Rodzina 500 plus – ustawa podpisana

Opublikowano: 18.02.2016 | Kategorie: Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1027

Ustawa o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci to nie tylko “500 zł na dziecko”. Przy okazji zmieni ona Ustawę o ochronie danych osobowych w taki sposób, że niektórym urzędom łatwiej będzie dotrzeć do danych, do których wcześniej nie miałyby dostępu.

Na stronie Prezydenta znajdziecie komunikat o podpisaniu Ustawy o pomocy państwa w wychowaniu dzieci. W ramach tzw. programu 500 plus rodziny dostaną świadczenie wychowawcze w wysokości 500 zł na drugie i kolejne dziecko (bez kryterium dochodowego). W przypadku rodzin z jednym dzieckiem trzeba będzie spełnić kryterium dochodowe – 800 zł na osobę w rodzinie lub 1200 zł w przypadku dzieci z niepełnosprawnością.

“Poprzedni rząd mówił do mnie – nie zrealizujemy tego programu, bo ten program się nie nadaje do zrealizowania. Ja powiedziałem: nie chcę takiej Polski, w której w kółko słyszę „nie da się, nie da się”. Ten program na pewno da się zrealizować, jeżeli nie ten, to wierzę, że zrealizuje go przyszły rząd. I oto, proszę państwa, właśnie rząd na czele z panią premier Beatą Szydło, gdzie ministrem rodziny jest pani minister Elżbieta Rafalska, i ten rząd wspólnie ze mną jako Prezydentem RP właśnie dzisiaj rozpoczyna wdrażanie tego programu” – powiedział Andrzej Duda.

“Dziennik Internautów” kilkakrotnie pisał o tej ustawie zwracając uwagę na na plany związane z tworzeniem nowego rejestru. Teraz centralny rejestr nie wydaje się największym problemem. Bardziej niepokojące jest coś, co pojawiło się podczas obrad Stałego Komitetu Rady Ministrów. Zaproponowano wprowadzenie zmian do Ustawy o ochronie danych osobowych.

W art. 23 ma być dodany ust. 2a w brzmieniu: “Podmioty, o których mowa w art. 3 ust. 1, uważa się za jednego administratora danych, jeżeli przetwarzanie danych służy temu samemu interesowi publicznemu.” Ponadto w art. 31 ustawy o ochronie danych ma się znaleźć ustęp 2a w brzmieniu: “Nie wymaga zawarcia umowy między administratorem a podmiotem, o którym mowa w ust. 1, powierzenie przetwarzania danych, w tym przekazywanie danych, jeżeli ma miejsce między podmiotami, o których mowa w art. 3 ust. 1.”

Co zmieniają te przepisy? GIODO już wcześniej zwracał uwagę, że przyjęty w UE model ochrony danych osobowych posługuje się ważnym pojęciem “administratora danych”. Administrator ma pewne obowiązki, a więc musi być jednoznacznie zdefiniowany. Wspomniana powyżej zmiana tworzy “administratora łącznego”, czyli tak naprawdę nie bardzo wiadomo kto tym administratorem jest, albo raczej jest nim kilka podmiotów jednocześnie.

“Zaproponowane przez projektodawcę nowe przepisy ustawy o ochronie danych osobowych w praktyce oznaczałyby całkowitą przebudowę modelu przetwarzania danych osobowych przez podmioty publiczne. Spowodowałoby to chaos i uniemożliwiło realizację ustawowych zadań zarówno przez administratorów danych, jak i przez organ do spraw ochrony danych osobowych” – przekonywał GIODO w opinii wydanej jeszcze przed przyjęciem ustawy.

Zdaniem GIODO będzie to problemowe w przyszłości, bo przecież Unia Europejska reformuje przepisy dotyczące ochrony danych. Przyjęte obecnie rozwiązania już wydają się niezgodne z propozycjami unijnymi. Poza tym GIODO skrytykował sam sposób wprowadzania tak ważnych zmian w ochronie danych niejako przy okazji innej ustawy.

“Wprowadzanie zmian o charakterze systemowym, które w zasadniczy sposób modyfikują podstawowe zasady przetwarzania danych osobowych, do tego w trybie uniemożliwiającym jakąkolwiek realną dyskusję, jest przez Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych nie do przyjęcia. Zaproponowane przez projektodawcę nowe przepisy ustawy o ochronie danych osobowych w praktyce oznaczałyby całkowitą przebudowę modelu przetwarzania danych osobowych przez podmioty publiczne” – alarmował GIODO.

Opinię na temat wprowadzanych zmian znajdziecie też w Rzeczpospolitej, dla której wypowiedział się dr Paweł Litwiński z instytutu Allerhanda. Ekspert zwrócił uwagę na to, że władza publiczna może zrobić z naszymi danymi tyle, ile pozwala jej prawo. Przy nowych przepisach różne instytucje będą jednym administratorem, a więc przesyłanie danych miedzy tymi instytucjami nie będzie udostępnianiem danych. Nie będzie wymagało żadnej szczególnej podstawy prawnej. W efekcie organ, który normalnie nie miałby dostępu do pewnych danych (nie jest właściwy w określonej sprawie), teraz będzie miał dostęp do danych.

