Liczba wyświetleń: 2252
Znana ze szkalowania Polaków prof. Barbara Engelking otrzymała dwa doktoraty honoris causa. Jeden został jej przyznany przez Uniwersytet Telawiwski, a drugi przez Uniwersytet Hebrajski w Jerozolimie.
O prof. Barbarze Engelking ostatnio głośno było w kontekście 80. rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim i jej występu u Moniki Olejnik. W TVN24 kierownik Centrum Badań nad Zagładą Żydów Instytutu Filozofii i Socjologii PAN nie omieszkała przy tej okazji rzucać oszczerstw pod adresem Polaków.
Według Engelking, Żydzi, którzy znaleźli się poza obrębem warszawskiego getta, przeżyli bynajmniej nie dlatego, że pomagali im Polacy. Jak twierdziła, Żydzi po stronie „aryjskiej” mogli się uchować tylko dzięki swojej odwadze, choć musieli mierzyć się z polskimi szmalcownikami. „W fałszywej propagandzie może tak wygląda (że Polacy pomagali ukrywać się Żydom – przyp. red.). W rzeczywistości Żydzi tak jak Ci Żydzi w getcie wykazywali się niesamowitą odwagą. […] Tworzyli sieci pomocowe. Naprawdę byli w dużym stopniu samowystarczalni, a byliby w dużo większym, gdyby nie szmalcownicy” – grzmiała Engelking.
I dalej mówiła, że „szmalcownicy najczęściej zaczepiali ludzi w ulicy”. „Już przy wychodzeniu z getta były całe szajki, które zaczepiały ludzi. […] Ukrywając się, trzeba było naprawdę się ukrywać, udawać kogoś innego, mieć determinację. […] Z aryjskiej strony była niechęć, na bazie tej niechęci byli szmalcownicy. Nie było atmosfery, która sprzyjałaby ukrywaniu się Żydów” – twierdziła. „Żydzi się nieprawdopodobnie rozczarowali co do Polaków w czasie wojny. Żydzi wiedzieli, czego się spodziewać od Niemców, a relacja z Polakami była dużo bardziej złożona. Polacy mieli potencjał, żeby stać się sojusznikami Żydów i Żydzi mieli nadzieję, że będą się inaczej zachowywać i nie będzie tak powszechnego szmalcownictwa. To rozczarowanie wydaje mi się, że odgrywa rolę. Polacy po prostu zawiedli” – grzmiała.
Przypomnijmy też, że Engelking rozróżnia także śmierć Polaków – jako zwykłą kwestię biologiczną – i Żydów – dla których jest to nie biologia a metafizyka. „Dla Polaków to była po prostu kwestia biologiczna, naturalna – śmierć jak śmierć, a dla Żydów to była tragedia, to było dramatyczne doświadczenie, to była metafizyka, to było spotkanie z najwyższym, czy nie wiem, w jaki sposób oni przeżywali tę śmierć” – twierdziła swego czasu Barbara Engelking, oszczerca Polaków pokroju Jana Tomasza Grossa.
O przyznaniu Engelking doktoratów honoris causa przez Uniwersytet w Tel Awiwie z dumą donosił Instytut Filozofii i Socjologii PAN. „Z wielką dumą dzielimy się z Państwem wiadomością o przyznaniu prof. Barbarze Engelking doktoratu honoris causa Uniwersytetu w Tel Avivie. Uroczystość wręczenia wyróżnień odbędzie się w czwartek, 18 maja o godz. 20.30 (19.30 czasu polskiego) i będzie można ją śledzić online. Barbara Engelking odbierze doktorat HC wspólnie z m.in. Olgą Tokarczuk” – zapowiadano.
Autorstwo: MMC
Na podstawie: IFiSPAN.pl, WysokieObcasy.pl. Twitter.com
Źródło: NCzas.com
Poznaj plan rządu!
za takie urojenia powinna raczej otrzymać nagrodę chorobliwej nienawiści
,,Olga Tokarczuk,, Taka sama ,,wiedźma,,. Nie dziwota. Obie mają wiadome pochodzenie…