Liczba wyświetleń: 1875
Traktowanie praktykujących Falun Gong przez chiński reżim jest kolejnym ludobójstwem – powiedział prawnik zajmujący się prawami człowieka o trwającej od 24 lat wojnie Pekinu z tą duchową dyscypliną.
David Matas, prawnik zajmujący się prawami człowieka, nominowany do Nagrody Nobla, powiedział, że zwolennicy Falun Gong byli celem rozciągniętego w czasie „zimnego ludobójstwa”, które jest trudniejsze do zidentyfikowania niż masowe zabójstwa w krótszym okresie.
Falun Gong, znane również jako Falun Dafa, to chińska praktyka medytacyjna składająca się ze spokojnych ćwiczeń o powolnych ruchach i nauk moralnych skupionych wokół trzech głównych zasad: prawda, życzliwość i cierpliwość. Szacuje się, że ta popularna praktyka przyciągnęła około 70 milionów zwolenników, zanim Komunistyczna Partia Chin (KPCh), kierowana przez ówczesnego pierwszego sekretarza Jiang Zemina, rozpoczęła represje w 1999 roku. Od tego czasu praktykujący w Chinach byli przetrzymywani w więzieniach, obozach pracy i szpitalach psychiatrycznych. Stali się również celem wykluczenia społecznego, nadużyć seksualnych i tortur, które w wielu przypadkach kończyły się śmiercią.
Niezależny społeczny Trybunał dla Chin pod przewodnictwem wybitnego brytyjskiego adwokata i sędziego Sir Geoffreya Nice’a, KC (King’s Counsel) w 2019 roku stwierdził, że zwolennicy Falun Gong byli i nadal są główną grupą ofiar zabijanych w celu pozyskania narządów. Dowody wskazywały również, że w ostatnich latach grabieży organów dopuszczano się wobec ujgurskich muzułmanów i innych mniejszości etnicznych.
Według International Coalition to End Transplant Abuse in China (ETAC, pol. Międzynarodowa Koalicja na rzecz Zakończenia Nadużyć Transplantacyjnych w Chinach) wielka liczba zatrzymanych w Chinach umożliwiła system „odwrotnego dopasowywania”, w którym „więzień najlepiej pasujący do płacącego biorcy jest wybierany z ogromnej puli zatrzymanych. Więzień jest następnie zabijany, a jego narządy pobierane do przeszczepu” – opisano w filmie ETAC wyjaśniającym ten proceder.
Pan Matas powiedział, że jest to „zimne ludobójstwo”, które „dzieje się powoli z biegiem czasu”. „Kiedy dochodzi do masowych zabójstw w krótkim czasie […] jest to o wiele łatwiejsze do zidentyfikowania, tak jak widzieliśmy to w przypadku zabijania Tutsi w Rwandzie” – wyjaśnił w wypowiedzi dla NTD i dodał, że „ludobójstwo Falun Gong” jest mniej widoczne, ponieważ zabijanie odbywało się w tempie „kilku tysięcy rocznie, a nie wszystkich naraz”.
Ludobójstwo jest definiowane w prawie międzynarodowym jako działania mające na celu zniszczenie, w całości lub w części, grupy narodowej, etnicznej, rasowej lub religijnej.
Pan Matas powiedział, że nie zgadza się z argumentacją, wedle której masowe zabijanie praktykujących Falun Gong nie jest ludobójstwem, ponieważ zabójstwa były motywowane zyskiem albo dlatego że ludzie mogą wyrzec się Falun Gong, aby uniknąć śmierci. „Po pierwsze, ludzie mogą mieć wielorakie motywy. Po drugie, kierunek represji Falun Gong nie był oparty na pieniądzach. Był on ściśle oparty na ideologii” – powiedział. „Ludobójstwo to zabijanie możliwej do zidentyfikowania grupy. A jeśli opuścisz grupę, jesteś poza grupą, która jest celem ludobójstwa. Zatem nie zgadzam się z tymi argumentami” – powiedział w Londynie podczas wiecu, który upamiętniał rozpoczęcie przez KPCh 24 lata temu represji wymierzonych w Falun Gong.
Jak podaje Centrum Informacyjne Falun Dafa, represje oficjalnie rozpoczęły się 20 lipca 1999 roku, kiedy to praktykujących w całych Chinach aresztowano w środku nocy. Dwa dni później Ministerstwo Spraw Obywatelskich ogłosiło, że Falun Gong jest nielegalne, a Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego zakazało wyznawcom gromadzenia się, pokazywania symboli Falun Gong, promowania praktyki oraz odwoływania się od dekretu lub protestowania przeciwko niemu. W dokumencie zakazującym członkom KPCh praktykowania Falun Gong komitet centralny partii stwierdził, że praktyka szkoły buddyjskiej jest „fundamentalnie sprzeczna” z teorią marksistowską, która z natury jest ateistyczna lub antyteistyczna.
Autorstwo: Lily Zhou
Zdjęcie: Yanning Qi
Źródło zagraniczne: TheEpochTimes.com
Źródło polskie: EpochTimes.pl
Poznaj plan rządu!
To już Ujgurzy nie są na topie? Ludzie przejrzeli że to ściema była po tym choćby jak okazało się że Ujgurzy mają jeden z najwyższych przyrostów naturalnych w Chinach. Szkoda że my Polacy nie mamy takich warunków jak ci rzekomo prześladowani Ujgurzy….