Eksplozja otyłości na terenie wiejskich Chin

Opublikowano: 28.04.2016 | Kategorie: Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 609

Wskutek zmian socjoekonomicznych częstość występowania otyłości wśród młodych Chińczyków z obszarów wiejskich szybko wzrosła.

Dane dotyczące 29-letniego okresu pozyskano z 6 badań przekrojowych (z 1985, 1995, 2000, 2005, 2010 i 2014 r.) dzieci w wieku szkolnym z prowincji Szantung. W sumie uwzględniono 27.840 osób z obszarów wiejskich w wieku 7-18 lat. Definiując nadwagę i otyłość, naukowcy korzystali z wytycznych Światowej Organizacji Zdrowia, International Obesity Task Force (IOTF) oraz Working Group on Obesity in China (WGOC).

Jak tłumaczą autorzy publikacji z “European Journal of Preventive Cardiology”, zgodnie z kryteriami WGOC nadwagę stwierdza się u 18-letnich chłopców i dziewcząt przy BMI równym 24-27,9, a wskaźnik masy ciała równy lub przekraczający 28 oznacza otyłość. By móc dokonywać porównań z innymi krajami, wskaźniki nadwagi i otyłości wyliczono też za pomocą kryteriów IOTF i Światowej Organizacji Zdrowia.

“To największa eksplozja dziecięcej i młodzieżowej otyłości, z jaką się kiedykolwiek spotkałem” – twierdzi Joep Perk z Europejskiego Towarzystwa Kardiologicznego.

Zgodnie z kryteriami WGOC, częstość występowania nadwagi i otyłości wśród chłopców wzrosła z, odpowiednio, 0,74 i 0,03% w 1985 r. do 16,35 i 17,20% w roku 2014, a wśród dziewcząt z 1,45 i 0,12% w 1985 r. do 13,91 i 9,11% w roku 2014. Podobny trend zaobserwowano, stosując kryteria IOTF i WHO.

Studium pokazało, że szybkie zmiany socjoekonomiczne i żywieniowe doprowadziły do wzrostu liczby spożywanych kalorii i spadku aktywności fizycznej. Ludzie odeszli od tradycyjnej diety chińskiej i przeszli na dietę wysokotłuszczową, wysokoenergetyczną i ubogą w błonnik.

Jednym z powodów, dla których nadwagę i otyłość częściej obserwuje się u chłopców, jest fakt, że “tradycyjnie, zwłaszcza na obszarach wiejskich, synowie są bardziej cenieni, co oznacza, że przeznacza się dla nich więcej zasobów rodzinnych.”

Autorstwo: Anna Błońska
Na podstawie: BBC.com
Źródło: KopalniaWiedzy.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. gajowy 28.04.2016 12:53

    Według najnowszych badań za światową epidemią otyłości stoi degradacja ludzkiego MIKROBIOMU, czyli flory bakteryjnej. Czasami ten mikrobiom nazywany jest drugim genotypem bo decyduje o naszym metabolizmie i preferencjach żywienia. Na degradację ma wpłym: chemizacja życia w tym leki (wszystkie ksenobiotyki), ekspozycja na metale ciężkie, żywności pasteryzowana, nadmierne spożywanie mięsa, używki, mała ilość spożywanej zieleniny i błonnika – tylko ten ostatni punkt jest zgodny z artykułem. Zwykle mikrobiom dziedziczy się po matce w pierwszych dniach po urodzeniu. W wieku młodzeńczym się stabilizuje, poźniej pomału ulega degradacji. Problem w tym, że dzisiaj matki w wieku rozrodczym mają już mocno zdegradowany mikrobiom. Nowo narodzone dzieci dziedziczą więc na “dzień dobry” rozwalony mikrobiom a co za tym idzie zły metanolizm i złe preferencje żywnościowe.
    Jak by ktoś chciał zgłebić temat to polecam książkę – “Dobre Bakterie” – Chutkana.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.