Bolsonaro zaprzysiężony na prezydenta Brazylii

Opublikowano: 02.01.2019 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1938

“Będę pracował bez wytchnienia, by Brazylia osiągnęła swoje przeznaczenie” – zapowiadał Jair Bolsonaro na swojej ceremonii zaprzysiężenia. Reprezentant skrajnej prawicy objął wczoraj urząd prezydenta największego kraju Ameryki Łacińskiej.

Polityk, który podczas kampanii wyborczej zachwycał się brazylijską dyktaturą wojskową z lat 1964-1985 i obiecywał zniszczyć lewicę, wczoraj zobowiązywał się do wypełniania obowiązków prezydenta w sposób przewidywany przez konstytucję. Jair Bolsonaro obiecał nawet, że wzmocni brazylijską demokrację. Czyny znaczą jednak więcej niż słowa – a faktem jest, że w utworzonym przez prezydenta Brazylii rządzie 1/3 członków to konserwatywni wojskowi z nostalgią wspominający czasy rządów armii.

Nowy prezydent zapewniał, że będzie toczył bezlitosną walkę z korupcją, przestępczością i doprowadzi do gospodarczego ożywienia. Metodą na to ostatnie mają być radykalne cięcia w administracji państwowej i prywatyzacja na wielką skalę. Jej potrzebę głosi główny współpracownik Bolsonaro w dziedzinie ekonomii, bankier Paulo Guedes, niekryjących swoich fascynacji Chile za rządów Pinocheta. Kolejnym ruchem „ożywiającym” ekonomię ma być reforma emerytalna, również utrzymana w duchu neoliberalnym.

Bolsonaro otrzymał już gratulacje z Waszyngtonu – na “Twitterze” od Donalda Trumpa i osobiście od Sekretarza Stanu USA Mike’a Pompeo, który przyjechał do Brasilii. Podczas uroczystej inauguracji obecny był również premier Izraela Benjamin Netanjahu.

Gratulacje i pozdrowienia to zupełnie zasłużone – Bolsonaro obiecał już przenieść ambasadę brazylijską do Jerozolimy, zrywając z tradycyjnym stanowiskiem swojego kraju w konflikcie izraelsko-palestyńskim, wspierającym rozwiązanie dwupaństwowe. Zamierza również być konsekwentnym sojusznikiem USA, m.in. wycofując się, podobnie jak Trump, z porozumień paryskich dotyczących walki ze zmianą klimatu.

Konserwatywni wyborcy Bolsonaro, w tym członkowie różnych mocno go wspierających Kościołów ewangelickich, mają nadzieję również na inne reakcyjne posunięcia – w tym usunięcie edukacji seksualnej ze szkół i zaostrzenie już obowiązującego zakazu aborcji.

Autorstwo: MKF
Źródło: Strajk.eu


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. donkey 02.01.2019 12:44

    Czyżby brazylijski Balczerowicz?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.