Bierne palenie – czynne zagrożenia dzieci

Opublikowano: 04.10.2009 | Kategorie: Publicystyka, Publikacje WM, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 1197

Chroń siebie i swoje dziecko przed skutkami biernego palenia.

Początek września jest czasem rozpoczęcia nauki przedszkolnej i szkolnej dzieci. Warto przy tej okazji przypomnieć o poważnych zagrożeniach dla dzieci związanych z biernym paleniem.

Już w na przełomie lat 1960. i 1970. rozpoczęto badania nad szkodliwym wpływem dymu tytoniowego na układ oddechowy dzieci, które były narażone na bierne palenie tytoniu. Na początku lat 1990. dzięki licznym badaniom klinicznym wykazano związek między narażeniem na dym tytoniowy a występowaniem ostrych i przewlekłych chorób układu oddechowego czy też pojawieniem się (zaostrzeniem) objawów klinicznych astmy oskrzelowej. Istnieje wiele dowodów naukowych na szkodliwość biernego palenia, które powoduje te same problemy co palenie czynne.

Według oficjalnego stanowiska Światowej Organizacji Zdrowia (World Health Organization – WHO) poza zakażeniami dolnych dróg oddechowych spowodowane biernym paleniem występują częstsze objawy podrażnienia dróg oddechowych, objawy astmy, zapalenie ucha środkowego, zwiększone ryzyko wywołania syndromu nagłej śmierci dziecka (sudden infant death syndrome – SIDS) zespołu nagłej śmierci niemowląt (tzw. śmierć łóżeczkowa) oraz takie nieswoiste zmiany, jak występowanie zaburzeń zachowania lub trudności w nauce.

W Polsce pali ponad 9mln osób (30% społeczeństwa), 25 % niepalących dorosłych biernie pali w domu, a ok. 80% dzieci jest narażonych na dym tytoniowy w domu – uważa koordynatorka WHO w Polsce Anna Kozieł. Według prof. Witolda Zatońskiego palenie tytoniu to ciągle najważniejszy problem zdrowia publicznego w Polsce.

Bierne palenie tytoniu powoduje zwiększenie o 50% zapadalności (częstotliwość hospitalizacji) na zapalenia dolnych dróg oddechowych szczególnie dzieci do 2-go roku życia. Natomiast u dzieci starszych bierne palenie wywołuje podrażnienia układu oddechowego, alergie i wpływa na osłabienie sprawności płuc.

MOJE DZIECKO PRZECIEŻ NIE PALI, TYLKO JA

Należy sobie w tym miejscu postawić podstawowe pytanie: Czy dzieci w Polsce są wystarczająco chronione przed skutkami biernego (pasywnego) palenia papierosów?

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) prognozuje, że do końca stulecia umrze na świecie miliard ludzi, jeśli będą oni nadal tyle palili papierosów. Tylko do 2030 roku nałóg pochłonie 175 milionów ludzi na całym świecie. Dziś palenie papierosów jest przyczyną śmierci ponad 5,4 mln osób rocznie, czyli 1 co sześć sekund.

Jak wygląda skala zagrożeń w naszym kraju? Otóż, w niektórych miastach 2/3 dzieci w wieku szkolnym jest w domu nieustannie narażane na bierne palenie. Jeśli poza rodzicami inni domownicy także palą papierosy, szczególnie zwiększa się wpływ dymu na dziecko. Małe mieszkania, wentylacja, itd. Powodują większe stężenie dymu tytoniowego w powietrzu.

Powstało wiele publikacji badających związek pomiędzy biernym narażaniem na dym tytoniowy a występowaniem ciężkich zakażeń dolnych dróg oddechowych (ZDDO) u dzieci od urodzenia do 6 roku życia. W Polsce takie badania zostały przeprowadzone między innymi w Krakowie, Łodzi oraz Sosnowcu i są dowodem na zwiększone ryzyko zachorowania na ostre choroby zakaźne układu oddechowego.

Wg oficjalnych statystyk rocznie w Polsce umiera ponad 60 000 osób z powodu chorób tytoniowych, a 2000 z powodu przymusu biernego palenia.

