Zakazują praktyk religijnych chrześcijanom w USArmy

Opublikowano: 03.11.2013 | Kategorie: Polityka, Publicystyka, Wierzenia

Liczba wyświetleń: 639

Szokująca informacja ukazała się najpierw w “Fox News Insider” – serwisie informacyjnym w ramach wielkiej sieci Fox News Rupperta Murdocha, choć poza głównym obiegiem. Nie można więc powiedzieć, że jest to kolejna plotka jakiegoś blogera. Trzeba być jednak ostrożnym z oceną przyczyn dla jakich ukazał się ten materiał, o czym będzie mowa na końcu tego artykułu. Na razie przestawię w skrócie to co znalazło się w Fox Insider.

„Żołnierze uczestniczący w zebraniu w Fort Hood, poprzedzającym rozmieszczenie jednostek wojskowych, dowiedzieli się, że ewangeliccy chrześcijanie i członkowie Tea Party są zagrożeniem dla narodu i że jakikolwiek żołnierz, który przekaże pieniądze tym grupom zostanie ukarany zgodnie z prawem wojskowym – aresztowany i postawiony przed sądem wojskowym „.

Ujawnili to dwaj żołnierze uczestniczącym w tym spotkaniu, trwającym pół godziny. Dowiedzieli się, że ewangeliccy chrześcijanie i grupy takie jak American Family Association (Amerykańskie Zrzeszenie Rodzin), „rozrywają USA na strzępy”. Sprawą zajął się Michael Berry, adwokat z Instytutu Wolności (Liberty Institute), który uważa, że opinia publiczna powinna być wstrząśnięta, że coś takiego się dzieje w armii.

Jeden z żołnierzy, którzy wolą pozostać anonimowi, powiedział: „Byłem zaszokowany i trudno mi było uwierzyć w to co usłyszałem… Poczułem, że całe te wolności religijne, za które ryzykowałem swoim życiem i poświęcałem swój czas (…) zostały mi zabrane”. Jak ujawnił tenże żołnierz, dużo było mowy o zagrożeniu ze strony ewangelików i członków Tea Party, a bardzo niewiele o ekstremistach islamskich. „To jest chore, że większość naszych żołnierzy, która przecież jest chrześcijańska, została sklasyfikowana jako terroryści, podczas gdy prawdziwi terroryści to tacy ludzie jak Nidal Hasan” – dodał.

Innymi grupami, które zostały oskarżone podczas spotkania w Fort Hood o „radykalizację” był tzw. ruch pro-life, czyli anty aborcjoniści, o których powiedziano, że są w „fazie mobilizacji” i że prowadzi to do podkładania bomb w klinikach z aborcją.

Prezes Family Research Council (Rada Badań Rodzinnych) Tony Perkins, uważa, że Pentagon promuje anty-chrześcijańską propagandę. Uważa, że chodzi o to by na siłę odłączyć żołnierzy od grup chrześcijańskich i ich wspierania. Ron Crews, dyrektor Zrzeszenia Kapelanów w Armii Amerykańskiej, twierdzi, że takie zachowanie jest pozbawione honoru. To co się stało w Fort Hood potwierdza, że staje się praktyką, by mainstreamowe religie, takie jak ewangelickie chrześcijaństwo, judaizm i katolicyzm uznawać za religijny ekstremizm, podobny do Al-Kaidy, Hamasu czy Ku Klux Klan.

Pentagon oczywiście zaprzeczył ujawnionym przez żołnierzy faktom. Rzecznik Armii w Pentagonie oświadczył, że nie prowadzi się i nie publikuje list organizacji uznawanych za ekstremistyczne. „Żołnierze, którzy to ujawnili znaleźli tę listę w internecie” – powiedział rzecznik. „Nasi dowódcy zostali ostrzeżeni żeby nie używać list ekstremistów , grup nienawiści i radykałów, które zostały opracowane przez organizacje pozarządowe”. Armia rozpoczęła dochodzenie w tej sprawie.

