Nasi kuzyni z Neandertalu

Opublikowano: 18.12.2009 | Kategorie: Historia

Liczba wyświetleń: 491

Gdyby przenieść ich niemowlę w teraźniejszość i poddać obowiązującej procedurze nauczania i wychowania poza wyglądem prawdopodobnie nie różniłby się od swoich rówieśników.

W Chorwacji w jaskini Vindija znaleziono szczątki neandertalczyków. Ich wiek oceniono na 270 tysięcy lat. Nie ma wątpliwości, że byli już ludźmi. Mieli na tyle wykształcony mózg, że gdyby przenieść ich niemowlę w teraźniejszość i poddać obowiązującej procedurze nauczania i wychowania poza wyglądem prawdopodobnie nie różniłby się od swoich rówieśników. Być może teza ta znajdzie potwierdzenie w niedalekiej przyszłości, gdy klonowanie człowieka stanie się faktem. Na podstawie wykopalisk, szczątków ludzkich, zwierząt i należących do nich przedmiotów z dużym prawdopodobieństwem możemy odtworzyć ich zwyczaje, sposób życia, historię. Żyli w stadach rodzinnych, których liczebność nie przekraczała 30 osobników. Mieszkali w jaskiniach i potrafili obchodzić się z ogniem. Odziewali się w skóry zwierzęce i umieli wytwarzać narzędzia z kamienia. Polowali na zwierzynę, w tym na tę grubą jak niedźwiedzie, łosie, tury i jelenie. Świadczyć to może o ich dużych umiejętnościach myśliwskich i współpracy w grupie.

Mięso stanowiło główny składnik ich pożywienia, uzupełnieniem diety było zbierane runo leśne. W jednej z grot obok szczątków znaleziono pyłki kwiatów polnych, co sugerowałoby, że oddawali cześć zmarłym. Antropologom udało się z bardzo dużą dokładnością odtworzyć ich wygląd. Czaszki ich były z tyłu wypukłe, z przodu płaskie, szczęki wysunięte do przodu i wydatne kości policzkowe. Ich mózg był już dobrze rozwinięty, mieli zatem złożoną psychiką. Byli jednak inni niż my. Byli niezwykle silni, ich kości były masywne. Przy średnim wzroście około 165 cm ważyli około 90 kilogramów. Kobiety były o 10 cm niższe.

Szczególną uwagę naukowców zwróciły ich narzędzia. Z pozoru prymitywne i nieskomplikowane, ale wykonanie ich wymagało sporej inteligencji. Obróbka krzemienia nie należy do prostych. Wykopana kamienna siekierka ma wyżłobienia na kciuk i palce i dobrze dopasowuje się do dłoni. Była narzędziem uniwersalnym – ówczesnym scyzorykiem, spełniając wiele funkcji i świadczącym o kunszcie zarówno konstruktora i wykonawcy. Do tej pory nie ma pełnej zgody wśród naukowców czy posiadali to co nazywamy mową, ale wszystko wskazuje , na to, że musieli się porozumiewać. Wiele szczątków posiada ślady wielu poważnych złamań i urazów. Prawdopodobnie polowania na grubego zwierza często kończyło się poważnymi kontuzjami podobnymi do tych, które odnoszą kowboje po upadku z konia. Szkielet osobnika, którego nazwano “człowiek nie do zdarcia” miał życie wypełnione licznymi kontuzjami i urazami. Wiele zrośniętych złamań kończyn, jego kości policzkowe i czołowe lewej twarzy były zmiażdżone. Wszystko to się zrosło, przeżył, ale chyba był i wymagał opieki. Umarł w bardzo starym wieku 40 lat. (Ich średnia życia to 30 lat.)

W porównaniu z gatunkiem Homo Sapiens znaleziono nieliczne przedmioty ozdobne. Nie zostały odnalezione, albo nie mieli takich potrzeb . Wielką zagadką jest okres, kiedy ludzie nowej generacji i kultury z gatunku Homo Sapiens spotkali się ze swymi starszymi kuzynami. Po Neandertalczykach wszelkie ślady giną 10 tysięcy lat p.n.e. Nie ma zgody co do przyczyn tego stanu rzeczy. Może zostali zawojowani i zgładzeni, albo wyginęli na wskutek chorób przyniesionych przez innych, na które nie byli uodpornieni. Przyczyn może być wiele, brak jednak dowodów. Byli, istnieli i samotnie walczyli z przeciwieństwami losu przez ponad 200 tysięcy lat. Możemy sobie życzyć, aby nam się to udało.

