Ludzie bezdomni

Opublikowano: 04.08.2012 | Kategorie: Społeczeństwo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1370

Według raportu GUS podsumowującego Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2011, skalę bezdomności w Polsce można wstępnie określić na niemal 25 tys. osób.

Jak informuje „Portal Samorządowy”, Narodowy Spis Powszechny 2011 uwzględnił dwie kategorie bezdomnych. Pierwsza to ci bez dachu nad głową, nocujący np. na dworcach kolejowych lub autobusowych, w kanałach i węzłach ciepłowniczych, na ulicach, plażach, w lasach lub parkach, na klatkach schodowych czy w zsypach. Druga to osoby bez stałego miejsca zamieszkania, które przemieszczają się pomiędzy różnymi obiektami zbiorowego zakwaterowania, takimi jak schroniska, noclegownie i instytucje dla bezdomnych. Z ponad 24 tys. spisanych osób bezdomnych 9,6 tys. stanowili bezdomni pierwszej kategorii, a ponad 14,5 tys. – bezdomni drugiej kategorii.

Najwięcej bezdomnych jest w woj. mazowieckim, dolnośląskim, zachodniopomorskim, śląskim i pomorskim. Prawie 60 proc. osób bezdomnych pierwszej kategorii spisanych zostało w pięciu województwach: mazowieckim (16,9 proc.), dolnośląskim (13,2 proc.), zachodniopomorskim (11,2 proc.), śląskim (9,2 proc.) i pomorskim (8,7 proc.). Prawie 12-krotnie mniej bezdomnych, bo nieco ponad 5 proc. spisano w województwach: świętokrzyskim (1,5 proc.), podlaskim (1,9 proc.) i opolskim (1,9 proc.). Ponad 36 proc. spisanych już ponad 3 lata nie ma stałego schronienia, 14 proc. w stanie bezdomności jest od 1 roku do 3 lat, a prawie 9 proc. – od 4 miesięcy do roku.

Najczęściej wymieniana przyczyna bezdomności (przy podaniu wyłącznie jednej przyczyny) to wypędzenie z mieszkania przez rodzinę lub współlokatorów (prawie 30 proc.), wymeldowanie decyzją administracyjną (około 20 proc.), pozostawienie mieszkania rodzinie z własnej inicjatywy (17 proc.), eksmisja (prawie 14 proc.) i bezrobocie (10 proc.).

Źródło: Nowy Obywatel


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

25 komentarzy

  1. Devi 04.08.2012 06:12

    Czyli 47% to bezdomni z wyboru, nie wiedziałem że u nas taki dobrobyt panuje.

  2. Janusz Korczynski 04.08.2012 08:49

    Z wyboru Devi to Ty gadasz głupoty.
    A bezdomnych w Polsce wg satystyk niegusowych jest ponad 300 tyś.

  3. Aaron Schwartzkopf 04.08.2012 10:32

    Bezdomność staje się “bezdomnością z wyboru” dopiero w trakcie jej trwania. Jest to patologiczny stan wynikający z poczucia beznadziejności, utraty nadziei. Podobnie bywa z bezrobociem. Wielu z tych ludzi, to osoby posiadające wykształcenie, rzetelną wiedzę, erudycję, a popadli w ten stan, bo nie umieli się przepychać łokciami przez życie, a prawie zawsze tacy, do których nikt nie wyciągnął ręki.

  4. sunner 04.08.2012 11:21

    Kiedyś zsyłano ludzi do kacetów lub gułagu, dziś – na dworzec lub do rur ciepłowniczych. Istota jest dokładnie ta sama, chodzi o sprawowanie nad ludźmi rzeczywistej władzy.

  5. Rozbi 04.08.2012 16:07

    Janusz Korczyński – bardzo ciekawy jestem wg jakiego źródła bezdomnych jest aż 300 tysięcy.
    Wychodzi okolo 1 bezdomny na 125 posiadających lokum.

    W moim mieście wychodziłoby na to że statystycznie powinno być aż ponad pół tysiąca bezdomnych.

    A w Warszawie to już naprawdę – wielki tłum.

    Mimo wszystko w tym wypadku jestem skłonny bardziej uwierzyć w 25 tysięcu GUSowskie niż 300 tysięcy wg nieznanego źródło

  6. Janusz Korczynski 04.08.2012 16:49

    http://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Wiadomosci/Liczba-bezdomnych-w-Polsce-ciagle-rosnie

    To jest jedna, inne statystyki mówią, że jest około 150 tyś. a największa pół miliona, jednak z szacunków wynika, że jest ich około 200 tyś. i jest to najprawdopodobniejsza liczba. Resztę znajdziesz w internecie wg jakich badań to było robione itd. Nie chce mi się szukać, ale są wiarygodniejsze niż GUSowskie, które w metodologii zawsze wykluczają jakąś część, czasem o wiele większą niż rzeczywistość ze statystyk. Tak jak z płacą średnią wykluczają wszystkich niezatrudnionych na umowę o pracę i samozatrudniających się. Nie powiesz mi, że nie jest to zakłamywanie rzeczywistości.

