Liczba wyświetleń: 865
Rząd prezydenta Syrii Baszara al-Assada nie używał broni chemicznej podczas ataku na okolice Damaszku – oświadczył na antenie belgijskiego radia RTL-TVI zwolniony niedawno z niewoli syryjskich bojówkarzy badacz Pierre Piccinin da Prata. „Uważam, że jest to mój moralny obowiązek, by o tym powiedzieć. To nie rząd Baszara al-Assada użył gazu sarinu lub każdego innego na przedmieściach Damaszku” – powiedział były zakładnik, powołując się na podsłuchaną rozmowę swoich porywaczy. Pierre Piccinin da Prata przez 5 miesięcy przebywał w niewoli bojówkarzy wraz z włoskim dziennikarzem Domenico Cuiricro. Obaj dzisiaj wrócili do domu.
Bojownicy walczący z syryjskimi wojskami rządowymi przygotowują się do przeprowadzenia z terytorium znajdującego się pod kontrolą syryjskich władz uderzenia na Izrael z użyciem broni chemicznej, aby stworzyć szeroko zakrojoną prowokację – informuje “Russia Today”, powołując się na źródła.
Stany Zjednoczone opowiadają się przeciwko rosyjskiemu wnioskowi do MAEA o analizę ryzyka związanego z możliwym uderzeniem na syryjski minireaktor – poinformowała w poniedziałek agencja Reuters powołując się na oświadczenie wysokiego szczebla amerykańskiego dyplomaty. „Uważamy, że wnioski o analizę ryzyka hipotetycznych scenariuszy znajdują się poza strefą wpływów MAEA” – cytuje agencja słowa dyplomaty. Rosja zaniepokojona jest ryzykiem związanym z ewentualnym zamierzonym bądź niezamierzonym uderzeniem pocisku w znajdujący się w pobliżu Damaszku miniaturowy reaktor będący źródłem neutronów, co może doprowadzić do skażenia promieniowaniem sąsiedniego terytorium.
Liczba krajów, które podpisały deklarację poparcia dla jednostronnych działań USA w Syrii, wzrosła do poniedziałku do 25 – deklarację podpisało 14 nowych państw – poinformował Biały Dom. Do deklaracji przyłączyły się Albania, Chorwacja, Dania, Estonia, Niemcy, Honduras, Węgry, Łotwa, Litwa, Maroko, Katar, Rumunia i Zjednoczone Emiraty Arabskie. Dokument podpisały także władze Kosowa, które Stany Zjednoczone uznają za niepodległe państwo. W zeszłym tygodniu oświadczenie podpisało 11 państw G20 – Stany Zjednoczone, Kanada, Australia, Francja, Włochy, Japonia, Korea Południowa, Arabia Saudyjska, Hiszpania, Turcja i Wielka Brytania.
Broń chemiczna w Syrii w przypadku trafienia w ręce ekstremistów może zagrażać Amerykanom na terytorium Stanów Zjednoczonych – powiedziała w poniedziałek doradczyni prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego, Susan Rice. Według niej, po użyciu broni chemicznej w Syrii, które nastąpiło 21 sierpnia, istnieje niebezpieczeństwo trafienia broni w ręce ekstremistów, w tym libańskiego ruchu Hezbollah i oddziału Al-Kaidy. “Ta perspektywa powoduje, że Amerykanie narażeni są na ryzyko ataków chemicznych skierowanych na naszych żołnierzy i dyplomatów w regionie, a nawet potencjalnie naszych obywateli na naszym terytorium” – powiedziała Rice przemawiając w Waszyngtonie.
Syria przypuszcza, że celem planowanej przez Stany Zjednoczone interwencji wojskowej jest udzielenie pomocy działającym w kraju terrorystom i atak rakietowy pomoże w umocnieniu pozycji bojówkarzy – powiedział dzisiaj szef MSZ Syrii Walid al-Moallem. „Jeśli, jak przypuszczamy, celem agresji przeciw Syrii jest osłabienie syryjskiej armii w interesach Al Kaidy, wówczas mamy pełne prawo, aby zadać pytanie, na czym polega rzeczywisty interes Stanów Zjednoczonych, które chcą rozpętać agresję po stronie Jabhat al-Nusra” – powiedział Moallem na konferencji prasowej po rozmowach z szefem MSZ Rosji Siergiejem Ławrowem.