Co prawda przepisy wspominają o “interesie publicznym”, ale przecież nie bardzo wiadomo czym ten interes jest. “Skutkiem może być gwałtowny wzrost zainteresowania danymi osobowymi podmiotów, którym dotychczas nie przysługiwał wobec nich status administratora – a które teraz będą się powoływać na interes publiczny w celu uzyskania dostępu” – zauważa Litwiński.

I to wszystko przy okazji 500 zł na dziecko…

Autorstwo: Marcin Maj
Źródło: DI.com.pl


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

6 komentarzy

  1. smerf 18.02.2016 21:44

    Wadera
    Do kolejki po 500+, czyli summa summarum 1500 PLN, marsz!

    Polaki! Smacznego i “róbta co chceta”… w łóżkach.

  2. Wadera 18.02.2016 22:13

    @smerf
    Śmieszny jesteś 🙂
    Założę się, że to Ty będziesz stał pierwszy w kolejce (o ile masz dzieci). Ale tutaj się do tego nie przyznasz, prawda? Znam ja takich… 🙂

  3. smerf 18.02.2016 23:45

    Rozczaruję cię, chociaż z poprzednich, i w innych miejscach, moich wpisów powinnaś już wiedzieć, że mam już dzieci dorosłe.
    Czy zatem zazdroszczę tobie i tobie podobnym? Owszem, bo wy coś dostaniecie ze wspólnego skarbczyka, a ja g…
    Mam tylko taką wątpliwą satysfakcję z racji tego, że nie przyczyniam się do kolosalnego zadłużenia mojego kraju na następne lata.
    Ale to ulotna satysfakcja zważywszy, że i tak będę do końca życia spłacał m.in. dług twoich dzieci.

  4. Wadera 19.02.2016 10:24

    @smerf podkreślam jeszcze raz: nie moje i nie moich dzieci dług będziesz spłacał, tylko Twojej ukochanej PO, Twoich SBeków- patriotów, Twojego Kodu. I oczywiście elit i bankierów. Kiedy zrozumiesz, że my nie mamy żadnych długów, to daj znać.
    Pomijam, że przeczysz sam sobie jeszcze niedawno twierdziłeś, że Polacy za granicą (w tym ja i moje dzieci) powinni tam zostać, robić na Twoje wakacje i emeryturę i wysyłać do Polski pieniądze, a Ty sobie tu będziesz się paść na zielonej (bezludnej) wyspie. Zastanów się jeszcze raz nad tym długiem, bo to wina lichwy i trwonienia naszych pieniędzy przez rządzących, a nie jakieś wyimaginowane długi moich czy Twoich dzieci chłopie. Skoro jesteś starszy ode mnie, to już dawno powinieneś to zrozumieć. A rządzący żarli za Twoje ośmiorniczki i śmiali się z takich jak Ty, że będą oskarżać za ten dług swoich rodaków, wyganiać ich z kraju, u jeszcze bronić te chore partie i chodzić w jakiś KODach, a elicie włos z głowy nie spadnie.
    Jeszcze jedno: chcesz to chodź sobie razem z KODem, to Twój wolny wybór. Ale jak wjedzie nam tu Soros z bratnią pomocą Niemcami, zrobi nam tu majdan i doprowadzi do wojny… To uwierz mi, że Twoje dzieci (jeśli będą rozumiały co się wydarzyło, tak jak my rozumiemy skąd się wziął majdan na Ukrainie) i moje dzieci nie wiem czy Ci wybaczą. Nie będą mogli zrozumieć, jak Polacy dali się tak zwieść.

    “Czy zatem zazdroszczę tobie i tobie podobnym? Owszem, bo wy coś dostaniecie ze wspólnego skarbczyka, a ja g…” Mogę zrozumieć Twoją zazdrość, ale żal kieruj do poprzednich ekip rządzących (Twoich ulubionych), a nie do nas – okradanych od lat Polaków. Bo podczas gdy my wszyscy ciężko pracowaliśmy, oni nawet palcem nie kiwnęli, aby dać coś Tobie i Twoim dzieciom. Ja Ci nie zabieram, tylko ONI.
    I nie zachowuj się jak pies ogrodnika, bo w niczym Ci to nie pomoże.

  5. smerf 19.02.2016 22:53

    Cała Pawłowicz. Nic tylko inwektywy i dowodzenie, że “to ja mam rację”.
    Na:

    http://wolnemedia.net/gospodarka/zadamy-prawdy-od-komisji-nadzoru-finansowego/

    zapytałem cię: “Z powodu której „afery” i konkretnie w którym z tych przytoczonych przez się punktów, od 1 do 46, straciłaś osobiście „coś” i „ile”?

    Nie odpowiedziałaś, tylko dalej filozofujesz.
    Dobrze jest dyrdymalić niż przejść do konkretów. Wy tak już macie, “jedyni patrioci”!

  6. Wadera 19.02.2016 23:22

    @smerf, widzę że nic nie zrozumiałeś z tego co napisałam. Pozostaje mi Ci współczuć.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.