Liczba wyświetleń: 1474
Finansowane przez Billa Gatesa badania nad przyciemnieniem światła słonecznego są na zaawansowanym etapie. Przy sprzyjających warunkach już w czerwcu tego roku (wideo z 12 czerwca 2021 r. – przypis WM) z terytorium Szwecji na orbitę Ziemską zostanie wysłany osprzęt, który ma przygotować grunt pod dalsze prace związane z rozpyleniem w atmosferze pyłu w postaci węglanu wapnia. Badania niepokoją naukowców, a ci ostrzegają, że szerokie zastosowanie technologii przyciemniającej naturalne światło słoneczne, która w założeniu ma pomóc w walce ze zmianami klimatu, nie powinna być w ogóle stosowana lub tylko i wyłącznie w ostateczności. Profesor Uniwersytetu Harvarda Frank Keutsch powiedział, że wykonywanie tego procesu na dużą skalę jest „przerażającą” koncepcją, która w przyszłości prawdopodobnie będzie zastosowana tylko wtedy, gdy znaczące obszary planety staną się zbyt ciepłe, aby nadawały się do zamieszkania. Geoinżynieria słoneczna opiera się na założeniu, że odpowiednie techniki mogą zmniejszyć wpływ globalnego ocieplenia, odbijając światło słoneczne z powrotem w kosmos za pomocą substancji chemicznych.
Poznaj plan rządu!