Rosja wezwała Syrię do przekazania broni chemicznej pod międzynarodową kontrolę z późniejszym jej zniszczeniem, a także do przystąpienia do Traktatu ws. zniszczenia broni chemicznej – powiedział minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow. “Przekazaliśmy już tę propozycję szefowi MSZ Syrii Walidowi Muallemowi i liczymy na szybką i, mamy nadzieję, na pozytywną odpowiedź” – dodał minister.
Damaszek z aprobatą przyjmuje inicjatywę Rosji w sprawie możliwości przekazania syryjskiej broni chemicznej pod międzynarodową kontrolę – powiedział w poniedziałek dziennikarzom szef MSZ Syrii, Walid Muallem. „Podczas naszych rozmów z ministrem spraw zagranicznych Siergiejem Ławrowem wysunął on inicjatywę związaną z bronią chemiczną. Syryjska Republika Arabska z aprobatą przyjmuje rosyjską inicjatywę kierując się troską syryjskiego przywództwa o życie naszych obywateli i bezpieczeństwo w naszym kraju. Wierzymy także w mądrość rosyjskich władz, które starają się zapobiec amerykańskiej agresji przeciw naszemu narodowi” – powiedział Muallem.
Amerykański prezydent Barack Obama dokładnie zbadał propozycję Rosji w sprawie Syrii i postanowił przełożyć rozpoczęcie wojny. Powiedział, że Moskwa rozważa tę kwestię „potencjalnie pozytywnie”. Amerykańskiemu prezydentowi spodobała się wypowiedź na ten temat ministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Ławrowa, który uważa, że wszystkie zapasy broni chemicznej należy przekazać pod międzynarodową kontrolę. Obama oznajmił, że może to być pierwszy krok w kierunku zażegnania konfliktu.
Syryjski prezydent Baszar al-Assad może uniknąć zagranicznej interwencji wojskowej, jeśli w przyszłym tygodniu przekaże całą broń chemiczną społeczności międzynarodowej – czytamy w komunikacie sekretarza stanu Stanów Zjednoczonych Johna Kerry’ego. Jednocześnie Kerry podkreślił, że al-Assad nie zamierza oddawać broni chemicznej ani przekazać kontroli nad sytuacją. „Oczywiście, może on przekazać całą swoją broń chemiczną społeczności międzynarodowej w ciągu przyszłego tygodnia, lecz nie zamierza tego robić” – oznajmił Kerry, odpowiadając na pytanie, co może zrobić rząd al-Assada, aby uniknąć ataku.
Sekretarz generalny ONZ, Ban Ki-moon, nie wyklucza, że zaproponuje Radzie Bezpieczeństwa ONZ, by domagała się zniszczenia syryjskiego arsenału broni chemicznej, aby uniknąć dalszej eskalacji konfliktu. “Rozważałem już niektóre propozycje, jakie mógłbym złożyć Radzie Bezpieczeństwa ONZ. Tak, rozważałem możliwość zwrócenia się do Rady Bezpieczeństwa z prośbą o zapewnienie natychmiastowego transportu broni chemicznej do miejsca, gdzie będzie ona bezpieczna i gdzie ostatecznie zostanie zniszczona” – powiedział Ban Ki-moon na konferencji prasowej w ONZ.
Członek komisji śledczej ds. możliwych naruszeń praw człowieka w Syryjskiej Republice Arabskiej, Carla del Ponte, ostrzegła, że ingerencja z zewnątrz w syryjski konflikt „doprowadzi jedynie do nowych ofiar”. „Rozmowy są jedynym możliwym wyjściem dla syryjskiego narodu. I mam nadzieję, że rozpoczną się one jak najszybciej, dopóki nie jest za późno” – powiedziała była prokurator generalna Szwajcarii występując na konferencji prasowej w Genewie. „Nie wierzę w to, że interwencja militarna zadziała” – podkreśliła.
