Walki uliczne w Londynie

Opublikowano: 09.08.2011 | Kategorie: Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 730

WIELKA BRYTANIA. W Londynie trwają największe zamieszki od wielu lat. 8 sierpnia był trzecim dniem napiętej atmosfery w mieście. Dochodziło do ostrych starć między policją a mieszkańcami osiedli socjalnych w północnym, wschodnim i południowym Londynie. Przypomnijmy, że w sobotę 6 sierpnia mieszkańcy osiedla socjalnego Broadwater Farm w dzielnicy Tottenham zorganizowali spontaniczną demonstrację w proteście przeciwko brutalności policji, której ostatnią ofiarą padł 29-letni Mark Duggan. 4 sierpnia zastrzelili go policjanci ze specjalnego oddziału policji. Pierwsze informacje przedstawione przez policję mówiły o tym, że policjanci zostali zaatakowani przez jadącego w taksówce Marka Duggana, który rzekomo oddał w ich kierunku strzał. Świadczyć miała o tym kula, która utkwiła w krótkofalówce jednego z funkcjonariuszy. Podchwyciły to natychmiast wszystkie media z prawicowymi brukowcami na czele. Ale już 8 sierpnia dziennik “The Guardian” opublikował informacje, z których wynika, że kula znaleziona w krótkofalówce została wystrzelona z pistoletu należącego do policji. Jeśli to prawda, to znaczy, że Mark Duggan nie strzelał i został zabity bez powodu. Specjalne dochodzenie prowadzi wydział wewnętrzny policji – IPCC.

6 sierpnia demonstracja początkowo przebiegała spokojnie. Ludzie zgromadzili się na schodach komisariatu policji, żeby wyrazić swoje pretensje i domagać się od policji prawdy. Gdy jedna z kobiet podeszła do policjantów domagając się wyjaśnień, została rzucona na ziemię. To rozsierdziło zebranych, do których dołączyła okoliczna młodzież z innych osiedli. Doszło do regularnej bitwy z policją. W trakcie walk część z uczestników rzucała w policję cegłami, podpaliła radiowozy i autobus. Zaatakowano, obrabowano i spalono kilkanaście sklepów. Walki trwały do późnych godzin nocnych. Rannych zostało kilkudziesięciu policjantów a kilkudziesięciu uczestników starć aresztowano. W niedzielę sytuacja uspokoiła się na Tottenham, ale zamieszki przeniosły się do dzielnic Enfield na północy miasta, Brixton na południu, Walthamstow na wschód od Tottenham i dzielnicy Islington. Młodzi ludzie z ubogich osiedli napadali i rabowali sklepy z żywnością, odzieżą sportową i sprzętem elektronicznym. Obrabowano między innymi supermarkety Tesco, Currys, Aldi i sieciowe sklepy sportowe. W wielu sklepach podłożono ogień. Do aktów przemocy dochodziło w nocy z 7 na 8 sierpnia i 8 sierpnia rano. We wczesnych godzinach rannych w poniedziałek, grupy młodych ludzi zaatakowały też sklepy w samym sercu Londynu w okolicach Oxford Circus. 8 sierpnia po południu do walk między młodzieżą a policją doszło też w dzielnicy Hackney.

Zabicie Marka Duggana było bezpośrednim powodem erupcji gniewu w Tottenham, ale problemy społeczne gromadziły się tam od dłuższego czasu. Tottenham ma najwyższy wskaźnik bezrobocia w Londynie. W ostatnim czasie na skutek rządowych cięć w wydatkach na cele społeczne, zamknięto w tej okolicy kilka młodzieżowych domów kultury, które były jednym z niewielu miejsc, gdzie młodzież mogła znaleźć zajęcie w wolnym czasie. Brak zajęć, bieda i poczucie wykluczenia sprawiają, ze młodzież organizuje się w gangi, zaspokajając tym samym potrzebę przynależności do grupy. Podobna sytuacja jest w innych gettach Londynu. Dzielnice, w których obserwujemy obecnie akty przemocy są dotknięte nędzą i bezrobociem.

