Zachować twarz

Opublikowano: 08.08.2010 | Kategorie: Prawo, Społeczeństwo

Liczba wyświetleń: 1742

Francuskie Zjednoczenie Narodowe przegłosowało propozycję zakazu noszenia nakryć zasłaniających twarz w miejscach publicznych. Jakkolwiek by nie ubierać tego w zawoalowane słowa, chodzi przede wszystkim o budzące nad Tamizą spore kontrowersje burki i nikaby.

Niektórzy brytyjscy parlamentarzyści zmierzają w tym samym kierunku. „Burki powinny zostać zakazane” – powiedział Richard Drax, konserwatywny polityk z hrabstwa Dorset w Anglii, wypowiadając się dla lokalnego dziennika Daily Echo.

„Według mnie demokracja opiera się na duchu otwartości. Żeby swobodnie współżyć w niej, musimy wszyscy pokazać swoje twarze i być możliwymi do zidentyfikowania” – twierdzi Drax. Jeszcze dalej idzie członek Partii Pracy, Philip Hollobone, który poinformował, iż nie będzie spotykał się z mieszkańcami jego okręgu wyborczego noszącymi burki i nikaby. Jako iż dotyczy to przede wszystkim muzułmańskich kobiet, niemal automatycznie zarzucono politykowi dyskryminację religijną.

Zdania obywateli są podzielone. „Gdybym żył w Arabii Saudyjskiej, przestrzegałbym tamtejszych zwyczajów, kultury i prawa. Dlaczego nie powinniśmy oczekiwać tego samego, kiedy muzułmanie mieszkają w Anglii?” – pyta na jednym z forów internauta o pseudonimie dorsetjack. Wypowiadająca się anonimowo studentka ekonomii, córka pakistańskich imigrantów, uważa jednak, iż „sugestiami o zniesieniu burek kwestionuje się prawa człowieka, zwłaszcza prawo wyboru i religijnej wolności”. Komentując słowa Draxa dodaje: „Dziesięciolecia temu Wyspy potrzebowały moich rodziców, cierpiąc na deficyt rąk do pracy. Dziś kwestionuje się noszenie publicznie burek i do tego mówią o tym politycy? To żałosne, bo to właśnie oni powinni być ambasadorami równości obywateli”.

Ajman az-Zawahiri, drugi po Bin Ladenie człowiek Al-Kaidy, otwarcie zaatakował Francję za projekt ustawy o zakazie zakrywania twarzy. Jeśli z podobnym pomysłem oficjalnie wyjdą brytyjscy politycy, jest pewnym, iż wzbudzi on dużo więcej kontrowersji niż we Francji i to nie tylko ze względu na ilość kobiet noszących na Wyspach burki i nikaby. Można bowiem – opowiadając się za zakazem – powoływać się brytyjskiego „ducha otwartości”, ale pamiętać trzeba jednocześnie i o tym, iż UK to jeden z tych krajów, które od wieków są największymi na świecie ambasadorami równości wszystkich obywateli. Jakkolwiek rząd argumentowałby więc zakazu zakrywania twarzy w miejscach publicznych, w oczach wielu obywateli swojej w tej kwestii na pewno nie zachowa.

Autor: Agnieszka Bielamowicz
Zdjęcie: superblinkymac
Źródło: eLondyn


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. eFJot 10.08.2010 16:22

    Burki i nikaby to tylko niewielki (chociaż bardzo widowiskowy) element islamizacji Europy. Jeślli nadal Europa będzie im pozwalała na to, by robili to, co tylko chcą w obawie o posądzenie o dyskryminację na tle religijnym, wkrótce będziemy mielli nową Arabię Saudyjską (=zamordyzm toatalny, gdzie spalenie w szkole kilkunstu/kilkudziesięciu dziewczynek nie stanowi większego problemu). Trzymam kciuki za Francuzów, Brytyjczyków,Niemców itd, u nas całe szczęście tego problemu (jeszcze?) nie ma.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.