Liczba wyświetleń: 3047
Stronę JuniorFilm.pl (projekt „Wolnych Mediów” dedykowany dzieciom i młodzieży) uznałem za porażkę z powodu prawie zerowej aktywności użytkowników. Oglądalność mocno wzrosła o ok. 400%, względem poprzedniego projektu o nazwie Jupi-Tupi.pl, ale praktycznie nikt filmów nie komentował i nie dodawał, choć można było to robić bez rejestracji. Niemniej postanowiłem dać projektowi ostatnią szansę – okroić stronę ze wszystkiego, oprócz filmów animowanych i fabularnych, poszerzyć treści o filmy dedykowane dorosłym, i zmienić nazwę na Telekino.top (nazwa „Junior Film” budziłaby zbulwersowanie, gdyby ktoś trafił na film dla dojrzałych widzów).
Nowa strona zawiera część dostępną dla wszystkich, oraz materiały tylko dla zarejestrowanych i zalogowanych użytkowników. Te drugie są blokowane dla niezalogowanych z różnych powodów, np. z powodu wulgaryzmów, nagości, brutalności, albo z powodu irytujących okienek pop-up importowanych przez wklejki wideo. Aby obejrzeć treści blokowane, należy założyć konto, wyrażając równocześnie zgodę na oglądanie wspomnianych treści, oraz potwierdzić świadomość ryzyka związanego z nieużywaniem blokera reklam w kontekście owych okienek pop-up. Treści nieblokowane nie stwarzają zagrożenia większego, niż dotychczasowa strona JuniorFilm.pl.
Zachęcam do rejestrowania się i dodawania własnych treści — każdy użytkownik może publikować własne wklejki wideo, tworząc równocześnie swoją stronę osobistą. W przyszłości będę chciał poszerzyć strony profilowe użytkowników o „polubione” materiały innych użytkowników, gromadząc wklejki ulubionych filmów z różnych stron w jednym miejscu.
Są dwa cele projektu Telekino.top. Pierwszy to gromadzenie wklejek filmów z różnych platform wideo w celu tworzenia filmoteki. Drugi cel ma związek z możliwą blokadą lub wyłączeniem przez rząd portalu WolneMedia.net. Dzięki stronie „Telekino” będziecie mogli szybko dowiedzieć się, co się stało i czy da się odblokować nasz portal (jeśli będzie to możliwe), oraz ma zapewnić mi choćby skromne środki na przeżycie trudnego okresu, do momentu odblokowania naszego portalu, o ile projekt wypali (uniezależni się finansowo od WM i będą z tego jakieś pieniądze). Warto mieć plan awaryjny na „czarną godzinę”.
Aktualnie na stronie Telekino.top trwa ręczne przenoszenie miniaturek ze strony JuniorFilm.pl i sprawdzanie, czy wszystkie playery działają. Z dnia na dzień będzie pojawiać się coraz więcej treści dla dorosłych, a za kilka miesięcy wpisy zostaną uporządkowane według kategorii wiekowych (np. „dla dzieci”, „dla młodzieży”, „dla dorosłych”) i gatunków filmowych (np. „fantastyka naukowa”, „fantasy”, „obyczajowe”, „historyczne”, „sensacyjne” itd.). Wciąż dostępne na stronie JuniorFilm.pl filmy dokumentalne zostaną w przyszłości zaimportowane na portal WolneMedia.net, by praca ta nie poszła na marne.
Dlaczego domena .top a nie .pl czy .tv? Bo jest międzynarodowa i tania jak barszcz (nie podlega NASK, czyli nie podlega rządowi). Domena .tv byłaby najlepsza, ale jest nadzwyczajnie droga.
Nie wiem, co z projektu „Telekino” wyjdzie, ale daję mu czas na rozkręcenie się do końca 2025 roku.
Przy okazji informuję, że strona Ziom.top została przeze mnie wyłączona, gdyż spełniła już swoje zadanie. Jeśli będzie konieczna, jej rolę przejmie strona Telekino.top.
Aby przejść na stronę Telekino.top – kliknij TUTAJ.
Maurycy Hawranek
Admin WolneMedia.net
Poznaj plan rządu!
Proponuję zrobić ukrytą ,,podstronę,, jako kopię ,,wolnych mediów,, Nie łudź się. jak ABW ,,zerwie,, się ze smyczy to będzie się ,,mścić,, i to dotkliwie. Nastąpiłeś im na ,,odcisk,, a oni tego nie podarują… W razie wyłączenia portalu można wtedy będzie ,,uruchomić,, tą ukrytą kopię portalu na ,,telekino,, na którą ,,siepacze,, cyfrowi nie będą mieli wpływu. I będą mogli ci ,,nagwizdać,,.. Co myślisz o pomyśle?
Nie da się ukrytej strony utrzymać w tajemnicy. Ale myślę nad planami awaryjnymi.