Fox Insider dodał, że nie jest to pierwszy taki wybryk w armii amerykańskiej – w np. kwietniu do grup ekstremistycznych prócz ewangelickich chrześcijan zaliczono także katolików (!).

Należy tu dodać, że Nidal Hasan jest żołnierzem – Muzułmaninem, który w 2009 roku właśnie w Fort Hood zabił 13 osób i zranił 30. Należy być jednak bardzo ostrożnym w ocenie tego, czy jest to ekstremista muzułmański, czy raczej kolejna ofiara „mind control” – kontroli umysłu, osoba, która była zaprogramowana do wykonania aktu terroru. Fakt, że właśnie w Fort Hood doszło do ujawnienia antychrześcijańskiej prowokacji oraz że ujawniają to media takie jak Fox, daje wiele do myślenia. Wygląda to wszystko na operację psy-op, której cel nie jest na razie jasny. Być może są to testy przed prawdziwymi prześladowaniami chrześcijan.

Znając modus operandi działania tych ludzi, można się spodziewać faktycznych zamachów bombowych na kliniki z aborcją – wszystko po to by wzmóc terror aborcyjny i osłabić ruch oporu, który w razie takich „zamachów” zostanie uznany za nielegalny. Jak bowiem rozpocząć nagonkę na antyaborcjonistów, skoro wszystkie fakty świadczą o tym, że aborcja jest największym ludobójstwem w historii USA (ponad 50 milionów zamordowanych dzieci w ciągu ostatniego półwiecza).

Materiały, w których „ujawnia się” antychrześcijańską konspirację, nie zawierają ani słowa o terroryzmie syjonistów, a przecież od dawna już wiadomo, że za zamachem na WTC, zamachami bombowymi w Londynie, zabójstwem Kennedy’ego itd. stoją służby żydowskie, głównie Mossad i część CIA.

Alex Jones w programie z 25 października bardzo ostro potępił to co się stało w Fort Hood. Przypomniał też kto stoi za prześladowaniem chrześcijan w USA i spiskiem przeciwko Amerykanom – są to ekstremistyczne grupy żydowskie, takie jak ADL – Anti Defamation League czy Southern Poverty Law Center. To te „organizacje pozarządowe”, o których też wspomniał rzecznik Armii, prowadzą szkolenia w armii i policji. Jones przypomniał, że ci sami ludzie – tzw. globaliści zamordowali dziesiątki ludzi w Rosji Sowieckiej, Chinach i wielu innych krajach. „W Chinach wymordowali ponad 80 milionów, większość z nich była chrześcijanami – odbyło się to na rozkazy z CIA. Wstawili Mao i dawali mu rozkazy. Tak samo było z Czerwonymi Khmerami, którzy wymordowali chrześcijan i inne grupy w Kambodży. Oni wszędzie finansują grupy antychrześcijańskie, np. w Libii, Egipcie, Syrii – globaliści mają za zadanie eksterminację chrześcijan. Nie obchodzi ich to czy jesteś protestantem, katolikiem czy prawosławnym, choć z jakichś względów oni chcą prawosławnych wymordować jako pierwszych. Będą za wami polować, aż was zabiją”. „Robią to, bo nie mogą znieść idei zawartych w Biblii, szczególnie w Nowym Testamencie i naukach Jezusa – są nimi przerażeni.”

O roli CIA Alex Jones twierdzi, że: „przeciętny pracownik CIA będzie walczył o prawa chrześcijan, jest jednak kryminalna grupa wewnątrz CIA, która wykorzystuje tajność i możliwości organizacji by móc sobie pozwolić na wszystko.” „Wydaje im się, że mogą to samo z nami zrobić, ale się na tym przejadą” – twierdzi Alex Jones. „Nie pozostawimy tego ot tak, chcemy dochodzenia w Kongresie. Zaatakowali nas, złamiemy ich polityczne szyje!”.

