Liczba wyświetleń: 743
“Nadchodzący rok ma być rokiem prywatyzacji w górnictwie” – zapowiadają przedstawiciele resortu gospodarki.
“2011 r. chcemy nazwać w górnictwie rokiem prywatyzacji” – zapowiedziała w listopadzie odpowiedzialna w resorcie gospodarki za górnictwo wiceminister Joanna Strzelec-Łobodzińska.
Resort w ostatnich miesiącach deklarował chęć sprywatyzowania w przyszłym roku m.in. Jastrzębskiej Spółki Węglowej i Węglokoksu.
“(…) jakiekolwiek przeszkody w procesach prywatyzacyjnych prowadzonych w ważnym roku wyborczym mogą jednak spowodować wstrzymanie decyzji” – twierdzą eksperci.
Źródło: Władza Rad
TAGI: Górnictwo, Górnicy, Prywatyzacja
Poznaj plan rządu!
OD ADMINISTRATORA PORTALU
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
Rozumiem że o wiele lepiej dopłacać w nieskończoność do nierentownych przedsiębiorstw? Kopalnie powinny być sprzedane wiele lat temu.
Czy WM już kompletnie odbija? Zajrzyjcie na stronę tych bełkotowców z Władzy Rad… Jak w ogóle można przytaczać cokolwiek z od tych ludzi?
Naprawdę się zaczynam poważnie zastanawiać, czy WM nie opanował ktoś z zewnątrz.. Taki wylew lewactwa jaki tu się ostatnio zrobił, nie może być dziełem przypadku..
@Mylo, Sebek:
Przede wszystkim (co niewielu wie) sama plajta kopalń to dzieło pro-eurokołchozowego lewactwa, o czym poniżej.
1) Zastanówmy się, jak coś, co w latach 20 i 30 stanowiło gros przychotu całego państwa, przeliczanego na olbrzymie fortuny (to za niewielką część pieniędzy ze Skarbu Sejmu Śląskiego zbudowano port i miasto Gdynię oraz Magistralę Kolejową(Węglową). Itd., itp. Nawet za nieboszczki komuny, pomimo nieróbstwa, lewizny i okradania, kopalnie przynosiły krociowe zyski.
2) Dziś tańszy jest dużo gorszej jakości (proszę sobie osobiście poszukać – jakość śląsko-dąbrowskiego węgla jest jedną z najwyższych na Świecie) węgiel z RPA i in., wliczając w to koszty transportu. Jak to możliwe? Nie wie o tym nawet większość skrzywdzonych górników, a warto poszukać… 🙂
3) Był kiedyś (i nadal po ziemi, Psi syn, chodzi) taki jeden, co to się Balcerowicz nazywał. I właśnie on i jego ekipa po cichutku, bez żadnego niemal rozgłosu w mediach, na przełomie lat 80 i 90 ubiegłego wieku, przemycili legislacyjno – finansowy bubel, ewnement na ŚWIATOWĄ SKALĘ: 80%-owy podatek od wydobytego węgla. Ni stąd, ni z owąd. Ot tak. No i, rzecz jasna, ceny poszybowały w górę, a wszystkich okradziono: i pracowników sektora węglowego, a wraz z nim cały Śląsk (wystarczy przyjechać i smamemu zobaczyć) i resztę Państwa, którą zmuszano i nadal zmusza się do niesłusznych dopłat. Pytanie tylko – dopłat dla kogo? No bo przecież nie dla górnictwa – dla Rządu, oczywiście. Rząd zabiera wam, by dać dotację? No to jak Myślicie, kto ją dostanie?! (Zwali się na górników – będą zadymy, hehehe…).
4) Pozostaje tylko w tej bajce wyjaśnić, po co utopiono polski przemysł węglowy i ciężki (tak, ta – Huta Kościuszko (Królewska) była jednym z 5 najlepszych i największych tego typu zakładów na Świecie przez bez mała wiek – padła wraz z innymi specjalistycznymi zakładami, wraz z załamaniem się przemysłu węglowego, pociągając za sobą również kryzys energetyczny). No cóż – utopiono w tym samym celu, w jakim zniszczono Stocznie Trójmiejskie i przemysł okrętowy. Po co okradziono nas z gazu łupkowego, złóż miedzi (KGHM Polskie? Jaaasne… :), przemysłu tekstylnego (tragedia Łodzi i okolic), złóż złota, uranu i innych pierwiastów ciężkich (Sudety), niewielkich ilości ropy naftowej (dla zapominalskich – lampa naftowa i ‘odkrycie’ oleju skalnego dla współczesnych to nie kto inny, jak Ignacy Łukasiewicz) i innych. Po to teraz dobija się resztki rybołóstwa i rolnictwa unijnymi ‘normami’.
Panowie i Panie – to się nazywa NIEWOLA EKONOMICZNA w praktyce.
Pozdrawiam,
Prometeusz
Sebek, Mylo, a także w mniejszym stopniu Prometeusz.
1. Nie ma czegoś takiego jak nierentowna kopalnia. Kopalnictwo przynosi około 6 mln złotych budżetowi państwa rocznie (dochodu rzecz jasna, nie strat).
2. To, że są prywatyzowane nie wynika to z potrzeby, lecz z tego, że te pieniądze ktoś chce zatrzymać dla siebie, a nie dla społeczeństwa. Bo jak tu się nie bić o 6 mld… Ile Bugatti i Maseratti mogliby sobie za to pokupować…
3. Taka chociażby Kompania Węglowa w najgorszym kryzysowym roku, czyli 2009 przyniosła ponad 100 mln zysku! Sprawdzić to możesz bez problemu na stronie KW w sprawozdaniach finansowych, które są publikowane dla osób, które nie łapią się na proste medialne hasełka bez pokrycia.