Zamieszkująca te dzielnice młodzież, w dużej części czarnoskóra lub pochodzenia azjatyckiego, jest dodatkowo dyskryminowana na rynku pracy ze względu na swój kolor skóry i pochodzenie społeczne, co jest źródłem frustracji i poczucia braku perspektyw. Młodzi ludzie z tych dzielnic często padają ofiarą nadużyć i przemocy ze strony policji. W opinii mieszkańców Tottenham, najbardziej charakterystycznym widokiem w tej dzielnicy jest biały policjant rewidujący czarnoskórą młodzież. Według danych samego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych (Home Office), ludność czarnoskóra jest zatrzymywana i poddawana ulicznym rewizjom sześć razy częściej niż biali, ludność pochodzenia azjatyckiego dwa razy częściej. Dodać należy, że jedynie około 11 procent osób zatrzymanych zostaje aresztowanych, a liczba skazanych przez sądy spośród tych zatrzymanych jest jeszcze mniejsza. Pokazuje to, że uprawnienia policji do zatrzymań i rewizji są wyjątkowo nadużywane.

Takie traktowanie mniejszości nie jest w Wielkiej Brytanii nowością. W latach siedemdziesiątych policja otrzymała od rządu nowe uprawnienia, między innymi prawo do zatrzymania na ulicy każdego, kto zdaniem policjantów wyglądał na “podejrzanego”. Zbiór uprawnień znany był jako “sus” od słowa “suspect” (podejrzany). Według zebranych statystyk, aż 44 procent ludzi zatrzymanych przez policję w Londynie na mocy tego prawa to była ludność pochodzenia afro-karaibskiego. A cała ludność pochodzenia afro-karaibskiego w owym czasie szacowana była na ok. 6 procent mieszkańców Londynu. Rasizm i nadużycia policyjne doprowadziły do wybuchu największych zamieszek w historii Wielkiej Brytanii, między innymi w dzielnicy Brixton w 1981 roku i na osiedlu Broadwater Farm w dzielnicy Tottenham w 1985 roku, w tym samym miejscu, gdzie rozpoczęły się w ostatnią sobotę. Choć zamieszki zostały stanowczo stłumione przez policję, ich pozytywnym skutkiem było wprowadzenie ograniczeń w uprawnieniach policji, co ograniczało nękanie kolorowej młodzieży bez powodu. W ostatnich latach histeria związana z “wojną z terroryzmem” doprowadziła do uzbrojenia policji w kolejne przywileje i do kolejnej fali nadużyć, przypadków nękania, a także ofiar śmiertelnych w trakcie policyjnych akcji.

Opracowanie: Bartłomiej Zindulski
Źródło: Lewica


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

42 komentarze

  1. bloczyna 09.08.2011 10:15

    No to się zaczeło. Dzisiaj Premier Cameron na kryzysowym posiedzeniu sztabu ma zdecydować czy nie wprowadzić wojska do Londynu i innych miast objętych zamieszkami. I pewnie tak zrobi, a co zatym idzie wprowadzi godzinę policyjną a może coś na wzór stanu wojennego. NWO nadchodzi wielkimi krokami.

  2. -chris 09.08.2011 11:09

    swoją drogą ciekawe w jakim zakresie zamieszki zostały sprowokowane. Nic nie dzieje się bez przyczyny.

    Można się również zastanawiać, czy wojna tuska z kibicami nie miała doprowadzić do takiego samego efektu.

  3. bloczyna 09.08.2011 11:18

    Ja myślę że to była jedna wielka zorganizowana przez rząd akcja. Bo jakimś dziwnym trafem wcześniej jak ginoł jakiś kolorowy albo nawet jakis Anglik to nikomu to nie przeszkadzało. Może rodzina była obużona ale nie wzbudzało to takich sensacji. A tu nagle ktoś zginoł i zaraz zamieszki praktycznie na cały kraj. Cała akcja smierdzi podobnie jak rewolucja w Afryce. Tam ona miała na celu wprowadzenie chaosu a później wejścia Natowskimi wojskami w celu zaprowadzenia pokoju. A tutaj by wprowadzić totalną kontrolę nad ludnością i by wprowadzić coś ala stan wojenny.