„Zło może zwyciężyć, ale będzie to trwało krótko – potem nastąpi największe przebudzenie jakie kiedykolwiek ludzkość widziała. Widzimy co się dzieje, nie ma wątpliwości, że przygotowywana jest wojna, rząd światowy, obrót bezgotówkowy, system Bestii. Tymczasem dyskredytują Jezusa puszczając rzekome przepowiednie, że Jezus przychodzi wtedy a wtedy – robią to ich agenci, nieważne czy świadomie czy też nie.” „Świat jest przygotowywany jako 10 Królestw – tak to jest nazywane w ONZ. Oni myślą, że Lucyfer jest Chrystusem i próbują go tu przywołać! To dlatego ateiści nie kojarzą o co tu chodzi. Byłem w Bohemian Grove, badałem Skull and Bones, spotykałem się z czołówką globalistów, którzy potwierdzali, że ich rodziny są lucyferiańskie. Gdy ci ludzie się zorientowali w czym uczestniczą, to pytali się mnie co mają robić?!” „Nieważne czy Bóg i diabeł istnieją – wiemy, że istnieje zło i dobro. Brzydota i piękno, wolność i niewola. Ludzie, którzy rządzą tym światem nie są ani ateistami ani agnostykami – oni czczą Duch Światła. Tony Blair otwarcie mówi, że czci Anioła Światła – to jest dokładny cytat. Anioł Światła jest niczym innym jak Lucyferem.

„Najlepszą informacją jaką wam mogę dzisiaj przekazać jest to, że wojskowi są grupą najszybciej budzącą się i najlepiej poinformowaną. Globaliści wiedzieli już o tym 5 lat temu, że jest to dla nich najgorsze zagrożenie. To dlatego uznali weteranów za swoich wrogów. Wiedzą, że ci ludzie nie wezmą udziału w czynieniu zła. Wiedzą, że gdy przyjdzie czas, dojdzie do wielkiego oporu przeciwko przejęciu Republiki przez NWO”.

Źródło: Monitor Polski

BIBLIOGRAFIA

1. Fox News Insider: Does Army Consider Christians, Tea Party, a Terror Threat?

2. The Alex Jones Show(1st HOUR-VIDEO Commercial Free) Friday October 25 2013: News/Calls i pozostałe części z tego dnia

3. Obama’s War on the Christian ‘Extremist’ Threat

4. Army names Christians and Tea Party as terror threat

5. U.S. ARMY briefing says Evangelical Christians are a THREAT TO NATION

6. United States Army Considers Christians As Terrorists?

7. ALERT!!! Evangelical Christians & Tea Party Members & Gun Owners are Enemies of America!!!

8. Everything About Nidal Malik Hasan Screams “Patsy”


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

13 komentarzy

  1. Komzar 03.11.2013 12:30

    Każda religia ma wydźwięk głównie negatywny więc akurat takie zakazy dla żołnierzy są uzasadnione. Armia ma służyć ludziom a nie wyznawcom określonej religii.

