Liczba wyświetleń: 980
W tygodniku “Uważam Rze” wywiad z byłym szefem CBA Mariuszem Kamińskim, którego zawartość powinna wywołać w Polsce polityczne trzęsienie ziemi. Obawiam się niestety, że nic takiego się nie stanie, bo obraz naszego kraju jaki wyłania się z tego wywiadu to obraz republiki bananowej. Zresztą taki jest tytuł tego wywiadu , tylko ze znakiem zapytania.
Kamiński jest w nim pytany o różne sprawy, które szczątkowo były poruszane w niektórych mediach i najczęściej nie chce mówić o ich szczegółach ciągle wierząc, że niezależna prokuratura jednak prowadzi śledztwa w tych sprawach.
Zaraz zapewne odezwą się głosy, że Mariusz Kamiński jest funkcjonariuszem partyjnym (rzeczywiście niedawno wrócił do PiS) i w związku z tym jest osobą niewiarygodną, co więcej, że wywiad z nim jest już częścią rozpoczynającej się brudnej kampanii wyborczej.
Tyle tylko, że wywiad jest konsekwencją przecieków jakie dotarły do mediów z prokuratury, z dwóch listów jakie napisał Kamiński do prokuratora Seremeta, rok po tym jak przestał być szefem CBA.
Ponadto jeżeli się popatrzy na sekwencje zdarzeń o których mówi Kamiński to widać, że po odwołaniu go z funkcji szefa CBA, przez ponad rok milczał i dopiero brak postępu w śledztwach, które były prowadzone za jego czasów, skłonił go do napisania listów do prokuratora Seremeta.
Każda sprawa, o którą pytany jest Kamiński ma ogromny ciężar gatunkowy, bo dotyczy nazwisk z pierwszych stron gazet ale moją uwagę zwróciła sprawa coraz bardziej prawdopodobnego nielegalnego finansowania Platformy Obywatelskiej w pierwszych latach jej funkcjonowania.
Kamiński mówi o zeznaniach świadka koronnego Piotra K. pseudonim Broda, który w roku 2009 miał zeznać w prokuraturze katowickiej, że Mirosław Drzewiecki utrzymywał przestępcze kontakty z gangiem pruszkowskim.
Był zaangażowany w proceder prania brudnych pieniędzy czyli legalizowania pieniędzy pochodzących z przestępczej działalności. Część tych środków miała być wykorzystywana do nielegalnego finansowania Platformy Obywatelskiej.
W tym miejscu należy przypomnieć, że przez pierwsze kilka lat po swoim powstaniu Platforma nie była partią polityczną i w związku z tym nie przysługiwało jej finansowanie z budżetu z państwa, czym się zresztą publicznie szczyciła.
Piotr K. został świadkiem koronnym na początku 2010 roku co oznacza, że jego zeznania w tej sprawie złożone w 2009 roku nie tylko zostały dokładnie zbadane przez prokuraturę (a więc także potwierdzone z innych źródeł) ale także musiały nie budzić wątpliwości sądu. Bo to właśnie sąd decyduje o nadaniu statusu świadka koronnego przestępcy, po uzyskaniu na to zgody prokuratora generalnego.
Kolejne aresztowania członków gangu pruszkowskiego wskazują, że zeznania świadka koronnego w tej sprawie są skrzętnie przez prokuraturę wykorzystywane. Natomiast w sprawie wątku prania brudnych pieniędzy i wykorzystywania ich do finansowania Platformy nic się nie dzieje.
Choć fakt niestartowania byłego już Ministra Mirosława Drzewieckiego w nadchodzących wyborach parlamentarnych jest być może sygnałem ,że coś jednak się dzieje. Czołowi działacze Platformy i sam Drzewiecki bowiem deklarowali, że jeżeli w tzw. aferze hazardowej Drzewiecki nie zostanie skazany, to znajdzie się na listach Platformy.
Afera została zamieciona pod dywan (prokuratura umorzyła prowadzone w tej sprawie śledztwo), a mimo tego Drzewiecki nie jest jednak kandydatem na posła z list Platformy.