  4. ekksaw 09.08.2011 11:41

    Świat się zmienia a zdecydowana większość tylko się przygląda. Obudzimy się z ręką w nocniku, chipem pod skórą i oddziałami prewencji pod oknami.

  5. bloczyna 09.08.2011 11:49

    Kto wie, może tak musi być. Może dopiero wtedy do ogłupionych ludzkich umysłów dotrze prawda. Może dopiero jak poczują nad sobą bat zniewolenia to obudzą się ze snu i nastanie światowa rewolucja przeciwko Tyrani.

  6. bloczyna 09.08.2011 12:54

    emigrant. Tak właśnie ja uważam. Że większość ludzi wierzy w teatrzyk jaki kreują im media (TV oraz radio) A czy pozwolą się zniewolić? Większość ludzi już jest zniewolona.

  7. Rozbi 09.08.2011 13:38

    Czy już wszyscy zapomnieli jak rozpoczęła się rewolucja w Grecji??
    Zamieszki i kilkuset tysięczne protesty zaczeły się właśnie w IDENTYCZNEJ sytuacji- policja zabija dzieciaka, ludzie organizują pokojowy protest ktory pozniej przeradza się w zamieszki i chaos.. Czy to na pewno przypadkowy zbieg okoliczności??

    Co do jednego się z wami zgodzę – świat się zmienia – ale zdecydowanie na gorsze – nawet Ci ludzie którzy protestują to oni nie protestują przeciwko kontroli Państwa – wręcz odwrotnie… Oni protestują bo Państwo przestało się nimi interesować i opiekować… Ludzie chcą jak największej opieki, kontroli, i tego żeby Państwo i rząd pomagał i wciskał nos w każdą dziedzinę życia…
    Czy naprawde tego nie widzicie??
    Państwo odbiera zasiłki – zamieszki, państwo nie kontroluje uczelni wyższych – zamieszki, Państwo obcina darmową kasę z zapomóg i rent – zamieszki…

    Przypomne tylko że u nas też niedawno była próba wywołania zamieszek na tle rasowym – zabójstwo nigeryjczyka przez Policje w okolicach stadionu X-lecia – na szczescie w naszym zasciankowym katolickim i ksenofobicznym kraju podobne zamieszki na tle etnicznym/religijnym/ rasowym nie są możliwe. I dzięki bogu za naszą zaściankowość.

  8. adambiernacki 09.08.2011 13:57

    Każdy skutek ma przyczynę i nic nie dzieje się przypadkowo.Wskazałbym jeszcze na związek z GMO jeśli chodzi o kryzysy i zamieszki niemalże kolejno w państwach, które ograniczyły uprawy śmierci.

  9. forest 09.08.2011 14:35

    jak slysze, ze z tych ubogich ludzi to smierdzace lenie i tylko patrza jak kogos skroic… w pysk najchetniej bym dal. pochodze z takiej spolecznosci i mierzi mnie jak widze takie opinie ludzi nieskazitelnych, bo nie biora narkotykow, czy nie szwedaja sie calymi dniami po osiedlach – siedza grzecznie przeciez przed tv.
    swoja wypowiedz kieruje do ludzi “prawych”
    miales kiedys stycznosc z marginesem spolecznym? otarles sie o jego zasady? (bardziej ludzkie niz wszech nam panujace prawo) widziales jak zyja? widziales ich przyjaciol? ich rodziny? widziales ich serca?
    a teraz wyobraz sobie, ze styl zycia, ktory prowadzisz – nie szkodzac nikomu, jest nieprawy i niewlasciwy (bo ktos z gory tak powiedzial). wyobraz sobie, ze nie pasujesz do tego srodowiska, a zasady w nim bedace sa bardzo krzywdzace dla ciebie. nie masz w nim perspektyw na zycie…

    nie ruszylbys na belweder, gdyby ktos z twojej spolecznosci zostalby skrzywdzony przez “tamtych”? spolecznosci… tfu! wiesz co to jest? rodziny… moze to zrozumiesz.