STRUMIEŃ GŁÓWNY I STRUMIEŃ UBOCZNY

Strumień główny to dym wdychany i wypuszczany przez palącego. W paleniu biernym mamy przede wszystkim do czynienia ze strumieniem bocznym czyli dymem wydobywającym się do atmosfery z tlącego się papierosa, który zawiera najwięcej substancji toksycznych i nie jest filtrowany przez filtr papierosowy. Cząstki w strumieniu bocznym są znacznie mniejsze i dlatego łatwiej przenikają do organizmu. 2 razy więcej dymu wydziela się ze strumienia bocznego niż głównego. W dymie bocznym, który wydycha palacz znajduje się 5 razy więcej tlenku węgla, 2-3 razy więcej nikotyny i 3-4 razy więcej substancji rakotwórczych niż w dymie głównym.

Bierny palacz „pochłania” oba rodzaje dymu.

Pozostawiony kopcący papieros szkodzi bardziej niż wypalany „czynnie”. Stężenie pochodnej nikotyny czyli nitrozoaminy jest 50 razy wyższe w dymie bocznym niż głównym. Dziecko, przebywając godzinę w zadymionym pomieszczeniu, pochłania taką ilość nitrozoamin, jaka znajduje się w dymie głównym 35 papierosów z filtrem, a przez godzinę ilość benzopirenu (jakby samo wypaliło 4 papierosy).

Podczas palenia papierosa wydziela się 70 mg tlenku węgla (CO)- czadu, a z tego aż 50 mg zawartych jest w dymie bocznym. Jak uważa prof. Dr hab. Med. Wiesław Jędrychowski z Katedry Epidemiologii i Medycyny Zachowawczej Collegium Medicum UJ, wiele toksycznych związków, jak: tlenek węgla, nikotyna, metale ciężkie występuje w wielokrotnie wyższych stężeniach w dymie bocznym palącego się papierosa niż w tzw. dymie głównym.

Dzieci w towarzystwie palących dorosłych, matka czy ojciec palący papierosa i prowadzący wózek z dzieckiem, kawiarnie i bary pełne dymu. To tylko wybrane obrazy z codziennego życia społeczeństwa.

Czy takich przypadków jest więcej? Czy rodzice lub opiekunowie nie zdają sobie sprawy z powagi zagrożenia zdrowia małego dziecka? Ono jest całkowicie zdane na ich los. Jest pełne zaufania i przekonane, że nie stanie mu się krzywda, że najbliżsi chcą dla niego dobra, chcą, aby było zdrowe i szczęśliwe. Zasługują one na zdrowy start i prawidłowy rozwój. W Polsce statystyki odnośnie palenia papierosów są przerażające. Wiek inicjacji tytoniowej przypada w naszym kraju poniżej 10 roku życia. Najnowsze dane pokazują, że ponad 23 proc. dzieci w wieku 13-15 lat oraz 32 proc. młodych ludzi w wieku 20-29 lat pali papierosy.

TRUJĄCE INHALACJE DLA DZIECI

Dziecko narażone jest na wdychanie poważnych trucizn: nitrozaminy, estrów kwasów tłuszczowych, benzopirenu, nikotyny, metali ciężkich, chlorku winylu, pierwiastków promieniotwórczych (np. kadm, polon-210) i tlenku węgla.

W skład dymu tytoniowego wchodzi ponad 4000 różnych związków chemicznych, z czego ponad 3000 trujących substancji chemicznych, które choć wchłaniane do organizmu w małych dawkach, po dłuższym czasie kumulują się i powodują wiele przewlekłych schorzeń prowadzących niejednokrotnie do śmierci.

Np. benzen, benzopiren, metale ciężkie (ołów, arsen, kadm, nikiel), piren, chlorek winylu wpływają na nieodwracalne zmiany struktury DNA komórki i zmiany informacji genetycznej komórki. Substancje drażniące, w skład których wchodzą związki zwężające oskrzela, powodujące kaszel. Palenie może bezpośrednio powodować zahamowanie rozwoju komórek kościotwórczych.

