Kategorie: Gospodarka

Liczba wyświetleń: 662

W ciągu ostatnich lat Egipcjanie przywykli do oświadczeń rządowych, które donosiły o wzroście rezerw ropy naftowej i gazu ziemnego. Paradoksalnie, zjawisku temu towarzyszyła podwyżka cen energii. Skutki tej sytuacji dotykały przeciętnego obywatela i wymuszały na rządzie ogromne dofinansowania dla przemysłu energochłonnego.

Egipcjanie oczekiwali, że rewolucja przyniesie poprawę. Spółka eksploatująca egipskie złoża gazu ogłosiła przed paroma dniami, że potwierdzone rezerwy ropy naftowej i gazu ziemnego w tym kraju wzrosły do 18,3 mld baryłek. Raporty egipskie wskazują, że można się spodziewać zwiększenia tego wyniku nawet do 20 mld baryłek w przyszłym roku. W obliczu tych danych dziwi fakt, że Egipt od przeszło dwóch lat doświadcza poważnych braków prądu. Ten sam scenariusz powtarza się za każdym razem: Ministerstwo Elektryczności ostrzega Ministerstwo Ropy Naftowej, że dostawy paliw do elektrowni są niewystarczające by pokryć zapotrzebowanie energetyczne kraju.

LICZBY WYSSANE Z PALCA

Poprzednia władza w Egipcie podawała przesadzone szacunki rezerw paliw kopalnych. Nieprawdziwe informacje pozwalały na uzyskanie lepszych kontraktów na eksport ropy i tym samym oznaczały większe zyski dla ekipy rządzącej. Do zamieszanych w ten proceder należał były Minister Ropy Naftowej Samih Fahmi ze wspólnikami oraz obalony prezydent Husni Mubarak i jego rodzina. Obecnie toczące się postępowanie sądowe ma na celu ukaranie winnych.

Według Ibrahima Zahrana, eksperta rynku paliwowego, nowa władza w Egipcie nie może już uciekać się do takiej manipulacji i ogłaszać fałszywych danych. Kwestią otwartą pozostaje, czy rząd zrezygnuje z usług dawnych potentatów naftowych, którzy zajmowali się wydobyciem i handlem surowcami i poszuka nowych spółek mogących podjąć się tego zadania.

Egipt importuje obecnie 50% swojego zapotrzebowania na ropę naftową i produkty ropopochodne. Połowa potrzebnego państwu gazu ziemnego jest kupowana z części zasobów egipskich, która należy do spółek zagranicznych. Ibrahim Zahran podkreśla, że jedynym dowodem na wiarygodność nowych szacunków wzrostu rezerw paliw będzie bezpośrednie przełożenie się ich na większą ilość ropy i gazu na rynku. Niestety może to nie nastąpić, bo porewolucyjne poczynania rządu w tej materii nie różnią się od paliwowej polityki reżimu Mubaraka.

Jeśli nowe szacunki rezerw okazałyby się prawdziwe, to dzienne wydobycie ropy naftowej wyniosłoby ok. 1,5 mln baryłek, a gazu ziemnego prawie 370 mln m3. Rzeczywiste dzienne wydobycie jest jednak niższe i wynosi odpowiednio: 530 tys. baryłek i 170-200 mln m3. Można z tego wnioskować, że ogłoszone szacunki są dalekie od prawdy.

PROPAGANDA GOSPODARCZA

Przed rewolucją władza rozpowszechniała nieprawdziwe informacje na temat stanu gospodarki. Mamduh al-Wali, zastępca redaktora naczelnego gazety Al-Ahram, twierdzi, że ta praktyka nie uległa zmianie do dziś. Nowa ekipa rządząca nadal stosuje propagandę do celów gospodarczych w sektorze naftowym, jak to miało miejsce dawniej. Za rządów Mubaraka media były zmuszone do publikowania informacji i prognoz pod dyktando Ministerstwa Ropy Naftowej.

Al-Wali zwraca uwagę, że OPEC oszacował rezerwy ropy naftowej i gazu ziemnego w Egipcie na poziomie 4,4 mld baryłek i 2,2 biliona m3. Warto pamiętać, że 50% wspomnianych rezerw należy do podmiotów zagranicznych, które zajmują się wydobyciem i odkrywaniem nowych złóż. W związku ze zmianą władzy Egipcjanie mogą zacząć myśleć o rewizji tego podziału. Al-Wali podkreśla, że punktem wyjścia do prawdziwych reform musi być pełna przejrzystość we wszystkich gałęziach gospodarki, a w szczególności w wydobywaniu, przetwarzaniu i dystrybucji surowców strategicznych jak ropa naftowa czy gaz ziemny.

Autor: Abd al-Hafiz as-Sawi
Tłumaczenie: Piotr Kukuła
Źródło oryginalne: Al Jazeera
Źródło polskie: Arabia


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. ARTUR 29.08.2011 22:22

    Dno już widać ,nie pomoże nawet Libia.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.