  2. Jedr02 03.11.2013 12:50

    LoL w jaki sposób religia może mieć wydżwięk negatywny? Negatywny wydźwięk to może mieć najwyżej fałszywa religijność, ale to wtedy nie jest właśnie religia tylko jej przeciwieństwo.
    Tak samo jak ktoś mówi że niebo jest zielone i to jest prawda, nie oznacza to że prawda ma negatywny wydźwięk bo on żadnej prawdy nie reprezentuje. Tak samo jak ktoś jest aktywnym pedofilem a sobie gada o Bogu nie oznacza, że on jakimś wyznawcą tego Boga jest i ma coś wspólnego z religią. Oceniąć należy po czynach a nie po tym co ktoś tam sobie gada. Jeśli ktoś działa w służbie dla Boga zgodnie z jego zaleceniami to wtedy można mówić o religijności, jeśli ktoś działa dla swojego zadowolenia i nie uwzględnia w tym Boga to jest praktycznie ateistą niezależnie co sobie wpisze w profilu na facebooku.
    Działanie w służbie dla Boga może mieć negatywny wydżwięk tylko dla ludzki naiwnie skoncetrowanych na zadowolaniu siebie samego. I to jeszcze tych bardziej otumanionych. I to glównie dlatego że to neguje ich naiwny system wartości i postępowanie religijnych osób godzi w ich postawę. Czemu tak namiętnie używam słowa naiwny? Z góry wiadomo że stracimy nasze ciała, jak i cała nasza rodzina, że cały majątek i wszelkie nasze tutaj wystrugane zdobycze znikną, nie da się również zaspokoić swoić pragnień. Jak się im poddaje człowiek, to po krótkiej satysfakcji ze spełniania jednego pojawia się drugie. Brak spełnienia rodzi frustracje. I nie da się tego obejść skupiając się na realizacji pragnień. Cały czas będziemy jak osły z marchewką przed oczami i kijem z tyłu. Tylko że no właśnie kij nas będzie smagał regularnie, a marchewki to może tego małe gryza złapiemy. Jeśli coś ma faktycznie służyć ludziom, to musi im pomagać wydostać się z tej okropnej sytuacji jaką jest utoższamianie się z ciałem, umysłem i idąca za tym bezskuteczna walka o osiągniecie szczęścia. Celem prawdziwej religii jest właśnie taka pomoc duszom. Armia więc by służyć ludziom musi służyć religii, w efekcie służąc Bogu. Nakierowywanie jej na cokolwiek innego, przyniesie tylko masę smagnieć kijem 🙂

  3. the1funky 03.11.2013 14:32

    jak możesz twierdzić, że religia nie ma wydźwięku negatywnego. to przecież religie same w sobie zmuszają ludzi do barbarzyńskich czynów. i nie mów że ci co tak robią to tak naprawdę nie są prawdziwymi wyznawcami. przecież wieczna wojna z niewiernymi to obowiązek każdego muzułmanina. ci co się wysadzają w powietrze w tłumie czy strzelają do śpiących studentów robią to w 100% w zgodzie ze swoją religią a nie w brew niej. ci, którzy okaleczają narządy płciowe noworodkom czy to obcinając napletek czy łechtaczkę robią to zgodnie z przykazaniami swojej religii. tak samo jak ci, którzy skazują miliony ludzi na śmierć na aids i inne choroby przenoszone drogą płciową zabraniając właściwej edukacji seksualnej i antykoncepcji. bo plaga aids i setki tysięcy porzuconych, abortowanych lub niechcianych dzieci, może jest straszna ale nie tak zła jak kondomy. to tylko niektóre przykłady tego co ludzie robią innym właśnie dlatego, że są prawdziwymi i gorliwymi wyznawcami swoich religii.

  4. kudlaty72 03.11.2013 15:29

    Szkoda,że nie ograniczają finansowania synagog.

  5. Komzar 03.11.2013 17:08

    @Jedr02, ja nie mówię o negatywnym wydźwięku prawy ale religii. Jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Prawda to prawda a religie to wielbienie zabobonu czy jest prawdziwy czy nie nie ma już znaczenia.
    Idąc za twoim przykładem jak ktoś stwierdzi jaki kolor ma niebo to jest to stwierdzenie, prawdziwe lub nie. Załóżmy, że prawdziwe i jest fajnie. Ale jak ktoś z tego powodu zaczyna czcić ten kolor to już jest patologia i ma tylko i wyłącznie negatywny wydźwięk – praktyka pokazuje, że kończy się na zabijaniu każdego kto nie chce tego koloru czcić.
    To tak z obserwacji i tysiącletniej praktyki 🙂 więc szkoda się spierać i obracać kota ogonem próbując zatuszować fakty doborem słów.
    Prawda prawdą a religie religiami – nie mieszaj tego bo te słowa mają różne definicje. Ja mówiłem o religiach i tylko do tego się odnoś jak nawiązujesz do mojej wypowiedzi.