    jesli czujesz sie obrazony trescia mojego komentarza, znaczy, ze kierowany jest do ciebie. wybaczcie jezyk, forme wypowiedzi i nastroj wk*rwienia. temat, nie wiedziec czemu, bliski memu sercu.

    prowokacja? w radiu ciagle slysze, ze to wandale, huligani, ludzie bez perspektyw. ci madrzy, eleganccy, mili i uprzejmi ludzie komentujacy to zdarzenie sa swiecie przekonani, ze ten oto motloch z czelusci piekiel sie wylonil. spoleczenstwu to grozi!
    a czymze, do cholery, oni nie sa jak spoleczenstwem?! reszta grzeje dupy przed tv i nosa sie boi wysciubic. to jest spoleczenstwo? no tak, maja fejsbuka.

    dziekuje, ulzylo mi troche.

  10. Aru 09.08.2011 14:36

    Rozbi,ale w Grecji dzieciak chyba do policji nie strzelał,a w wypadku w Londynie była to obrona funkcjonariuszy. I tutaj nie sądzę by kłamali, co do reszty, najwidoczniej skorzystali z tego, że chłopak czarny, podburzyło się właśnie innych czarnoskórych nierobów, skorych do bijatyk,a dalej…. dalej to się już samo potoczyło jak efekt domina. W samym Londynie, bo Sztokholm to kolejne odpalenie “racy w magazynie z fajerwerkami”. Ludzie niestety w swej masie są przeraźliwie głupi i sami robią to do czego sprowokowani zostali….

    A co do zniewolenia, ktoś wspominał, że ludzie zauważą jak będą w klatkach. Tak, zauważą. Tylko, że obecna niewola jest gorsza bo krat nie ma widocznych. Największą niewolą jest taka o której się nawet nie wie, złudzenie wolności. Po “atakach terrorystycznych” 11 września 2010 w USA ludzie sami się zgodzili na ograniczenie swojej wolności w imię bezpieczeństwa złudnego. A ktoś kiedyś wspomniał, że ten kto poświęca wolność w imię bezpieczeństwa, nie zasługuje ani na jedno, ani na drugie. A sam zamach z września idealnie się sprawił czy wdrażaniu kontroli na lotniskach, paszportów biometrycznych które i do Europy USA wcisnęło. I tak też NWO się toczy, ostatnio z głośniejszych spraw Breivik, nasz blondasek z karabinem i bezmyślnym wyrazem twarzy, teraz zamieszki w Londynie, sztokholmie…. a w Polsce pewnie w Październiku będzie kolejny sfingowany zamach terrorystyczny, pewnie tuż przez wyborami.

  11. Raptor 09.08.2011 14:44

    @Aru
    “…w wypadku w Londynie była to obrona funkcjonariuszy.”
    (…)
    “Po „atakach terrorystycznych” 11 września 2010 w USA ludzie sami się zgodzili na ograniczenie swojej wolności w imię bezpieczeństwa złudnego.”

    Żeby wyrazić swój brak zgody i zablokować wszelkie wcześniej zaplanowane ustawy, musieliby chyba wyjść z bronią na ulice… ktoś pierwszy musiałby strzelić do policjanta (albo odwrotnie, co w usa bardziej prawdopodobne) i skończyłoby się identycznie jak w Londynie. Jaka więc różnica?

  12. Raptor 09.08.2011 14:56

    To, co się dzieje podczas takich “imprez”, jest wyłącznie przejawem olbrzymiej frustracji, która się w społeczeństwie od lat gromadzi. Wystarczy byle pretekst, żeby te wszystkie emocje eksplodowały, bo energia jest jak woda i zawsze znajdzie ujście w najsłabszym punkcie. A gromadzi się to w ludziach dzięki ignorancji (wyuczonej i utrzymywanej), która pozwala do oporu komasować niezadowolenie, aż w końcu musi zadziałać zawór bezpieczeństwa. Tak ten system eksploatacji jest zaprojektowany.

  13. bloczyna 09.08.2011 15:09

    Flustracji napewno. Ale w większości przypadków wystarczy grupka ludzi którzy na zlecenie rządu robi demolkę. Później Media podaje info: “że w zamieszkach został zatrzymany 7 latek. Kilka takich informacji puszczonych w eter poprzez popularne media oraz Facebooka wystarczy by zaognić sytuację, a dalej to już reakcja łańcuchowa która jest podrzygana przez opłaconych ludzi.