Być może lojalnie uprzedził kolegów, że może mieć kolejne kłopoty z wymiarem sprawiedliwości i to teraz uderzające wprost w samą Platformę bo związane z jej finansowaniem.
Tylko czy niezależną ponoć prokuraturę stać będzie, żeby się z ta sprawą na poważnie zmierzyć? Konsekwencją tego musiałaby być delegalizacja Platformy. Czy to w obecnych warunkach jest w Polsce możliwe?
Autor: Zbigniew Kuźmiuk
Źródło: Niezależny Serwis Informacyjny
no byłoby fajnie ale puki co to oni (ruch poparcia palikota) chcą zdelegalizować pis także walka o koryto jest zawzięta zwłaszcza że jest to też walka o to kto będzie szefował w unii
Podatki i narzucanie innym podporządkowania to faszyzm.
Jednym słowem ja uważam partie za mafie, więc o czym tu mówić w kwestii dofinansowania 😛
@falcon_millenium
Koniecznie musisz wciskać swoje korwinowe 3 grosze. Piszesz nie na temat. A faszyzm ma jasną definicję. Poszukaj.
no nieźle….chociaż w zasadzie – nic zaskakującego.
kiedyś było głośno o mafii, ośmiornicach i innych. po dojściu do władzy Platformy – ucichło.
czy to z powodu nagłego wzrostu skuteczności policji ?
być może nie – a jeśli to z powodu, że mafia wreszcie przeszła “do legalu”, z pomocą niektórych prominentnych polityków ?
zasady gry mafii pozostają niezmienne – zaczynają na czarno, ale jeśli grupa chce się rozwijać – musi wdziać biały kołnierzyk.
czyli pranie pieniędzy.
na całym świecie w praniu mafijnych pieniędzy przodują 3 branże – deweloperka/budownictwo, hazard i polityka.
od 7 lat zyski deweloperów oscylują stale w granicy 20-40%. 7 lat, paradoksalnie tyle rządzi u nas “prawica” czyli POPiS.
afery hazardowe – odhaczone.
teraz koło się zamyka i wszystko się spina mafijną klamrą Przestępczej Organizacji (PO)
Też mi odkrycie, od dawna na wysokich stołkach zasiadali chłopcy z ferajny. Mafia w Polsce tylko dlatego tak pięknie się rozwinęła bo ściśle współpracuje z politykami. Pod koniec lat 80-tych mafia zarabiała na wymuszeniach ,haraczach, kradzieży samochodów, prostytucji i narkotykach zarabiając miliardy. Wtedy politycy byli tarczą ochronną dla mafii. Teraz mafia swój ogromny kapitał pakuje w nieruchomości i politykę.
Nalerzaloby publicznie skonfrontowac Brode z Kaminskim, poniewaz prokuratura twierdzi ze takich zeznan nigdy nie bylo. Przy okazji mozna by przeprowadzic dochodzenie jakie jest pochodzenie pieniedzy Kobylanskiego, ktory tak hojnie sponsoruje “Radio Maryja”. Za jednym zamachem rozwiazuje to kilka problemow w Polsce
1. Problem czy finansowano PO przez mafie
2. Wiarygodnosc Kaminskiego w jego oskarzeniach
3. Odpowiedz na wielu nurtujace pytanie czy Kobylanski do Ameryki Poludniowej zawiosl pieniadze uzyskane z szantazu osob pochodzenia zydowskiego w czasie II Wojny Swiatowej w Polsce i czy “religijne” radio w Polsce zbudowano w oparciu o te srodki
Też mi odkrycie.
Jeżeli jest prohibicja narkotykowa to wiadome, że mafia działa w parlamencie.
Wystarczy popatrzeć kogo ułaskawiają nasi szanowni prezydenci: Słowik, Ali, Peter Vogel- co to k***a ma być? A co do po, to każdy kto ma jakieś pojęcie o sytuacji politycznej wie, że mają “powiązania”.