Najlepsi ludzie opuszczają wojsko

Opublikowano: 21.07.2012 | Kategorie: Polityka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 917

Żołnierze masowo odchodzą do cywila. W latach 2010-2011 ze służbą pożegnało się niemal 13 tys. wojskowych. W tym roku mundury zdejmie ok. 5 tys. osób. – To niebezpieczne dla naszej armii i obronności kraju – ocenia gen. Roman Polko.

Masowych odejść z wojska nie spodziewało się Ministerstwo Obrony Narodowej. Z raportu NIK-u dotyczącego wykonania budżetu w resorcie wynika, że zwolnienia z wojska były dwa razy wyższe niż planowano. Z 13 tys. żołnierzy, którzy w latach 2010-2012 pożegnali się ze służbą, ok. 10 tys. uczyniło to na własną prośbę.

W ub.r. ponad połowę z ponad 7 tys. przechodzących do cywila stanowili podoficerowie. Grupa odchodzących oficerów obejmowała 1,5 tys. – Z wojska odchodzą ludzie najambitniejsi, którzy chcieliby realizować swoje powołanie i misję, ale na to im się nie pozwala – mówi były dowódca legendarnej jednostki GROM gen. Roman Polko. I zaraz dodaje: – Jak można być np. dobrym oficerem marynarki, jeżeli nie ma na czym pływać. Jego zdaniem wielu oficerów jest rozgoryczonych tym, że nie przedstawia się im perspektyw rozwoju. A droga awansu nie ma nic wspólnego z prawdziwymi umiejętnościami.

– Liczą się przede wszystkim mierni, bierni, ale wierni, a nie najlepsi w swoim rzemiośle. Od tego dziedzictwa PRL-u polska armia nie może się oderwać – ocenia Polko.

– Decyzję o odejściu podejmują nawet ludzie, którzy przyszli do wojska z powołania, czuli misję – mówi były wiceminister obrony w rządzie PiS-u Jacek Kotas.
Według posła Marka Opioły (PiS) z sejmowej komisji obrony szeregi wojska opuszczają ludzie najbardziej wartościowi, doskonale wykształceni.

– Oni nie mają problemu ze znalezieniem zatrudnienia nawet na trudnym rynku pracy – mówi Opioła. Świadczy o tym m.in. to, że duża część żołnierzy (ok. 5 tys. w latach 2010-2011) zrezygnowała z wojska przed osiągnięciem uprawnień emerytalnych. (Obecnie wojskowi mogą przechodzić w stan spoczynku już po 15 latach służby).

– Armia przestaje być atrakcyjnym pracodawcą, szczególnie dla fachowców, np. z dziedziny informatyki, nowych technologii – kwituje Jacek Kotas. A gen. Polko zwraca uwagę, że praca w wojsku przestała być postrzegana jako stabilna. – Ciągle pojawiają się informacje o likwidacji garnizonów, łączeniu jednostek – mówi.

Zaprzecza temu MON. Rzecznik resortu Jacek Sońta zapewnia, że w dobie kryzysu służba w wojsku jawi się jako stabilna i atrakcyjna. A MON dąży do tego, aby zatrzymać w swoich szeregach jak największą liczbę fachowców.

Sońta podkreśla, że resort obrony „ciągle monitoruje stan personalny armii i na bieżąco reaguje na potrzeby”. Deklaracje te jednak odbiegają od zapisów z raportu NIK-u. Kontrolerzy stwierdzili, że wojsko miało problemy szczególnie ze skompletowaniem obsady osobowej Wojsk Specjalnych. – W ten sposób wracamy do armii malowanej, która dobrze wygląda na defiladach, ale nie zapewni nam bezpieczeństwa – ocenia gen. Polko.

Autor: Wojciech Kamiński
Źródło: Gazeta Polska Codziennie i Niezależna.pl


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

11 komentarzy

  1. sunner 21.07.2012 10:56

    “Z wojska odchodzą ludzie najambitniejsi, którzy chcieliby realizować swoje powołanie i misję, ale na to im się nie pozwala (…) A droga awansu nie ma nic wspólnego z prawdziwymi umiejętnościami (…) Liczą się przede wszystkim mierni, bierni, ale wierni”.

    Tak jest w każdej dziedzinie.

