Liczba wyświetleń: 1503
Zespół greckich architektów przedstawił projekt odbudowy starożytnego posągu Kolosa z Rodos, który został zniszczony ponad 2000 lat temu. Była to najambitniejsza i jednocześnie najwyższa statua jaką stworzono w okresie hellenistycznym. Monumentalna budowla przypominająca dzisiejszą Statuę Wolności w Nowym Jorku istniała przez 60 lat i została zniszczona w wyniku trzęsienia ziemi.
Według głównego architekta nowego projektu posągu, Arisa Pallasa, nowy kolos ma symbolizować ożywienie greckiej gospodarki. “Chcemy pokazać, że Grecja może z powrotem stanąć na nogi i ma siłę, aby jej gospodarka powstała z zapaści” – powiedział Pallas.
Według deklaracji, nowy pomnik będzie pięć razy większa niż oryginał i osiągnie 135 metrów wysokości. Pomnik zostanie umieszczony na miejscu starego, przy wejściu do zatoki portowego miasta Rodos. Statki, tak jak w czasach starożytnych, będą przepływały między nogami olbrzymiej statui.
Nowi budowniczy twierdzą, że nie chcą kopiować starożytnego Kolosa, tylko planują ożywić to, co on symbolizował. Teraz rozpoczęto zbiórkę pieniędzy na dokończenie projektu. Ma być ona prowadzona na całym świecie i w zamyśle architekta dzięki temu gigantyczny posąg stanie się też symbolem globalizacji i jednocześnie greckiej tradycji kulturowej.
Pomnik zostanie pokryty panelami z brązu. A w jego wnętrzu powstanie muzeum i biblioteka starożytności. Według obliczeń twórców, wznoszenie pomnika będzie kosztowało 250 mln euro. Kwota ta powinna się zwrócić w ciągu około siedmiu lat. Jak wynika z obliczeń autorów projektu, Kolos, przyciągając turystów, będzie zarabiał około 35 mln euro rocznie.
Historyczny Kolos z Rodos był olbrzymim posągiem boga słońca, greckiego Heliosa i stał w portowym mieście Rodos znajdującym się na wyspie o tej samej nazwie, usytuowanej na Morzu Egejskim w Grecji. Pomnik uważany za jeden z siedmiu cudów świata został wykonany z gliny, która otaczała metalową ramę. Całość była pokryta arkuszami z brązu. Jego wysokość wynosiła około 36 m. Kolos stał tam jednak tylko 65 lat. W 222 lub 226 p.n.e. na Rodos wystąpiło trzęsienie ziemi, które zniszczyło posąg.
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Wypadałoby najpierw odtworzyć gospodarkę, zamiast brać kolejny kredyt na budowę luksusowych bzdetów.
Zgadzam się z przedmówcą.
Chore Państwo, które jest dodatkowo bankrutem tworzy chore projekty, w których kosztach ma jeszcze cały świat partycypować.
Ja podziękuję nie będę im dawał moich ciężko zarobionych pieniędzy by mogli sobie hulać do usłanej śmierci.