  7. Devi 04.08.2012 17:29

    @Janusz Korczynski
    Nie masz argumentu na to co piszesz. Jak zwykle zresztą.

  8. Janusz Korczynski 04.08.2012 17:36

    Twoja wypowiedź za to opływa w argumenty i merytoryczność, gratuluję.

  9. Rozbi 04.08.2012 19:09

    Mi też się nie chce szukać i co gorsza nawet nie wiem gdzie i na stronach jakich instytucji i nie wierzę w liczbę kilkuset tysięcy.

  10. Aaron Schwartzkopf 04.08.2012 19:09

    Fenix
    To była trawa czy grzyby?

  11. Janusz Korczynski 04.08.2012 21:11

    Stowarzyszenie MONAR podaje liczbę 300 tysięcy. Inne stowarzyszenia charytatywne zajmujące się bezdomnymi stale opiekują się ponad setką tysięcy bezdomnych i to z ich statystyk pochodzą najprawdopodobniejsze dane dotyczące bezdomności. Z danych PESEL wynika, że jest ich 173500 osób bezdomnych, a nawet dane PESEL mogą nie pokazywać do końca skali tego zjawiska. Ja osobiście o skali tego zjawiska przekonałem się z rozmów z bezdomnymi, nie macie pojęcia ilu mijacie dziennie na ulicach i nawet nie zdajecie sobie sprawy, że to osoba bezdomna.

  12. Janusz Korczynski 04.08.2012 21:12

    Dane Pesel są najlepsze, ale mogą to być dane zaniżone. Zawyżone natomiast nie są na pewno.

    http://www.nauki-spoleczne.info/zjawisko-bezdomnosci-w-polsce-i-sposoby-przeciwdzialania-mu-z-punku-widzenia-pracownika-pomocy-spole

  13. gnome 04.08.2012 21:12

    @Aaron Schwartzkopf @Fenix
    Sprobujcie przezyc tydzien na ulicy to przekonacie sie jakie to fajne jest zycie. Ale nie mam zamiaru robic wycieczek osobistych. Spoleczenstwo polskie musi sie obudzic a raczej wziasc do dzialania, bo to ONZ, NATO, WHO dazy do tego zeby bylo nas jak najmniej przy zyciu , a ci co zyja zeby zyli na ulicy.Al Gore ze swoim najwiekszym oszustwem w sprawie zmian klimatycznych niszczy przemysl na calym swiecie, dajac iluzje dobrobytu Chinom i Indi, WHO swoim szczepionkami morduje ludzi na calym swiecie, a do tego ONZ i NATO chce cofnac kraje arabskie do sredniowiecza. Na calym tylko Polska i narod polski ma najwieksza swiadomosc polityczna, jedynie my (nie przesadzam w tym miejscu) moze zmienic przyszlosc swiata. Jak, przedewszystkim walczac o to zeby szczepienia nie byly przymusowe, zeby na rynkach i naszych stolach nie pojawila sie zywnosc GM i zebysmy mieli prawo do protestow no i co najwazniesze zebysmy nigdy nie zamienili zlotowki na euro. To moze wydaje sie latwe ale wierzcie mi ta walka bedzie ciezka,trudna i bardzo dluga.

  14. Janusz Korczynski 04.08.2012 21:21

    Wasz problem to Wasze myślenie, wyobrażacie sobie bezdomnego jako zachlanego degenerata w bramie, śpiącego we własnej urynie. Owszem, tacy się zdarzają, ale nie wiecie jak daleki jest ten stereotyp od prawdy.

  15. Aaron Schwartzkopf 05.08.2012 05:05

    gnome,
    nie bardzo rozumiem dlaczego kierujesz swoją wypowiedź do mnie.

  16. Rozbi 05.08.2012 08:51

    Janusz Korczynski – wielkie dzieki za konkretnego linka ze źródłami, opracowaniem i bibliografią 🙂

  17. Rozbi 05.08.2012 08:56

    PS. Już wiem dlaczego liczba byłą wg mnie zawyżona – ponieważ w w.w. opracowaniu istnieje pojęcie osoby bezdomnej sensu largo która ma dach nad głową ale bez spełnionego “minimum wymagań” (cokolwiek by to miało w praktyce oznaczać) – dlatego te liczby są tak wysokie. I dlatego mnie to dziwi – bo mi nigdy by nie przyszło do głowy bezdomnymi nazywać osoby żyjące np w tzw slumsach, czy “ruderach” ale jak widac musze się jeszcze dużo nauczyć.

