Od 9 roku życia przez 2 lata mieszkał sam

Opublikowano: 24.01.2024 | Kategorie: Prawo, Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 3138

Ta sprawa wstrząsnęła Francją. W miejscowości Nersac przez 2 lata samotnie mieszkał 9-letni chłopiec. Dziecko żyło w mieszkaniu bez ogrzewania i ciepłej wody, a żeby przeżyć – kradło pomidory.

9-latek został porzucony przez 39-letnią matkę, która wyprowadziła się do swojego partnera. Chłopiec przez dwa lata mieszkał sam w mieszkaniu, w którym nie było ogrzewania i ciepłej wody.

Dziecko żywiło się ciastkami, konserwami i kradzionymi pomidorami. Matka odwiedzała go raz na jakiś czas i przynosiła mu mrożonki, ale na co dzień mieszkała w innej miejscowości z mężczyzną, który nie był ojcem chłopca.

Mimo iż 9-latek został bez opieki, to nie opuszczał zajęć szkolnych, pozostawał dobrym uczniem i zawsze był przygotowany na zajęcia. Chłopiec był sumienny do tego stopnie, że nie nauczycieli nie podejrzewali, iż został porzucony przez matkę.

W końcu sąsiedzi 9-latka zrozumieli, co się dzieje i poinformowali odpowiednie służby. Obecnie chłopiec przebywa w rodzinie zastępczej i nie chce mieć kontaktu z biologiczną matką.

9-latek został zbadany przez psychologa, który był zdziwiony, jak bardzo dojrzałą osobą jest to dziecko.

39-latka natomiast za porzucenie syna i narażenie go na niebezpieczeństwo została skazana na 18 miesięcy więzienia, z czego 12 w zawieszeniu.

Autorstwo: SG
Na podstawie: Gazeta.pl
Źródło: NCzas.info

Uzupełnienie „Wolnych Mediów”

Chłopiec mieszkał sam w latach 2020-2022, czyli w czasach „pandemii”, gdy miał 9-11 lat. Sprawa została nagłośniona medialnie teraz, w styczniu 2024 r., po wyroku sądu.


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

8 komentarzy

  1. Murphy 24.01.2024 15:25

    No to widać jak to ta “lepsza” płeć wygląda w praktyce. :\

  2. Henryk Sclaveni 24.01.2024 17:02

    Murphy, nie ma to jak uogólnić zachowania jednej idiotki na wszystkie kobiety, brawo :\

  3. Katana 24.01.2024 18:08

    //uogólnić zachowania jednej idiotki//

    I do tej pory chłopiec radził sobie dobrze – do momentu gdy zaczęto mu mówić kim jest… jego matka.

    “Obecnie chłopiec przebywa w rodzinie zastępczej i nie chce mieć kontaktu z biologiczną matką.
    9-latek został zbadany przez psychologa, który był zdziwiony, jak bardzo dojrzałą osobą jest to dziecko.”

  4. Katarzyna TG 24.01.2024 20:24

    Na Gazeta.pl piszą tak:

    “Jak donoszą francuskie media, dziewięciolatek nie chce teraz widywać się z matką. Psycholog, który go badał, określa go jako “bardzo dojrzałą” osobę.”

  5. Admin WM 24.01.2024 21:11

    Niesamowite, jacy yntelygentni żurnaliści pracują w Gazeta.pl. Według nich jego zegar biologiczny stanął w miejscu, i mimo upływu kilku lat, chłopiec ma wciąż 9 lat.

    Sprawdzałem w zagranicznych mediach, czy żył tak od 7 do 9 roku życia, bo gdyby od 7 lat to byłaby większa sensacja, a wyszło z kontekstu, że od 9 do 11, bo napisali, że matka „porzuciła go” jak miał 9 lat. Fizycznie więc jest niemożliwe, by psycholog badał go, gdy miał 9 lat, skoro dwa lata żył bez matki. Minął rok od odkrycia do procesu, więc teraz dzieciak ma jakieś 12 lat (w zależności od miesiąca narodzin może mieć nawet 13).

