Dług znowu rośnie w zastraszającym tempie

Opublikowano: 27.10.2015 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 793

Ministerstwo Finansów podało w ubiegłym tygodniu kolejną negatywną informację na temat długu naszego kraju. Okazało się, że w ciągu sierpnia b.r. rząd Ewy Kopacz powiększył zadłużenie Polski o kolejne 7 mld 723 mln zł (dzienny przyrost wyniósł 249,1 mln zł). Co więcej – z uwagi na rychłe przekroczenie limitów zadłużenia na rok 2015, przedstawiciele resortu finansów obwieścili również, że już teraz zamierzają rozpocząć zaciąganie nowych długów na poczet roku przyszłego.

Aby lepiej zobrazować skalę wzrostu zadłużenia w samym tylko sierpniu br. poniżej prezentuję porównanie do osiągnięć Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Warto zauważyć, że WOŚP – z tysiącami wolontariuszy na ulicach i wielką machiną promocyjną – podczas tegorocznego finału zebrała łącznie 53,1 mln zł. Aby uzbierać pieniądze, które pokryłyby kwotę o jaką zwiększył się dług naszego kraju w sierpniu (7,723 mld zł), ekipa Jerzego Owsiaka musiałaby zorganizować… 145 takich finałów!

Ale to nie koniec złych wiadomości. Z uwagi na rychłe przekroczenie limitów zadłużenia na rok 2015, przedstawiciele resortu finansów obwieścili dwa tygodnie temu, że już teraz zamierzają rozpocząć zaciąganie nowych długów na poczet roku przyszłego. Zgodnie z komunikatem Ministerstwa – rząd planuje emisję 6-letnich obligacji denominowanych w euro, a to oznacza, że przy nagłej zmianie kursów PLN/EUR nastąpić może ostry wzrost wartości należności do zwrotu.

Eksperci nie mają wątpliwości: szybko rosnący dług w czasie stosunkowo dobrej koniunktury gospodarczej to bomba z opóźnionym zapłonem. Gdy przyjdzie spowolnienie gospodarcze – a zgodnie z cyklem przyjdzie na pewno już za rok, najdalej za dwa – rząd będzie musiał ponownie ciąć wydatki i podnosić obywatelom podatki, by znaleźć pieniądze na spłatę długów zaciągniętych w czasie prosperity. Nie będzie to już jednak rząd Platformy Obywatelskiej i stąd dodatkowy bodziec u jeszcze aktualnej ekipy rządowej, aby zwiększać zadłużenie szybciej.

Źródło: Niewygodne.info.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. Komzar 27.10.2015 10:31

    Nie mamy żadnego długu!!!!
    Rząd ewy kopacz pożyczył dopisane numerki do konta a nie realną wartość. Tak więc dokładnie tak samo możemy to “oddać”. Zwyczajnie wpisując numerek w komputer i wysyłając z powrotem.
    Jeżeli ktoś myśli inaczej to znaczy, że chce nas wykiwać, oszukać itd..
    Podstawą na razie jest by społeczeństwo odrzuciło myśl o tym, że cokolwiek komukolwiek jesteśmy winni – nie jesteśmy i koniec.
    To oni są nam winni wiele rzeczy.

  2. agama 27.10.2015 10:38

    Spoko, spłaci się w lasach

  3. edek 27.10.2015 14:24

    Niestety otumanieni ludzie i tak głosowali na po i nowoczesną. Propaganda w głównym ścieku była totalna i ogłupiająca…
    31,69%, tyle na tą chwilę wynosi wynik po + nowoczesna…
    1/3 Polaków jest beneficjentami rządów po? Może 10-15%. Reszta dała się “urobić”…
    Ciekawy jest wzrost poparcia dla obu partii po podliczeniu głosów z Warszawy. Czyli dziś. Procentowo w stolicy jest najwięcej zadowolonych z takich rządów…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.