Autor: Hamilton Starszy
Źródło: iThink


Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

13 komentarzy

  1. Velevit 18.12.2009 12:37

    Heh, ciekawe jest to, że Neandertalczycy rzekomo dorównywali nam inteligencją, mieli podobny mózg itd. i przez 200 tyś. lat egzystencji ich największym osiągnięciem technologicznym była siekiera 🙂 Podczas gdy my w ok. 10 tyś lat nauczyliśmy się latać w kosmos.

  2. Velevit 18.12.2009 12:40

    …No i można by spekulować, że Neandertalczycy zniknęli mniej więcej w momencie gdy pojawił się nasz gatunek : /

  3. Robert Śmietana 18.12.2009 13:23

    A ja uważam, że rozwój ludzkości przebiegał nieliniowo i już nie raz mieliśmy nawet bomby atomowe, co tu dopiero mówić o innych rzeczach. Inna sprawa, że w historii pisanej / kutej na kamieniu zostały bardzo, ale to bardzo nieliczne ślady.

    Jesteśmy na tej planecie od milionów lat jako gatunek ludzki. Żyliśmy już wtedy, kiedy istniały jeszcze smoki (dinozaury) – które nie wyginęły zresztą wcale aż tak dawno, jak się powszechnie uważa. Z braku śladów pisanych, pomocną rzeczą mogą okazać się różnego rodzaju legendy i podania. Trzeba tylko właściwie przetłumaczyć znaczenia pojęć, np. Bogowie – obce cywilizacje, ogniste ptaki – samoloty odrzutowe, itd., itp. Wtedy niuansy legend nabierają fizycznego sensu, Jahwe zaś okazuje się tylko żądnym władzy uzurpatorem o typowo ludzkich wadach: gniew, zemsta, poczucie wyższości, niesprawiedliwość.

    Swoją drogą to ciekawe, dlaczego nikt się nie podnieca faktem, że wszystkie planety naszego układu słonecznego były znane już starożytnym Sumerom, a wiedza o gwiazdach potrójnych (odkryta ponownie przez nas niedawno) – dzikim plemionom Afryki od setek pokoleń. Ale to jest normalne wśród Ziemskich naukowców – mogą patrzeć na rzecz z tak bliska, że oczy im wybija, ale nie zauważą tego, co oczywiste. Dlaczego? Bo nie pasuje to do teorii. A jak powszechnie wiadomo, to rzeczywistość dopasowuje się do teorii, a nie na odwrót 😉

  4. Velevit 18.12.2009 13:37

    Ja oparłem swój komentarz jedynie na danych przedstawionych w powyższym artykule… i wcale nie miałem zamiaru sugerować, że to ewolucja spowodowała pojawienie się Homo sapiens, ani że Neandertalczycy są ogniwem pośrednim. Akurat miałem coś innego na myśli heh 🙂 Opierając się na teorii dominującej w świecie nauki, Neandertalczycy dzielili przestrzeń na Ziemi z Homo Sapiensem najprawdopodobniej jeszcze przez jakieś 30 tyś lat. Obecnie jednak nie ma ich i to jest niezaprzeczalny fakt. Myślę sobie, że i działania procesu ewolucji nie można tu wykluczyć, choć moim zdaniem jest to najmniej prawdopodobna hipoteza.

    Podobnie sytuacja miała się z resztą mieszkańców naszej planety. Jak słusznie zauważyłeś większość współczesnych nam zwierząt pojawiła się nagle, a te które stąpały po Ziemi jeszcze nawet niecałe 100 tyś lat temu równie nagle zniknęły- mam tu na myśli wielkie ssaki jak mamuty, mastodonty, smilodony i inne giganty z ostatniej epoki lodowcowej. Te zwierzęta najzwyczajniej wyginęły, a w ich miejsce pojawiły się zupełnie nowe i jak zauważyłeś nie sposób wskazać ogniwa pośredniego, które wskazywałoby na pokrewieństwo z ich poprzednikami. Niektórzy zwolennicy ewolucji utrzymują np. że słoń jest potomkiem mamuta, jak na mój gust to wierutna bzdura, wszak mamuty zamieszkiwały w skrajnie odmiennych warunkach klimatycznych i na dodatek zupełnie inne części świata.

    Tak więc nie jestem zwolennikiem teorii ewolucji i nie miałem w intencji propagować ów hipotezy. Uważam, że nawet jeżeli taki proces występuje na Ziemi to w znacznie mniejszej skali i nie sposób udowodnić nim pojawiania się gatunków, z pewnością nie jest to panaceum wypełniające wątpliwości dotyczące pojawiania się i rozwoju życia na Ziemi 🙂

  5. Velevit 18.12.2009 13:41

    @Robert Śmietana “(…) dlaczego nikt się nie podnieca faktem, że wszystkie planety naszego układu słonecznego były znane już starożytnym Sumerom (…)”

    Ja się tym podniecam hehe 😉

  6. tomek_kRk 18.12.2009 14:02

    I posłem mógłby zostać!!