Izraelskie władze rozmieściły swój system obrony przeciwrakietowej Żelazna Kopuła w rejonie Jerozolimy – poinformowały miejscowe media. Wcześniej analogiczny system Izrael rozmieścił pod Tel Awiwem. Jak twierdzą obserwatorzy, jego celem jest odparcie prawdopodobnego ataku ze strony Syrii, który nie jest wykluczony w przypadku, jeśli Stany Zjednoczone interweniują w Syrii. Izraelki premier Benjamin Netanjahu twierdził wcześniej, że Izrael nie będzie uczestniczył w wojnie przeciw Syrii, jednak zareaguje siłą na każdy atak na izraelskie terytorium.
Lider tybetańskich buddystów Dalajlama XIV, przebywający z nieoficjalną wizytą na Łotwie, uważa, że syryjski konflikt należy rozwiązać za pomocą rozmów, a nie broni. „Przemoc nie rozwiązuje problemów, a użycie siły tylko zaostrza konflikt” – oznajmił Dalajlama dziennikarzom w poniedziałek po złożeniu kwiatów pod pomnikiem Wolności w Rydze. Jak powiedział, należy starać się nie dopuszczać do podobnych konfliktów w przyszłości. „W naszych czasach należy myśleć na wyższym poziomie o tym, jak zapobiegać takim rzeczom i wspierać ludzkie wartości” – powiedział lider buddystów.
Syryjski prezydent Baszar al-Assad zamierza ukryć się w rosyjskiej bazie wojskowej, znajdującej się w portowym mieście Tartus w przypadku amerykańskiej interwencji w Syrii. Taką informację podały 8 września libańskie media. Według istniejących danych, Iran i Moskwa wiedzą o tym planie przywódcy państwa syryjskiego. Podczas ucieczki przewiduje się wykorzystanie przestrzeni powietrznej Libanu.
Źródło: Głos Rosji
Kompilacja 15 wiadomości na potrzeby “Wolnych Mediów”
Poznaj plan rządu!
Polska finansuje syryjski terroryzm poprzez fundusz utworzony przez Sikorskiego zwany: Europejskim Funduszem na Rzecz Demokracji (European Endowment for Democracy, EED – odpowiednik amerykańskiego National Endowment for Democracy, służącego do destabilizacji krajów w interesie USA). Kilka interesujących cytatów (zebranych ze strony Polskiego MSZ):
“Misją EED jest wspieranie przemian demokratycznych w południowym i wschodnim sąsiedztwie Unii Europejskiej. Swoje działania Fundusz skieruje głównie do młodych liderów prowadzących działania prodemokratyczne, niezależnych mediów, dziennikarzy, blogerów, instytucji pozarządowych.”
“Zdaniem wiceministra to, co będzie również odróżniało EED od istniejących od dłuższego czasu instrumentów unijnych wspierających demokrację i prawa człowieka, to większa tolerancja dla podejmowania ryzyka. Kiedy zbyt obawiamy się utraty pieniędzy, możemy stracić ogromnie ważną okazję do udzielenia rzeczywistego i cennego wsparcia – zaznaczył wiceminister Pomianowski.”
“Budżet EED w pierwszych trzech latach będzie wynosił ponad 25 mln euro. Największy wkład zadeklarowały: Polska (5 mln euro), Szwecja, Dania, Holandia i Szwajcaria.”
“Ponad 4,3 mln zł przekazało do tej pory MSZ na pomoc dla dotkniętych wojną Syryjczyków – powiedziała PAP wiceminister Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Pomoc jest przekazywana przez organizacje pozarządowe i ONZ. W najbliższym czasie MSZ ogłosi kolejny konkurs dla NGO-sów”(-Non-Governmental Organizations)
Jesteśmy jako kraj głęboko umoczeni w tym konflikcie…
Z jednej strony Polski rząd zwiększa obciążenia dla polskiego obywatela, natomiast z drugiej strony lekką ręką wydają masę pieniędzy na terroryzm w Syrii…