  6. Jedr02 03.11.2013 21:24

    the1funky, nie jestem teologiem islamu, ale jeśli to jest naprawde nauka mahometa to być może nie jest to żadna prawdziwa religia a duża sekta destrukcyjna? Ale co to wtedy ma do Boga jeśli to wymyślona przez kogoś sekta? To jest właśnie ateizm. Ateizm to również właśnie “Ja sobie robie religie po swojemu”. Tutaj liczy się cel działania. Jeśli celem działania jest zaspokajanie swoich pragnień nie Boga to śmiało można mówić o ateizmie i swoistym egocentryzmie 🙂 No ego może być oczywiście rozszerzone na wspólnote (naród czy rodzinę itp.)
    Ludzie których wymieniasz nie są więc wyznawcami żadnej religii. Są albo manipulowani, albo manipulują dla siebie.
    To co degraduje człowieka jest areligijności, to co wznosi religijnością.

    @Komzar. Prawda to był tylko przykład by coś pokazać, wskazanie na to że różnica istnieje pomiędzy przykładem a tym czego jest przykładem i że polega ona na tym że opisuje relacje pomiędzy innymi rzeczami jest niezrozumieniem istoty takiego środka retorycznego jak przykład.
    Twoja definicja religijności jest też niepoważna i tylko takie zrozumienie usprawiedliwia twoje ateistyczne podejście.
    Dalej twój przykład z niebem jest nieadekwatny tzn. zachodzi inna relacja. Religia która polegałąby na kapryśnym uznaniu co należy czcić nie byłaby religią prawdziwą, a wymyśloną, fałszywą. Religia powinna pochodzić od Boga i być przekazywana w sukcesji uczniów – parampara. To znaczy że ktoś poznaje wiedze o Bogu, że ktoś ją realizuje i wtedy może przekazać ją dalej. I następny który od niego zrozumie i zrealizuje tą wiedze przekazuje ją dalej. Jeśli tego nie ma, pojawia się spekulacja na temat tego co i jak czcić i wtedy jest dokładnie tak jak mówisz. Wtedy właśnie wymyślają sobie takie pierdoły i walczą miedzy sobą o to. I wtedy masz racje tak rozumiejąc religie. Ale uważanie że religia musi być fałśzywa jest naiwne. Aczkolwiek rozumiem dlaczego tak uważasz. Żyjesz w barbarzyńskiej cywilizacji nie posiadającej kultury. Zasadniczo opartej na seksie, narkomanii, alkoholizmie i konsumpcji. I wszystko w tej cywilizacji takie jest. Również organizacje religijne. Ba, stały się one nawet jednym z silniejszych punktów tego zespucia.
    Ale nie implikuje to nie istnienia autoryzowanych religii. Nie implikuje to nawet że np nauki Jezusa są zmyśloną paplaniną dla czyjegoś interesu. Wynika z tego to że te organizacje są po prostu zepsute i pseudoreligijne tym samym.