Maurycy, nie chodzi o ukrycie strony w tajemnicy , tylko zabezpieczenie zawartości przed skasowaniem z zewnątrz. NASK nie ma dostępu do tej domeny, to mogą ci ,,nagwizdać,,….
Są robione kopie baz danych i plików.
Replikat3d wolne media nie są i nigdy nie były poważnym, dużym, portalem, który może być zagrożeniem dla kogokolwiek, dla ABW chociażby. To portal niszowy, odwiedzany przez tych samych ludzi od lat.
@Aida
Portal WM jest zagrożeniem dla ABW, ale UROJONYM przez tę służbę, która paranoicznie widzi wszędzie szpiegów i agentów. Inaczej nie zablokowaliby nas. Realnym zagrożeniem nie jest, bo żadne wielkie media go nie cytują.
To prawda, że portal ma wiernych od lat czytelników, ale pojawiają się również nowi czytelnicy i chwilowi goście, więc nie generalizowałbym tak.
@Admin WM przypuszczam, że WM oberwało rykoszetem, nie celowo.
Po co dublować CDA? Innych serwisów też jest pod dostatkiem a ostatecznie większość ruchu zgarnia wiadomo kto.
@Katarzyna TG
O ile celem „Junior Filmu” było zgromadzenie wklejek filmów adresowanych do dzieci i młodzieży, by stworzyć dla nich własną stronę w sieci, o tyle pomysł na „Telekino” polega na tym, aby każdemu użytkownikowi, który założy konto, umożliwić stworzenie własnej filmoteki (za pomocą swoich wpisów z wklejkami oraz polubionych wpisów innych użytkowników — ta druga opcja pojawi się za jakiś czas, gdy wszystko już ogarnę).
Ma to dwa plusy — łatwa dostępność do filmów, do których ktoś będzie chciał w przyszłości powrócić, oraz ich świeżość (jeśli film zniknie, po znalezieniu nowej kopii filmu w sieci wpis zostanie wyedytowany i zaktualizowany, a jeśli nigdzie nie da się go znaleźć w sieci, trafi do moderacji i poczeka do czasu, aż się znajdzie).
Nie znalazłem jeszcze strony w sieci, która by to umożliwiała, a dodawanie filmów do zakładek w przeglądarce ma ten minus, że co jakiś czas filmy znikają i linki stają się nieprzydatne (np. niedawno przestały działać wklejki z mojvideo.com czy myvi.tv – bo po wielu latach działalności serwisy te zakończyły działalność). Na stronie telekino można też znaleźć filmy, których znalezienie było nadzwyczajnie trudne (np. pochodzą z niszowych stron, których znalezienie w Google jest prawie niemożliwe).
W skrócie – „Telekino” to katalog filmów dostępnych w sieci, który jest aktualizowany, by wklejki z filmami były świeże. Każdy użytkownik może stworzyć sobie własną filmotekę dostępną z jednego linka.
Czy idea ta wypali — okaże się w ciągu dwóch lat.
Nie rozumiem tego ciągłego zmieniania nazwy serwisu. Wydaje mi się, że “Jupi-tupi” było najlepsze i pewnie inna jej nie przebije. Ale niezależnie od tego … przeniesienie ‘zakładek’ z przeglądarki do serwisu nie zapewnia lepszej trwałości. Bo tak jak w serwisie tak i w ‘zakładkach’ można edytować wskazówki. Co gorsza, ten kto przeniósł może kiedyś stracić dostęp do ‘swoich nowych zakładek’ z takiego czy innego powodu. Natomiast zwiększy dostępność ‘nowych zakładek’ dla innych. Ale jakoś tak mi się nie wydaje, że będzie mu się chciało aktualizować zakładki do zaginionych zasobów. To jest raczej miejsce na używanie IPFS. Zasoby w IPFS wskazują zawartość skrótem, więc póki gdziekolwiek istnieje zasób o danym skrócie to wskazanie jest skuteczne. Nie jest to niestety panaceum na to, by same zasoby IPFS miały nieskończoną trwałość. Bo używanie wydłuża ich życie, ale trwałe zabezpieczenie zapewnia tylko przypięcie. A przypięcie to utrwalenie kopii na które trzeba mieć miejsce.
Zakładki na stronie „Telekino” będą działać inaczej niż zakładki w przeglądarce (mają być wygodne i w miarę aktualne – nie słyszałem, by ktokolwiek niekatywne linki w przeglądarce edytował — raczej się kasuje i dodaje nowo znalezione), a jedno drugiego nie wyklucza. Kto chce – skorzysta, kto nie chce – nie skorzysta. Nazwa domeny ma znaczenie – wpływa na pozycjonowanie i tym samym na ruch. Nazwa musi też kojarzyć się z treścią strony. „Jupi-Tupi” z niczym się nie kojarzyło, nazwa „Junior Film” słabo się zapamiętywała a „Telekino” na ich tle to strzał w 10-kę, łatwo spamiętać i ma w sobie „melodyjność” – od razu widać po mocnym wzroście liczby wejść.