ZANIM PRZYJDZIE NA ŚWIAT

Naukowcy obliczyli, że kobiety, które jako dzieci lub osoby dorosłe paliły biernie przez 6 albo więcej godzin dziennie, były niemal o 70 proc. bardziej narażone na trudności z zajściem w ciążę na ryzyko poronienia. Ogółem, ponad 40 proc. tych kobiet miało problem z płodnością lub przeszło poronienie, czasem wielokrotnie. Małe dziewczynki narażone na bierne palenie w dzieciństwie, mają większe problemy zdrowotne, np. z zajściem w ciążę i większe ryzyko poronienia. Drogi oddechowe dziewcząt są mniejsze, dlatego każdy wypalony papieros stwarza większe zagrożenia niż u chłopców..

Małe dzieci mają mniejsze, bardziej delikatne płuca niż starsi i dlatego są bardziej wrażliwe na działanie dymu tytoniowego i związków chemicznych, które dym zawiera.

Okazuje się, że w Polsce odsetek dziewcząt palących papierosy w wieku 15 lat niepokojąco wzrósł – z około 15% na początku obecnej dekady do około 28% w 1998 roku (dane Fundacji “Promocja Zdrowia” przy Centrum Onkologii w Warszawie).

W MOIM DOMU I SAMOCHODZIE MOGĘ ROBIĆ, CO CHCĘ

Słyszałem o rodzinie, w której ojciec palił w domu już 2 tygodnie po przybyciu nowo narodzonego dziecka ze szpitala. Pomimo protestów matki nie zaprzestał tych czynności, tylko czasami otwierał okno. Dziś dziecko ma już 5 lat, a o jego stanie zdrowia rodzice niechętnie chcą rozmawiać.

Częste wizyty o lekarza, budzenie się w nocy, kaszel, kłopoty z oddychaniem. Natomiast drugie dziecko ma już 2 lata. U niego nie obserwują takich zmian, gdyż a ojciec zrozumiał szkodliwość swojego zachowania i przestał palić w domu. Czy warto było doświadczyć szkodliwych skutków palenia bezpośrednio na swoim dziecku? Jedno jest smutne, dlaczego eksperymentujemy na osobach, których kochamy?

Im więcej wypalonych papierosów w obecności dziecka, tym większe jest ryzyko zachorowania na ciężkie choroby. Takie dzieci cechuje w przyszłości większa podatność na rozwój nałogu palenia.

SKUTKI BIERNEGO PALENIA I WPŁYW NA ZDROWIE

U osób niepalących (w tym szczególnie dzieci) przebywających w pomieszczeniach, w których się pali papierosy ryzyko zachorowania na raka płuc wzrasta o ok. 26% w porównaniu do osób nie wystawionych na szkodliwe działanie dymu. U dzieci bierne palenie jest także przyczyną ciężkich zapaleń płuc i oskrzeli, zwiększonego ryzyka zachorowania na astmę, wystąpienia problemów z psychiką, jak depresja, niepokój, trudności osobowościowe, brak koncentracji, osłabienia kondycji fizycznej. Podatność na przeziębienia, alergie.

Jest już coraz więcej badań…Badania nad zachorowalnością na zapalenie ucha środkowego (ZUŚ) u dzieci a biernym paleniem zostały przeprowadzone w Calgary (Kanada) na grupie 1320 uczniów klas pierwszych 36 państwowych szkół podstawowych i w Klinice Otolaryngologii Dziecięcej AM w Łodzi wykazały związek między biernym paleniem dzieci w wieku przedszkolnym, a zachorowaniami na zapalenie ucha środkowego.

Narażenie na dym tytoniowy potwierdzono, analizując stężenie we włosach dzieci kotyniny, która jest bezpośrednim metabolitem nikotyny. Podobną wartość ma również istnienie tego związku w moczu, a także w ślinie dzieci. Aż 38-60% dzieci przebywających w takich warunkach częściej choruje na tę chorobę. Dotychczas nie opublikowano jednak wyników badania, które nie budząc wątpliwości metodycznych, potwierdzałoby jednoznacznie słuszność tej hipotezy. (prof. dr hab. med. Danuta Gryczyńska, Kierownik Kliniki Otolaryngologii, Audiologii i Foniatrii Dziecięcej Instytutu Pediatrii AM w Łodzi.

ILE DZIECI ZACHORUJE NA ASTMĘ?