    Proponowałbym niektórym tutaj być mniej dogmatycznym i wyjrzeć poza swoje podwórko i to co podkładają wam media. Szczególnie że i tak nie macie sensownego pomysłu na wprowadzanie jakiejkolwiek trwałej zmiany w czymkolwiek to i tak nic nie stracicie porzucając swoje przywiązania.
    Najlepiej to zacząć od zrozumienia od tego kim się jest. Jak ktoś uważa że jest Janem Kowalskim, hydraulik z żoną i dwójką dzieci, to śmiało można stwierdzić że już jest martwy i każdego jego działanie jest bezsensu bo i tak w dużej skali czasu nie ma efektów jego pracy. Dzieci umrą, dzieci dzieci umrą, naród wymrze i itd. No i w tej koncepcji jego też nie będzie by o tym wiedział. Nonsensem jest wtedy działanie jako takie. Jeśli działanie ma zerowy efekt to jest to działanie w ignorancji.
    Ba nie ma nawet co liczyć na szczęście chwilowe. To przychodzi i odchodzi. Niezależnie co zrobimy to przyjdzie albo nieprzyjdzie. Zwykle jest na przemian. Kto “normalny” chodzi w skowronkach cały czas? Czyli nawet nie można spokojnie “działać” w tej ignorancji, nie da to satysfakcji, da tylko obietnice jej osiągniecia jak się zrobi to czy tamto.
    Od tego zrozumienia kim się jest trzeba zacząć. Wtedy można analizować co jest dobre dla Nas. A nie taka spekulacja co mi tam w umyśle siedzi. To mi się nie podoba, a to tak, więc popieram to i hejtuje inne poglądy. To nonsens. Taka służba dla umysłu ma prosty skutek – cierpienie.

  7. Luk 03.11.2013 22:35

    W Boga nie wierze i nie sądzę że kiedykolwiek uwierzę. I zgodzę się z Tobą Jedr02 że nasze życie w gruncie rzeczy nie ma znaczenia. Jeśli popatrzyć na nas z perspektywy np układu słonecznego Ziemia jest małą planetką która nie ma większego znaczenia i w gruncie rzeczy czy będziemy czy nie co to za różnica? Nasze Słońce wieczne nie jest i jeśli nie polecimy do gwiazd nasza rasa nie będzie miała szans na przetrwanie (pomijając wszelkie inne możliwe przyczyny zagłady). Nasze życia w tak odległej perspektywie są nic nie znaczące więc po co?

    “Jak ktoś uważa że jest Janem Kowalskim, hydraulik z żoną i dwójką dzieci, to śmiało można stwierdzić że już jest martwy i każdego jego działanie jest bezsensu bo i tak w dużej skali czasu nie ma efektów jego pracy”

    Efekty naszej pracy obrócą się w proch jeszcze szybciej. Czy to znaczy że nie możemy umilić sobie tej chwili która mamy jak długo żyjemy? Róbmy to na co mamy ochotę, żyjmy najlepiej jak umiemy by nie żałować zmarnowanej szansy u kresu naszej drogi. W zasadzie i tak nie będzie to miało znaczenia i tego najbardziej ludzie się boją i jeszcze nie spotkałem człowieka który byłby się w stanie z tym pogodzić (może dlatego że nie szkoda mi czasu na poszukiwania).

  8. gnome 04.11.2013 02:11

    Nie bardzo rozumiem wypowiedzi powyzsze, primo religie nie nawoluja do zabijania, tylko co niektorzy tak to tlumacza. Zarzadzenie ktore bylo wydane w wojsku amerykanskim mialobyc prowokacja zeby czesc spoleczenstwa sie oburzylo, rozpoczelo protesty a wtedy nie wiadomo kto pierwszy oddal strzaly i mozna byloby wprowadzic stan wyjatkowy. Cale szczescie ze spoelczenstwo amerykanskie nie daje sie jak do tej pory sprowokowac, chociaz nie wiadomo jak dlugo wytrzymaja z tym nazistowsko-komunistycznym traktowaniem ze strony swojego rzadu. Po drugie kazdy ma prawo wierzyc w to co chce wierzyc i kazdy moralnie postepujacy czlowiek powinnien to uszanowac i respektowac. Najgorsze jest to ze jak np. Watykan pozwala spokojnie zabijac chrzecijan w Syrii, nie chce wyciagac spraw w ktore jest zamieszany Watykan na przestrzeni wiekow a niby taka religijna i moralna instytucja. Zreszta i inni duchowni z roznych religi nie maja zbyt czyste sumienie i przyczynili sie do wielu licznych morderstw na calym swiecie.
    W chwili obecnej w USA chodzi o calkowita kontrole spoleczenstwa i idzie im to coraz lepiej, spoleczenstwo jest stale oglupiane przez masowe media i petla na ich szyjach zaciskana jest coraz bardziej a oni nie reaguja bo niestety niewielu jest takich co rozumieja co jest faktycznie grane.

