Liczba wyświetleń: 4036
Podczas gdy w styczniu grupa niezależnych lekarzy stwierdziła, że eksperymentalne szczepionki na COVID-19 „nie są bezpieczniejsze” od samego wirusa, to nowa analiza wskaźników śmiertelności związanych ze szczepieniami w Izraelu pokazuje, iż w istocie może tak być.
Ponowna analiza opublikowanych danych z izraelskiego Ministerstwa Zdrowia przeprowadzona przez dr Hervé Seligmanna, członka wydziału Medicine Emerging Infectious and Tropical Diseases na Aix-Marseille University, oraz inżyniera Haima Yativa ujawnia, w skrócie, że eksperymentalna szczepionka mRNA firmy Pfizer zabiła „około 40 razy więcej (starszych) ludzi, niż zabiłaby sama choroba” w ciągu ostatnich pięciu tygodni szczepień. Wśród młodszych osób liczby te wskazują na wskaźniki śmiertelności 260-krotnie większy od wirusa Covid-19.
Chociaż pełną analizę matematyczną można odnaleźć w samym artykule to autorzy pokazują, że „wśród zaszczepionych powyżej 65 roku życia 0,2%… zmarło w ciągu trzech tygodni pomiędzy dawkami, a więc około 200 osób na 100 000 zaszczepionych. Można to porównać z liczbą 4,91 zabitych wśród 100 000 osób zmarłych z powodu COVID-19 bez szczepienia”.
„Ten przerażający obraz rozciąga się również na osoby poniżej 65 roku życia” kontynuują naukowcy. Podczas pięciotygodniowego procesu szczepień zmarło „0,05%, czyli 50 na 100 000 osób. Można to porównać z 0,19 na 100 000 umierających z powodu COVID-19 (którzy) nie byli zaszczepieni… Stąd śmiertelność w tej grupie wiekowej wzrosła o 260 (razy) w tym pięciotygodniowym okresie szczepień, w porównaniu z współczynnikiem zgonów z powodu COVID-19”.
Jak donosi Israel National News (INN), Seligmann jest obywatelem izraelsko-luksemburskim, który ukończył biologię na Uniwersytecie Hebrajskim w Jerozolimie i napisał ponad 100 publikacji naukowych. INN informuje, że badacze „nie mają żadnych konfliktów interesów oprócz tego, że mają w Izraelu dzieci”.
Yativ i Seligmann zastrzegają, że nawet te „szacunkowe liczby zgonów spowodowanych szczepionką są prawdopodobnie znacznie zaniżone w stosunku do rzeczywistych liczb, ponieważ uwzględniają tylko zgony z powodu COVID-19 w tak krótkim okresie i nie obejmują udarów mózgu i zawałów (i innych) zdarzeń wynikających z reakcji zapalnych”.
Piszą też, że liczby te nie „biorą pod uwagę długoterminowych komplikacji”.
Ponadto spodziewają się, że w ciągu kilku miesięcy „nastąpią średnio i długoterminowe niekorzystne skutki szczepienia, gdy ADE (wzmocnienie zależne od przeciwciał)” zacznie się objawiać u osób, które otrzymały eksperymentalną szczepionkę Pfizera.
Źródło oryginalne: LifeSiteNews.com
Źródło polskie: PrisonPlanet.pl
Poznaj plan rządu!
To było do przewidzenia. Interesuje mnie tylko dlaczego wszyscy ci specjaliści z dobrym sercem ostrzegający ludzkość nie powiedzą wprost że od szczepionki dostaje się choroby autoimmunologicznej tylko ciągle owijają w bawełnę.
Do Sigma -1) Bo najpierw ktoś musi zarobić na tym gównie( nawet kosztem życia innych) . 2) państwo ma się lepiej jak nie musi utrzymywać ,, starych darmozjadów” . 3),, eksperci” mówią to za co im zapłacono a prawda to tylko przez przypadek i niedbalstwo służb wyszła na jaw… Pozdro