  2. ARTUR 21.07.2012 11:51

    Jeśli odchodzą ludzie mądrzy to znaczy że kampania w internecie przeciw nieludzkim prawom i reżimowym władzom obejmującym wszystkie partie dała rezultat .Służenie w armii która może być skierowana do zabijania cywilów to dla niektórych wstyd gorszy od grzebania w śmietniku .Pozostaną tylko ci którym na niczym nie zależy oprócz pieniędzy i awantur .

  3. jegor 21.07.2012 12:19

    @ARTUR – masz 100% racji.

  4. w 21.07.2012 13:57

    Wojsko służyło i służy do obrony samego siebie często kosztem zdrowia i życia cywilów.
    Tak zwane państwo w państwie (wojsko) pasożytuje na cywilach pobierając olbrzymie emerytury, renty i zarobki za pozorną obronę CAŁEGO narodu.

    Tym rzekomo najlepszym w głowach powinna być kasowana pamięć związana z umiejętnościami zabijania.

  5. zbig45 21.07.2012 16:41

    dzisiejsza armia nie jest w stanie obronić ani jednego województwa nie mówiąc już o całym kraju. Tusk uwierzył w pokój na świecie i armię mamy w likwidacji.

  6. bXXs 21.07.2012 16:50

    Ludzie odchodzą ze względu na kumoterstwo, brak patriotycznych pobudek i traktowanie zolnierzy jak najemników i okupantów. Dumę zamieniono na wstyd i strach, terror jaki popełnia dowództwo żądne pieniedzy, łapówek przebija czasy PRLu. Patrioci w wosku zeszli do podziemia, ukrywają swoją miłość do ojczyzny bo to jest źle widziane. Polska jest wasalem USA i Izraela, Bank Światowy ma polski rząd na smyczy, kiedy ktoś się wychyla, popełnia samobójstwo lub ginie w wypadku. MOSAD czy CIA mają totalnie wolną rękę i nie wolno im przeszkadzać. Kiedy wyjdziemy na ulice pogonić te prostytutki, spora część policji i wojska będzie z cywilami. “Jesteś dziwką czy żołnierzem?”, więc idziemy do partyzantki, ratować ojczyzne.

  7. 8pasanger 21.07.2012 18:34

    To miło ,ze armia dogorywa -za to jak PiSiorczycy rządzili to w armii było dobrze ,że hej!!!!Żadnego kumoterstwa i wazeliny ani wobec Jarka ani wobec Lecha.Ten pilot co nie wylądował w Tbilisi to tchórz był.Ci w Smoleńsku byli za to posłuszni i odważni.Niech się lepiej generałowie typu Polko do polityki nie biorą. A tak swoją drogą skoro armia dogorywa to rozumiem ,że wydatki na nią spadły z 2% PKB do np.: 1%PKB?Jak już polska armia będzie w ruinie(właściwie już jest)to padnie NATO i UE i wyzwoli nas nasz ,,przyjaciel” Aleksandr Łukaszenko.

  8. senseimarcel 21.07.2012 22:33

    Mossad i CIA bardzo by chciał u nas pomącić ale niestety Polska to rejon działań ludzi z byłego GRU i KGB.

  9. Prometeo 22.07.2012 00:18

    armia mogła by być wykorzystana w czasie pokoju do bardziej ambitnych zadań niż pilnowanie koszar dysponuje dużym potencjałem inżynieryjnym i nie rozumiem zupełnie dlaczego rozwój infrastruktury państwa zleca się prywatnym firmom rozumiem że nie w każdym detalu ale czy nie lepiej by armia po kosztach państwa budowała mosty drogi lotniska czy kolej na barki wojska można by zrzucić zarządzanie kryzysowe i utrzymanie w odpowiednim stanie wałów i zbiorników przeciw powodziowych .młodzi ludzie w armii mieli by gdzie się wykazać a tak woli odejść do prywatnej firmy która doceni jego umiejętności przynajmniej w teorii bo ja w takiej jeszcze nie pracowałem

  10. anne 22.07.2012 01:09

    dla wszystkich polecam wiersz J.Tuwima (1929) wciąż …niestety…aktualny w interpretacji zespołu Akurat http://www.youtube.com/watch?v=7wChlvZbXjY – “Do prostego człowieka”

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.