    Lata 2020-2022 to czas COVID-19 – lekcje bywały zdalne przez jakiś rok, wszyscy trzymali się na „dystans”, no i pewnie matka opłacała na bieżąco czynsz za mieszkanie i rachunki za media, więc nic dziwnego, że dwa lata nikt niczego nie zauważył. Sensacją jest, że kradł dwa lata jedzenie i nikt go nie złapał (a może właśnie go złapali, gdy miał 11 lat i wtedy się nim zainteresowała policja?). No i co z ojcem? Nie żył? Nie interesował się synem? W mediach zdawkowe ogólniki — brakuje szczegółowych informacji. W każdym razie to fake news, że ma 9 lat. Miał, ale w 2020 roku.

    Myślę, że jego sytuacja nie była aż tak drastyczna, jak opisują media. Możliwe, że kradł sporadycznie, gdy zabrakło mu pieniędzy i miał na coś apetyt (piszą, że kradł pomidory i ciastka). Matka na pewno oprócz mrożonek i konserw, czyli gotowych dań do odgrzania, zostawiała mu jakieś pieniądze „na życie”. Nie napisali, jak często go odwiedzała. Myślę, że w najgorszym razie raz na miesiąc po wypłacie, a w najlepszym raz na tydzień np. w sobotę (brak informacji, jak daleko mieszkała u kochanka – może nie dawała rady przyjeżdżać częściej z powodu sporej odległości i godzin pracy, a zostawiła go, bo nie chciał zmieniać szkoły i miał pilnować mieszkania?). Media na to nie zwróciły uwagi, ale dzieciak musiał chodzić w czystych ubraniach, skoro nie zwracał na siebie uwagi nauczycieli. Czyli albo sam prał, albo matka mu prała podczas odwiedzin. Sytuacja przypomina opisywane jeszcze nie tak dawno w polskich mediach eurosieroctwo, gdy rodzice wyjeżdżali na Zachód do pracy, a dzieci zostawiały same „pod opieką cioci”, która wpadała do nich np. raz na kilka dni, by ogarnąć mieszkanie i zostawić jedzenie.

    Myślę, że dzieciak nie wiedział, że został porzucony, dopóki psycholog mu tego nie powiedział. Dziwi mnie, że był zdziwiony jego dojrzałością psychiczną. Chłopak musiał o siebie dbać, więc szybciej dojrzał. To oczywiste. Wszystkie dzieci takie kiedyś były, dopóki ustawodawcy nie wprowadzili różnych zakazów i nakazów. Dawniej 12-latkowie potrafili o wiele więcej, niż dzisiejsi 20-latkowie, bo opiekowali się młodszym rodzeństwem, gotowali obiady i pomagali w gospodarstwie. Wykonywali często obowiązki dorosłych, gdy ci byli w pracy, albo pracy w domu było zbyt wiele do wykonania, bo rodzina wielodzietna, po 6-7 dzieci. Teraz potrafią za to klikać na tabletach i czekać, aż ktoś je obsłuży i poda wszystko gotowe pod nos. Nazywają to „postępem”.

  6. Murphy 25.01.2024 09:28

    Bardziej to podstęp a nie postęp, by nowe pokolenie uzależnić od systemu.

  7. Murphy 25.01.2024 09:30

    @Henryk Sclaveni: Nie uogólniam. Poczytaj sobie artykuły na https://swiadomosc-zwiazkow.pl/ to sam dojdziesz do wniosków, że nie jest wcale tak kolorowo.

  8. rzbogdan 25.01.2024 10:13

    Admin WM to, co napisałeś jest całkowitym przeciwieństwem tej informacji i tak trzeba dziś odbierać wszelkie takie sensacje. Gdy straszą, to znaczy że nic się nie dzieje, ale gdy jest cisza powinniśmy się bać.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.