  14. Rozbi 09.08.2011 15:11

    “a teraz wyobraz sobie, ze styl zycia, ktory prowadzisz – nie szkodzac nikomu”

    Forest marna ta Twoja prowokacja. Ja akurat wychowałem się na blokowisku wśród różnego marginesu i wiem jaka to mentalność – i wiem też że taki margines nie żyje sobie spokojnie “nie szkodząc nikomu” – przeciwnie – szkodzą wszystkim dookoła i samym sobie – a do roboty za minimalna pensje to maja stosunek taki sam jak do ludzi ktorym sie powiodlo i udalo sie uciec z bagna narkotyków, bijatyk, melanzy i ogolnego lenistwa i “nic sie nie da zrobic”.

  15. bloczyna 09.08.2011 15:13

    No nic. Teraz trzeba tylko czekać i mieć nadzieję że ci ludzię się opamietają nie dając pretekstu by do akcji wkroczyło wojsko. Ale jak to mówią konie poszły już w ruch i coś mi się wydaje że chyba już jest zapóźno.. Choć jak to mówią: “Nigdy nie mów nigdy”.

  16. Raptor 09.08.2011 15:22

    @Rozbi “…taki margines nie żyje sobie spokojnie…”

    To jest problem środowiska w jakim przyszło przyjść na ten świat. Środowiska niechcianego, bo system bierze do użytku tylko to co potrzebne, a resztę odstawia na margines z powodu ściśle określonej puli środków. Przy odpowiedniej woli władców, czegoś takiego by nie było, lecz wola jest przeciwna.
    Ale to środowisko nie do końca się marnuje, bo wykorzystuje się je w odpowiednim momencie w celu stworzenia przedstawienia, przez które coś można udowodnić pozostałym obywatelom. Bojówki są przydatne.

  17. -chris 09.08.2011 16:46

    Ja nie mam wątpliwości, że to, co dzieje się w GB jest prowokacją.

    a dla takich, jak ‘forest’, przez analogię – do przemyślenia:

    Martin Niemöller – z Dachau (1942). Wiersz ma znaczenie uniwersalne, dzięki czemu został nie tylko symbolem protestu przeciw faszyzmowi, ale i ostrzeżeniem przed każdym totalitaryzmem.

    “Kiedy przyszli po Żydów, nie protestowałem. Nie byłem przecież Żydem.
    Kiedy przyszli po komunistów, nie protestowałem. Nie byłem przecież komunistą.
    Kiedy przyszli po socjaldemokratów, nie protestowałem. Nie byłem przecież socjaldemokratą.
    Kiedy przyszli po związkowców, nie protestowałem. Nie byłem przecież związkowcem.
    Kiedy przyszli po mnie, nikt nie protestował. Nikogo już nie było.”

  18. senseimarcel 09.08.2011 16:52

    Za to u nas w dobie Jacykowów i Pirogów społeczeństwo zniewieściało do granic absurdu. Afera goni aferę, codzienne nadużycia policji stały się normą. Sponiewierać obywatela może każdy kto nosi mundurek i czapeczkę z orzełkiem. Zus i urząd skarbowy na żywca grabi i niszczy przedsiębiorców w majestacie swojego własnego prawa. Rząd bez żadnych ceregieli, jawnie pogrąża państwo za łapówy od koncernów. I co? I nic, Polaczki siedzą jak te cioty przed telewizorami oglądaj taniec z gwiazdami i pedalskie seriale. Jak kibice próbowali walczyć o swoje zaraz stali się kibolami i wandalami a ogłupiałe społeczeństwo przyklasnęło. W takiej Anglii czy Francji społeczeństwo nie opuszcza gardy po kolana jak w Polsce tylko walczy z cwaniaczkami.

    Ps. Nie jestem frustratem nie mam depresji i nie mam skłonności samobójczych.

