Kanada wdraża komplementarny dowód osobisty

Opublikowano: 07.03.2012 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 572

W obecnym systemie problematyka dowodów osobistych staje się coraz bardziej istotnym elementem naszej egzystencji. Nie tylko są one niezbędne aby załatwić jakiekolwiek urzędowe sprawy ale również, coraz częściej wymaga się ich przy innego rodzaju aktywnościach, takich jak sprzedaż czy kupno produktów i usług.

Kierunek rozwoju dowodów osobistych jest również coraz bardziej inwazyjny. Obecnie technologia pozwala na zapisywanie jakichkolwiek danych na temat obywatela, jednocześnie pozwalając na pozyskiwanie tych informacji przez odpowiednie służby. Te aspekty technologii nie są jeszcze wdrażane w Polsce ale zachód wyznacza kierunek za którym podąża reszta świata. W poniżej zamieszczonym artykule możemy zobaczyć kolejny krok w jakim będzie migrowała technologia. Finalnie planuje się sparowanie wszystkich danych z dowodów osobistych, praw jazdy itd z kontami bankowymi na jednej karcie lub czipie dając rządowi możliwość pełnego kontrolowania jednostek.

Kanada jako pierwsza wdraża komplementarny dowód osobisty. Rząd Brytyjskiej Kolumbii wychodzi naprzód z planami wdrożenia zaawansowanych technologicznie dowodów osobistych, które pewnego dnia pozwolą ludziom na dostęp do szeregu rządowych usług w Internecie.

Prowincja zamierza podpisać warty 20 milionów dolarów, trwający 6 lat kontrakt z SecureKey firmą z Toronto na dostarczenie technologii czytników kart, podaje rząd. To ostatni z serii nowych przepisów i umów, które mają stworzyć podstawy do rozbudowanych rządowych serwisów internetowych.

Karty będą mogły być używane dla pozyskania dostępu do rządowych stron internetowych, elektronicznej dokumentacji medycznej, historii recept, weryfikacji wieku, szczegółów dotyczących prawa jazdy, elektronicznych głosowań i zgłaszania dzieci do szkół.

Obecnie aby tego dokonać trzeba odwiedzić biuro rządu osobiście i pokazać odpowiedni identyfikator dostępu dla takich usług.

Minister zdrowia Mike de Jong ogłosił w maju zeszłego roku, że rząd opracowuje nowe CareCards (Karty Opieki) z ulepszonymi funkcjami bezpieczeństwa, w celu zwalczania milionowych oszustw z tytułu ubezpieczenia zdrowotnego.

Karty te powinny być dostępne w listopadzie i będą wdrażane w ciągu najbliższych pięciu lat. Będą bezpłatne i obowiązkowe dla wszystkich obywateli brytyjskiej Kolumbii, wymagając od wielu ludzi ponownej rejestracji w systemie opieki zdrowotnej. Projekt ma kosztować rząd około 150 milionów dolarów.

Ludzie będą mieli również możliwość połączenia swojego nowego CareCard z prawem jazdy na jednej karcie usług Brytyjskiej Kolumbii.

Nowe karty mają wbudowane układy bezpieczeństwa, podobne do niektórych kart kredytowych, które umożliwiają klientom bezprzewodowo dokonywać zakupów przez dotknięcie lub przesuwanie karty kredytowej przed terminalem.

[…] Karty te nie będą przechowywały żadnych informacji wewnątrz, a czytniki SecureKey będą po prostu tworzyć bezpieczną ścieżkę i sieć dla identyfikacji osób, ponownie kierując informacje z powrotem do organów rządowych, powiedział urzędnik.

Karty mogą być zdalnie anulowane, jeżeli będą zgubione, i będą pozwalały na jedynie minimalny dostęp do ilość danych osobowych niezbędnych do skorzystania z usługi – na przykład datę urodzenia dla udowodnienia wieku lub numer ubezpieczenia zdrowotnego dla pozyskania recept.

