Tajemniczy wypadek posła Wójcikowskiego

Opublikowano: 20.01.2024 | Kategorie: Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 3661

19 stycznia minęło siedem lat od wypadku samochodowego, w którym zginął ówczesny poseł Kukiz’15 Rafał Wójcikowski. Zaledwie kilka dni przed śmiercią polityk wypowiedział tajemnicze słowa podczas spotkania organizowanego przez Pobudkę Grzegorza Brauna.

Rafał Wójcikowski jeden z najbardziej wolnościowych posłów VIII kadencji Sejmu zginął w tragicznym wypadku, do którego doszło 19 stycznia 2017 roku w województwie Łódzkim. Wójcikowski jechał wówczas do Warszawy. Wójcikowski w swojej pracy parlamentarnej był bardzo aktywny. Zasłynął przede wszystkim wystąpieniem, w którym, jak pisało wielu internautów, „zmasakrował” rządowy program „500 plus”. Wówczas wystąpił w koszulce „Entliczek, pentliczek – czerwony stoliczek” nawiązującej do rocznicy Okrągłego Stołu.

Sprawa śmiertelnego wypadku posła Wójcikowskiego od samego początku owiana była tajemnicą ze względu na słowa, jakie polityk powiedział zaledwie pięć dni przed śmiercią. Poseł Kukiz’15 wyznał, że gdy grał na giełdzie przyszli do niego „smutni panowie”.

„Dopóki nie przekroczyłem określonej wartości aktywów, to nikt się mną nie interesował” – mówił poseł. Dalej wyjaśniał, że mężczyźni odwiedzili go w imieniu „pewnego pana” i dali do zrozumienia, iż nie powinien interesować się jego spółkami, bo wiedzą gdzie mieszka. Poseł odebrał rozmowę jako pogróżki.

Wątek gróźb, jakie ok. 10 lat wcześniej miały być kierowane wobec Wójcikowskiego, był przedmiotem śledztwa Prokuratury Okręgowej w Łodzi. Przesłuchana została żona, pięciu asystentów Wójcikowskiego oraz dwóch innych ówczesnych posłów Kukiz’15. „Pytali, czy słyszałem o jakichś pogróżkach, w jakiej formie byłem zatrudniony, kiedy ostatni raz rozmawialiśmy” – zdradził jeden z asystentów.

„Pokazali wydruk artykułu, który opisywał historię ze „smutnymi panami”, ale to sprawa sprzed około dekady, więc nie ma związku ze śmiercią. Mówiłem im, że tropem może być ustawa hazardowa, którą Rafał krytykował” – stwierdził drugi.

Ostatecznie w kwietniu 2018 roku prokuratura umorzyła postępowanie. Jego przedmiotem, oprócz wspomnianego wątku, były zarówno okoliczności wypadku jak i kwestie dotyczące prawidłowości działania służb ratowniczych.

Według biegłych poseł zmarł w wyniku wielonarządowych obrażeń wewnętrznych. Były one rozległe i między ich powstaniem a śmiercią minął bardzo krótki czas. Biegli uznali, że są to obrażenia charakterystyczne dla wypadków, w których osoba podczas zderzenia znajduje się wewnątrz samochodu.

Źródło: NCzas.info


Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. replikant3d 21.01.2024 11:36

    ,,Seryjny,, samobójca. Nic nowego…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.