Liczba wyświetleń: 1432
Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba w skrócie JWST to budowany w latach 2007–2021 teleskop kosmiczny do obserwacji w podczerwieni. To co tu zobaczycie, to zdjęcie z radioteleskopu. Pokazuje ona dwa tak zwane jetty, czyli wytryski ogromnych ilości niedokładnie wiemy czego. I już na początku ma to prędkość światła i zerową masę z czasem się schładza, zwalnia i nabiera masy. Rodzą się z tego tzw. aktywne jądra galaktyk, które po dalszym schłodzeniu tworzą tzw. galaktyki towarzyszące. Tę gigantyczną emisję energii możemy obserwować we wszystkich spektrach w promieniowaniu gamma rentgenowskim, podczerwonym i widzialnym. Jest tylko jeden problem. Te wytryski mają zupełnie inne przesunięcie ku czerwieni, niż centralna galaktyka, z której wytryskują. Z tego powodu oficjalna akademia postrzega te dwa wytryski najczęściej jako binarny system dwóch kwazarów odległych o miliardy lat za tym centrum galaktyki. Ignorują zupełnie fakt, iż istnieją setki podobnych symetrycznie rozłożonych systemów.
Źródło: YouTube.com
Poznaj plan rządu!
Zawsze (hi..hi.. tak naprawdę dopiero od jakichś 25 lat)wydawało mi się, że z tymi odległościami w kosmosie liczonymi przez naszych astronomów jest coś nie tak. Bo niby dlaczego właściwości dźwięków generowanych w powietrzu miałyby się automatycznie przenosić na zachowanie się światła w próżni. Rzecz cała rozpoczęła się od eteru. Jedni twierdzili, że wypełnia on Kosmos a inni, że nie ma żadnego eteru jest pusta próżnia… a teraz okazuje się, że cuś jest na rzeczy albo i nie jest. To jak z flogistonową teorią spalania, która była całkiem zgrabna, elegancka i logiczna. Ale… diabeł jak zwykle tkwi w szczegółach czyli w nowych danych z różnych obserwacji.. Bardzo ciekawe, bardzo.
Im więcej człowieczek dostrzeże tym więcej pytań bez odpowiedzi, tym mniej rozumie.
A wszystko stąd że, część fizyki to teoria, nie poparta doświadczeniami. I na tych teoriach opierają się kolejne teorie.
Uczą o nich długo, a później ciężko je obalić.
Troche im zajęło obalenie teorii przedstawionej “dla żartu”.
W ,,kosmicznym ujawnieniu,, jest wyraźnie podane że cała tzw ,,oficjalna,, wiedza naukowa została sfałszowana i przekłamana. I dlatego przy obserwacjach wychodzą takie ,,kwiatki,, I będzie tego coraz więcej. Prędkość światła wcale nie jest granicą prędkości. No ,ale to będzie kolejny etap ,,odkłamywania,, nauki…Współczuję tylko tym wszystkim ,,naukofcom,, kiedy wyjdzie na jaw że cała ta wiedza którą ,,wkuwali,, na uniwersytetach po nocach, można będzie wyrzucić do kosza…
Wystarczy isnienie bytu bez masy w czwatrym wymierze określanym jako czas. Byt bez masy przenika do pozostałych wymiarów bez znaczenia gdzie i kiedy skoro trwa to 0,00000000000000000000000000001 mikro sekundy:) więc odległość jest bez znaczenia.