  7. Robert Śmietana 18.12.2009 14:23

    Ciągłe przepychanki pomiędzy zwolennikami, a przeciwnikami ewolucji są dla mnie zabawne. Zabawne dlatego, że i jedni i drudzy są w posiadaniu dokładnie połowy prawdy. To znaczy: jest ewolucja, ale jest ona sterowana przez siły przez nas… hm… z najwyższym trudem pojmowalne. Dlatego nie ma czasami ogniw wspólnych pomiędzy gatunkami. Siły owe czasami w jednej chwili wytwarzają nową matrycę życia, którą posłusznie kopiuje powolna chemicznym i fizycznym prawidłom materia. DNA gra tutaj arcyważną rolę anteny, która odbiera subtelne sygnały ducha co do formy i realizuje te sygnały. Inna antena, to inne częstotliwości jakie odbiera, więc i inna forma. Jedyne, co umie fizyczny organizm sam z siebie, to kopiowanie anteny.

    Znowu mamy tutaj do czynienia ze ślepotą naukowców, którzy do dziś nie potrafią wyjaśnić najprostszych zagadnień (a pytałem naprawdę mądre, “biologiczne” głowy). Np. jak to się dzieje, że z jednej komórki zarodka powstają dwie, a potem cztery, a potem więcej i nagle zaczynają się różnicować (komórka oka, kości, serca, itd.), choć wszystkie mają to samo DNA? Oczywiście naukowe teorie na ten temat istnieją, ale są bardzo naiwne i w zasadzie znowu naginające rzeczywistość do teorii.

    Inne ciekawe pytanie, niemożliwe do wyjaśnienia naukowo (czyli czysto fizycznie, bez założenia o energiach subtelnych nas otaczających), to dlaczego komórki wyjęte ze zdrowego organizmu, położone na pożywce, zaczynają tworzyć raka? Jest oczywiste, że powodem jest ich oddalenie od sterującego pola energetycznego organizmu-matki, ale znowuż – naukowiec w życiu tego nie zobaczy, nawet jak by mu te komórki zęby wybiły. Bo on porusza się tylko w koleinach, stworzonych przez swoich naukowych przodków.

  8. Velevit 18.12.2009 15:26

    Oj uważaj, Robert bo znowu zlinczują Cię za głoszone przez Ciebie teorie :))

  9. acqsen 18.12.2009 22:01

    Artykuł ciekawy, ewolucja chwieje się jak gliniany kolos. Ale…
    “Mózg mieli na tyle wykształcony…” – nie wiem co autor miał przez to na myśli ale jeśli chodzi o rozmiar to neandertalczycy mieli **większy** mózg od nas.
    “Znaleziono pyłki kwiatów” więc autor wnioskuje, że składali cześć zmarłym? Delikatnie mówiąc autor snuje wizje, niczym tolkien.

  10. aZyga 19.12.2009 01:21

    A wszyscy śmiali się z Giertycha (ojca) jak zaprzeczył teorii ewolucji

  11. mr_craftsman 19.12.2009 08:26

    ewolucja może nie jest doskonała, ale nie wciskajcie już kreacjonistycznego kitu =)

    z drugiej strony są archeologiczne artefakty, które potwierdzają współobecność istot humanoidalnych i dinozaurów w jednym okresie geologicznym. to nie są żadne badania radiologiczne tylko twarde fakty stratygraficzne.
    okresy katastrof typu aktywność wulkaniczna, zlodowacenia, uderzenia meteorów – mogły skutecznie zatrzeć ślady po wcześniejszych cywilizacjach. już w samym obszarze Mare Nostrum są setki lokacji aktywności ludzkiej z okresu kiedy jego poziom był dużo niższy, zresztą kiedyś było to prawie ze jezioro, połączenie z panoceanem musiało wyglądać niczym biblijny potop – paręnaście metrów wody więcej pewnie robiło wrażenie.

  12. aZyga 19.12.2009 10:10

    http://davidicke.pl/index.php/filmy/50-zakazana-archeologia/91-zakazana-archeologia.html
    Tutaj masz dużo dziwnych znalezisk ,które nijak maja się do oficjalnej nauki i ewolucji .

  13. CanisDiabolos 20.12.2009 02:21

    Odnosnie “pylkow kwiatow polnych” i interpretacji tego znaleziska pozwole sobie przytoczyc zdanie zaslyszane razu pewnego na ktoryms z kolei wykladzie na UAM.” Wszelkie znaleziska archeologiczne w odniesieniu do ktorych ich odkrywcy nie maja kompletnego pojecia do czego mogly sluzyc wrzuca sie do wspolnego worka z napisem “przedmioty kultu”.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.