We wschodniej części Finlandii poddano badaniom 169 dzieci (w tym 95 dzieci z kaszlem oraz 74 dzieci chorych na astmę oskrzelową) w wieku 7-12 lat i stwierdzono, że 14% dzieci z objawami kaszlu oraz 11% chorych na astmę było narażonych na dym tytoniowy w swoim środowisku. /dr Joel Schwartz i wsp. z Harvard School of Public Health w Bostonie/ Narażenie na dym tytoniowy powodowało ponad 10-krotne zwiększenie względnego ryzyka konieczności stosowania leków rozszerzających oskrzela. Zwiększenie objawów choroby u dzieci chorych na astmę oskrzelową.

ZDROWE DZIECI, SZCZĘŚLIWI RODZICE

Każdy z rodziców chciałby mieć zdrowe, radosne i szczęśliwe dzieci. Dokłada wszelkich starań, aby zapewnić mu byt, aby wzrastało, poznawało świat. Dlatego tak ważne jest, aby w miarę możliwości unikać przebywania w zadymionych miejscach, dopominać się o zachowywanie zakazu palenia w miejscach publicznych, a także – jeśli samemu jest się palaczem – dawać dobry przykład i starać się wyjść z nałogu dla dobra siebie i innych.

STREFA WOLNA OD ZANIECZYSZCZEŃ TYTONIOWYCH

Chociaż od 4 lat trwają w Polskim sejmie prace nad zmiana ustawy, to jednak brak jest przepisów skutecznie chroniących osoby niepalące, a szczególnie dzieci przed szkodliwym dymem tytoniowym.

27 lutego 2005 r. weszła w życie Ramowa Konwencja o Ograniczaniu Używania Tytoniu – pierwszy międzynarodowy traktat dotyczący zdrowia publicznego. Został on podpisany przez wszystkie 192 państwa członkowskie WHO. Natomiast Polska ratyfikowała ten dokument 25 sierpnia 2006 roku.

Czy można z całym przekonaniem stwierdzić, że dziś w pełni przestrzegane są przepisy zawarte w ustawie z dnia 9 listopada 1995 o ochronie zdrowia przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych?

Dzieci w niektórych restauracjach i miejscach publicznych są narażone na szkodliwość dymu tytoniowego. Nadal i nie respektuje się w pełni ich praw. Czy istnieją jakieś obiektywne przeszkody za dostosowaniem polskich przepisów do regulacji prawnych obowiązujących w UE?

W wyniku przeprowadzonych badań, okazało się, że w UE w wyniku biernego palenia każdego roku umiera w UE 19.242 osób niepalących – twierdzi Konrad Jamrozik, profesor epidemiologii w School of Population Health na Uniwersytecie w Queensland. Przedstawione dane są bardzo ostrożne, a nawet zaniżone.

Trzeba także dodać, że nie obejmują one zgonów spowodowanych biernym paleniem wśród dzieci, zgonów wśród osób dorosłych spowodowanych innymi przyczynami powszechnie uważanymi za będące wynikiem aktywnego palenia, ani innych statystycznie istotnych stanów chorobowych, zarówno o ostrym przebiegu, jak i przewlekłych, spowodowanych biernym paleniem.

CZYSTE POWIETRZE DLA WSZYSTKICH

Uważam, że powinniśmy zdecydowanie upomnieć się o swoje prawa do życia i przebywania w środowisku wolnym od rakotwórczego dymu tytoniowego w miejscach publicznych. Trzeba zrozumieć, że niepalący, a szczególnie dzieci mają prawo do oddychania czystym powietrzem. Postępujące zatruwanie środowiska naturalnego odbije się na następnych pokoleniach, dlatego już dziś niech każdy się zastanowi, co może zrobić, aby dzieci w Polsce były zdrowe i szczęśliwe. Nie tylko w domu, w samochodzie, ale w miejscach publicznych powinna obowiązywać podstawowa zasada, zasada czystego powietrza.

Autor: Hubert Zawrzykraj

BIBLIOGRAFIA

1. http://www.epha.org

2. http://ec.europa.eu/health/index_en.htm

3. Wszechstronną i wyczerpującą prezentację problemu BPT zamieszczono na internetowej stronie WHO “Tobacco Free Initiative”, http://www.who.int/toh/TFI/consult.htm, http://www.ehnheart.org


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.