Opracowanie: Rob Shaw
Źródło oryginalne: timescolonist.com
Źródło polskie: timescolonist.com


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

9 komentarzy

  1. eLJot 07.03.2012 10:57

    Narzędzie dające duże możliwości, no i jak to z nożem, można zabić a można posmarować chleb. Nasi też chcieli zrobić coś takiego ale leży odłogiem.

  2. Yogipower 07.03.2012 11:14

    Najgorsze jest to zdanie “Karty mogą być zdalnie anulowane”.
    Sprzeciwisz się rządom i hyc kasy nie ma.

  3. Drax 07.03.2012 15:05

    W calej Ameryce Polnocnej nie ma dowodow osobistych, w Polsce sa juz od 1939r., od kiedy wprowadzila je III Rzesza. Wyglada na to, ze BC bedzie pierwszym skrawkiem ziemi w Ameryce Polnocnej, gdzie beda one, tak jak tutaj, obowiazkowe – to martwi.

    Natomiast o kase bym sie nie martwil. Cesarzowi co cesarskie – zwykl mawiac pewien czlowiek z pewnej ksiazki. Nie zaplac podatku od nieruchomosci, a przekonasz sie, kto jest prawdziwym wlascicielem tej nieruchomosci. Nie poslij dzieci do szkoly, a przekonasz sie, kto jest prawdziwym wlascicielem tych dzieci. Nie zaplac podatku dochodowego, a przekonasz sie, kto jest prawdziwym wlascicielem Ciebie samego.

  4. J-23 07.03.2012 17:58

    Nie uświadamiamy sobie że kiedyś ludzie nie mieli nazwisk bo nie były im potrzebne. Samo życie spowodowało że stały się potrzebne aby w skupiskach ludzkich ludzie się nie mylili. Kiedyś gdy Warszawa była pod pruskim zaborem to pruscy urzędnicy nadawali nazwiska tym którzy ich nie mieli, wtedy to byli głównie Żydzi.Dowody osobiste były wprowadzane znacznie później w celu lepszej kontroli migrujących ludzi i ich ewidencji. Obecnie nowe udogodnienia służą poprawie bezpieczeństwa, a przynajmniej tak być powinno. Na ile władza jest uczciwa, to zawsze wychodzi w praniu, nie sądzę aby mieli złe zamiary, natomiast oczywiście jak to zawsze na tym świecie, pomyłki i nadużycia zdarzać się będą.

  5. Il 07.03.2012 20:28

    Dla mnie oczywiste, że twórcy, zamawiający i dystrybutorzy mają złe zamiary.

    W hitlerowskich obozach zagłady na ludzkich ciałach tatułowali numery obozowe, współcześnie jest więcej numerów (pesel, nip, itd) a dowody osobiste różnego rodzaju zniewalają.

    Kolejny przekręt aby za publiczne pieniądze (w rzeczywistości za środki skolonizowanych Indian) prywatna firma dorobiła się kasy i możliwości kontroli ludzi (w tym Indian).

    Potomek hitlera kontynuuje zbrodniczą działalność?

  6. ja6669 07.03.2012 20:41

    Drax ; co to za ksiazka???dzieki.

  7. MilleniumWinter 07.03.2012 20:44

    “nie sądzę aby mieli złe zamiary”
    Dzięki temu wpisowi pierwszy raz się dzisiaj zaśmiałem 🙂 Dziękuję.

  8. pasanger8 08.03.2012 00:40

    U nas też można unieważnić dowód z dnia na dzień też mi nowina.

    Cholerne google zablokowało mi wolne media na firefoxie.

  9. toya 08.03.2012 07:39

    a ja se siedzę i tak myślę, że w XIX wieku Jakub, no ten od Jasińskich miał rację, kiedy pisał:…”pędzą na rzeź tyrani jak bydło do jatki”… To właśnie było o mnie i o was, a tak naprawdę O NAS.
    A przy okazji wpiszcie w wyszukiwarkę: USA concentration camps
    Powodzenia i otwarcia oczu życzę.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.