  18. Janusz Korczynski 05.08.2012 09:52

    Sensu largo by sobie ten stan wyobrazić to osoba, która żyje bez bieżącej wody i/lub bez ogrzewania, w “mieszkaniu” w którym przecieka dach, bo taka z niego rudera, a także grozi zawaleniem. Bierze się tutaj także pod uwagę osoby, które nie posiadają własnego mieszkania, czy domu i są stale pensjonariuszami jakiś ośrodków pomocy społecznej, co już wiesz, bo było to tam napisane. Dla mnie to są także osoby bezdomne, bo gdyby stamtąd wyszły nie miałyby, gdzie się ulokować. Mam nadzieję, że teraz się rozumiemy :). A tak całkiem jeszcze poważnie mówiąc, co do bezdomności to na prawdę jak porozmawiałem z bezdomnymi kiedyś to dowiedziałem się jakie mają rzeczywiste problemy i jak walczą z codziennością, nic dziwnego, że wielu z nich się poddaje i ląduje w butelce, gdzieś w bramie. A też byłem zaskoczony ile radości można takim osobom sprawić jak się chce z nimi porozmawiać, bo przez ludzi traktowani są jak powietrze.

  19. adambiernacki 05.08.2012 11:47

    Aaron Schwartzkopf – dobrze napisana definicja tak to właśnie wygląda. Urzekło mnie to…kocham Cię 🙂

  20. Aaron Schwartzkopf 05.08.2012 13:33

    adambiernacki
    Mam nadzięję, że jest to miłość pratoniczna…

  21. gnome 05.08.2012 19:04

    @Aaron Schwartzkopf
    Przepraszam nie chodzilo mi zeby urazic czy tez obrazic Ciebie czy kogokolwiek.

  22. gnome 05.08.2012 21:49

    @Aaron Schwartzkopf
    Wiesz nosi mnie jak czytam jak nasze media pisza i podaja informacje o bezdomnych jako sensacje porownywalna z wiadomosciami co wdowa po Lapickim wyrzucila na smieci po mezu. Media nie szukaja nawet przyczyn i powodow rosnacej sytuacji ludzi ladujacych na ulicy.

  23. Aaron Schwartzkopf 08.08.2012 15:21

    Na koniec jeszcze jedna definicja, tym razem nieco bardziej rozbudowana.

    Tracisz pracę. Tracisz większość przyjaciół. Zostaje kilku, czasem jeden. Po jakimś czasie zauważasz, ze zaczynają cię traktować jak przygarniętego psiaka, któremu trzeba dać jeść.
    Zauważasz, że twoje opinie, niegdyś cenne i błyskotliwe stają się kontrowersyjne i dziwaczne, a wypowiadanie ich wywołuje nieumiejętnie ukrywane kpiny, z czasem agresję, twoja wiedza niegdyś bogata i imponująca innym zmienia się w ledwie tolerowaną ciekawostkę. Coraz bardziej twoje kontakty ze światem zewnętrznym zaczynają przypominać wiszenie u pańskiej klamki. Zaczynasz tracić szacunek do samego siebie. Inni już szacunek do ciebie stracili, chociaż nie zawsze są tego świadomi.
    Aż wreszcie masz tego dość. Wyłączasz telefon, później sprzedajesz za grosze aparat. Nie otwierasz drzwi. Wyłączają ci media. Potem zabierają mieszkanie. Co cenniejsze rzeczy już ci zabrali, bądź sprzedałeś je na jedzenie i fajki. Tracisz reszte szacunku do samego siebie. Rozpływasz się.

  24. pasanger8 08.08.2012 15:57

    ,,Podobnie jak niewolnictwo i apartheid, ubóstwo nie jest rzeczą naturalną. Zostało stworzone przez człowieka i może być przezwyciężone przez człowieka. Przeciwdziałanie ubóstwu nie jest gestem dobroczynności. To akt sprawiedliwości. To działanie na rzecz podstawowych praw człowieka: prawa do godności i do odpowiedniego poziomu życia.”
    Nelson Mandela
    Odpowiednie miejsce zamieszkania Prawem Człowieka
    http://amnesty.org.pl/index.php?id=1311
    Byłoby miło gdyby Amnesty International pochyliła nieco głowę nad faktem istnienia ubogich nie tylko w Afryce i Azji.Faktem jest jednak ,że 63%Polaków żyje poniżej minimum socjalnego czyli nie stać ich by pójść do kina czy restauracji i pojedynczy wydatek powyżej 900zł przekracza ich możliwości-to tez wynika ze statystyk GUS a 2,2mln ludzi w Polsce żyje poniżej minimum egzystencji też wg GUS czyli dla 2/3 Polaków popadnięcie w bezdomność może się zdarzyć w każdej chwili-wystarczy ciężka choroba ,wypadek -siatki ochronnej właściwie nie ma-jest przepaść.
    O kampanii Żądamy Godności
    http://amnesty.org.pl/?id=1306

  25. Aaron Schwartzkopf 08.08.2012 18:36

    dobrze realisto, następnym razem napiszę opowiadanie. W oryginale, którego skróconą wersją są moje słowa jest i jedno i drugie, tylko że zupełnie coś innego chciałem pokazać. I proszę, nie trudź się więcej. Obiecuję solennie od dzisiaj ignorować wszystkie twoje uwagi.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.