Prometeusz jako, że widzę, iż jesteś troszkę bardziej oczytaną osobą polecam Ci zapoznać się z czymś co nazywasz “lewactwem” w profesjonalnych książkach zajmujących się tymi tematami. Gdyż opinia “lewctwa”, którą zapewne posiadasz nie pochodzi z wiedzy, lecz z telewizji, bądź pewnych liderów partyjnych, którzy oczerniają ten ruch mając w tym oczywisty interes. A że osoba inteligenta to potrafi to w odpowiedni sposób przedstawić. Nie ma nic lepszego niż wiedza, która pomoże Ci zweryfikować pewne rzeczy. Przykładowo różne opinie krążące o “lewactwie” mówiące o tym, że chodzi tylko o podnoszenie podatków i trzymanie za mordę ludzi jest kłamstwem. W PRLu nie było podatków! Co pewnie Cie oczywiście zaskoczy… VAT i podatek dochodowy zastały wprowadzone w 92 i 93 roku ;). Z resztą cała opinia o PRLu pochodzi nie skądinąd jak z TVNu, gdyż trzeba jakoś oczernić były, nieidealny z wieloma wadami system (i nie system komunistyczny (czy też socjalistyczny) jak wielu sądzi), aby dzieci nie pytały się rodziców jak było wtedy. A było wtedy o wiele lepiej i każdy rodzić to powie, chyba, że należysz do nielicznych szczęściarzy czyli około 10-20% społeczeństwa, którym faktycznie jest lepiej…
Aha jeszcze jedno. Do kopalń się nie dopłaca… To one dopłacają do Was!
Oj Janusz..
1. Mówisz, że kopalnictwo przynosi zyski. Wniosek z tego taki, że jedne kopalnie mogą zysków nie przynosić, a inne nadrabiają i przynoszą zyski i łącznie wychodzą na te 6 mld na plusie. A rząd potrafi nawet z kopalni zrobić nierentowny zakład pracy..
2. Jakie zatrzymać dla siebie? Co to za bełkot? A co może państwowe kopalnie rozdają ludziom pieniądze, co? A sprywatyzowane kopalnie nie zatrudniają ludzi, nie wykopują węgla dla społeczeństwa?
3. A co to za profesjonalne książki? 😀
A to, że dziś podatki są większe niż “za komuny”, oznacza że mamy jeszcze większą komunę, tylko media nazywają to “neoliberalizmem”, bądź “kapitalizmem z ludzką twarzą”, co myślącego człowieka przyprawia o śmieszność i wściekłość zarazem.
1. Taka charakterystyka tego sektora. Żadna kopalnia samodzielnie się nie utrzyma. Nawet choćby teraz przynosiła gigantyczne zyski. Musisz się dokształcić z tego kierunku, bo ewidentnie brakuje Ci wiedzy. Poczytaj może najpierw jakie rzeczy w kopalni muszą być spełnione, aby móc rozpocząć wydobycie węgla (i nie mówię tutaj o przepisać państwowych)
2. No pewnie, że rozdają. Z tych zysków między innymi pokrywa się wiele wydatków państwowych (choćby wypłaty dla praconików policji, wojska etc.)
3. Jest ich wiele. Najepiej zacząć od studiów z ekonomii, a potem jeszcze dokształcać się z kierunków ekonomicznych, które zostały tylko liźnięte na takich studiach. To tylko przykład.
Sebku, czytaj ze zrozumieniem. Za “komuny” podatków nie było!, a nie “były mniejsze”.
@sebek
Różnica między dochodową firmą państwową a prywatną jest taka, że zyski tej pierwszej mogą zasilić budżet państwa, czyli nas, a tej drugiej prywatnego właściciela i w naszym przypadku z poza granic Polski. Czyli następny wyciek pieniądza. A podatki obie firmy płacą.
Cały czas jako powód prywatyzacji powtarza się slogan o lepszym zarządzaniu w firmie prywatnej. Pracowałem w kilku koncernach międzynarodowych. Prywatnych 🙂
Conajmniej jeden był gorzej zarządzany niż kombinat za komuny.
Złe zarządzanie w firmie państwowej bierze się ze złego nadzoru i organizacji. Tak samo jak w firmie prywatnej.
Sebuś jak zwykle bełkocze w swoim ideowym widzie…
do kopalń trzeba dopłacać, bo każda kopalnia jest oblepiona geszeftami kierownictwa i polityków.
dziesiątki spółeczek-pijawek wysysających zyski, tworzących lewe koszty na przeceniane lub niepotrzebne usługi i sprzęt…
każda spółeczka przydaje się też jako synekura dla kryjących lewe geszefty polityków.
gdyby te pijawy były mniej chciwe, to kopalnie przynosiłyby zysk państwu, a i im by trochę skapnęło.
teoretycznie prywatyzacja powinna odciążyć budżet, ale nie wszystkie pijawy znajdą miejsce w nowych spółkach i przesiądą się na inne sektory, a i szkoda też pozbywać się strategicznej i na dodatek zyskownej gałęzi gospodarki.
jest to w zasadzie sytuacja patowa, bo nawet gdyby zlikwidować państwo, to w jego miejsce wkroczą międzynarodowe mafie i inne koncerny.
żeby coś naprawić trzeba by cofnąć się w czasie do 1980, ukraść komplet teczek, rozstrzelać okrągły stół a potem systematycznie likwidować układziki w biznesie, pewnie tak z 90% polskiej prawicy by poszło do piachu przy okazji, na czele z obecnym gabinetem.
@mr_craftsman
Mała poprawka.
90% wszystkich polityków. A przynajmniej rządzących…