  9. Komzar 04.11.2013 07:40

    @Jedr02, z całym szacunkiem ale to co piszesz jest całkowicie odrealnione. Nie znam ani jednej religii w której jej wyznawcy szanowali by innych i nie dochodziło by do wojen z tego powodu.
    Może jakimś wyjątkiem jest buddyzm ale to chyba bardziej filozofia niż religia, przynajmniej moim zdaniem.
    Dlatego religie mają wydźwięk negatywny bo powodują cierpienie w tej czy innej formie nie dając nic w zamian. Powodują jedynie podziały i wzajemną nienawiść. Jeszcze gorszy wpływ ma sama religia na wiernych całkowicie ich ogłupiając – bo tylko tak można ludzi namówić do tych zbrodni.

  10. aZyga 04.11.2013 08:23

    ,,Jeszcze gorszy wpływ ma sama religia na wiernych całkowicie ich ogłupiając – bo tylko tak można ludzi namówić do tych zbrodni.” – trochę historii poczytaj, bo niby ateizm jest lepszy ? Najlepszym przykładem ateizmu jest komunizm. Poczytaj o czerwonych Khmerach, albo Stalinie – zobacz ilu ludzi może zabić niewiara w Boga.
    Głównym problemem są sami ludzie, bo to oni wypaczają całą ideologię by osiągnąć dwój cel.

  11. aZyga 04.11.2013 08:26

    @Fenix jeden tak myślał – ,,Jestem Bogiem ” i skoczył z bloku.Wiesz jakie było Jego zdziwienie na dole ? A podobno niegłupi chłopak był.

  12. janpol 04.11.2013 19:19

    No masz ci los… Toż ten artykuł nie jest o religii tylko o tym, że jeżeli żołnierze, którzy maja strzec państwa, które to im płaci, będą te pieniądze przekazywać organizacjom, które to państwo (to samo które im właśnie płaci) zwalczają to będą ukarani. Tea Party i American Family Association są (obok m.in. Ku-Klux-Klanu, Czarnych Panter, Armii Boga, Krwi i Honoru ale też Jewish Defense League), na czarnej liście Southern Poverty Law Center (SPLC) – organizacji adwokatów, która zwalcza i pomaga ofiarom “grup nienawiści” używających “języka nienawiści”. Obie te organizacje są NIEWĄTPLIWIE antyrządowe i aktywnie walczą z aktualną polityką Waszyngtonu.

    Problem jest raczej w tym, kto ma rację SPLC i im podobni czy Tea Party i American Family Association. Ale to muszą rozstrzygnąć Amerykanie a fakt, że o tym dyskutują i nie pozwalają sobie robić “wody z mózgu” to chyba dobrze?

  13. aZyga 05.11.2013 07:54

    @Fenix jego niema, ale jego twórczość została (choć to nie moje klimaty), chodzi o gostka z Paktofoniki czy jakoś tak.
    @janpol chyba zdążyłeś zauważyć, że temat artykułu, a debata pod nim, często mają niewiele wspólnego – to taki urok WM 🙂
    ,, jeżeli żołnierze, którzy maja strzec państwa, które to im płaci,, – to państwo zarabia jakieś pieniądze ? Bo mi się wydawało, że państwo rozdziela zapie…… pieniądze z podatków ludzi.Z podatków między innymi ludzi należących do tych organizacji.Co byś powiedział, gdyby Twój pracodawca zabronił Ci kupowania np. coca-coli, albo piwa Lech, bo to nie w jego interesie ? G…no kogo obchodzi co robią ze SWOIMI pieniędzmi.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.