  19. kzwa 09.08.2011 17:58

    a może po prostu sprowokowali ich do tych zamieszek żeby ujawnili się Ci najbardziej nastawieni agresywnie do państwa i teraz odeślą ich tam skąd przybyli. Wyeliminują właśnie tych najbardziej zagorzałych bojowników… Tych którzy najbardziej im zagrażają.

    Zrobią nieco porządku przed 2012 i na pewno to zajście pomoże siłą prewencyjnym w testowaniu taktyki aby skuteczniej tłumić takie rozruchy.

    A pamiętam jak byłem w UK mówiło się że chcą wyrzucić wszystkich imigrantów łącznie z polakami i teraz będą mieli dobry pretekst żeby pozbyć się chociaż części z tych najbardziej zagorzałych przeciwników systemu.

  20. zbr 09.08.2011 18:04

    Mieszkam w londynie i to nie jest ani prowokacja ani spisek NWO. Ruszyła fala chciwości wśród ludzi bez kręgosłupa moralnego (choć na ich obronę trzeba by dodać że w większości są to ludzie bardzo młodzi i z biednych rodzin – życie ulicy to jedyne co znają).

    Biedni ludzie opatrzyli się już reklam drogich telewizorów i uznali że oto nadszedł ich moment na to żeby wejść w posiadanie takowego. Warto też zauważyć rolę mediów w tym procesie, pełniących funkcję wzmacniacza w tym obwodzie sprzężenia zwrotnego. Za każdym razem jak w mediach pojawia się informacja o kolejnym splądrowanym sklepie kolejne trzy osoby dochodzą do wniosku że czemu by nie skorzystać z okazji.

    Cieszyłbym się jakby dziś w nocy na ulicach pojawiło się wojsko i zaczęło strzelać do włamujących się do sklepów i podpalających budynki. Tak jak zawsze byłem i jestem za wolnością osobistą, tak to co dzieje się ostatnie trzy noce w londynie nie jest ani demonstracją polityczną, ani prowokacją, tylko po prostu wielu ludzi pokazuje swoje prawdziwe oblicze, chciwe, nie szanujące umowy społecznej, roszczeniowe, pełne agresji.

  21. zbr 09.08.2011 18:15

    @forest, twój komentarz najwyraźniej jest także do mnie.

    Jakie to zasady mówią że jest OK podpalić sklep starego małżeństwa?

    Lepiej daj mi w pysk od razu, bo w pełni się zgadzam z brakiem szacunku dla ludzi którzy dokonują tych bezmyślnych aktów wandalizmu. Tu nie chodzi o styl życia ani o szwędanie się po osiedlu, ani tym bardziej o wolność czy budzenie się, tu chodzi o szajki w kapturach i z zasłoniętymi twarzami którzy chodzą przez miasto i rozwalają wszystko co da się rozwalić po drodze.
    Śmierdzące lenie. tak. Może w polsce jest inaczej, ale widzę ten typ na ulicach, dostający od państwa zasiłek i roszczeniowo nastawieni do wszystkigo i wszystkich, nawet nie szukają pracy, nie opłaca im się. Co nie przeszkadza im uważać że wszystkie te rzeczy których reklamy oglądają w TV po prostu im się należą. Nie ważne od kogo, nie ważne że okradasz kogoś kto być może zaczynał z tego samego poziomu co Ty, ważne że wrócisz do domu z pełnymi rękoma.

    To nie ci którzy siedzą przed ekranami i śledzą w przerażeniu to co się dzieje powinni się obudzić, tylko ci którzy uważają że wejście przez wybite okno do sklepu i zabranie z niego czegoś jestm czymś innym niż jakby ktoś w nocy wszedł do domu jego babci i zabrał to jej.

  22. MamDosc 09.08.2011 18:28

    “Cieszyłbym się jakby dziś w nocy na ulicach pojawiło się wojsko i zaczęło strzelać do włamujących się do sklepów i podpalających budynki”
    Cudowny to świat gdzie życie ludzkie sprowadzono do roli psiego gówna, strzelać by chronić sprzęty AGD,Samochody,Restauracje ??? Korporacyjne i konsumpcyjne życie wyprało wam mózgi,nie macie żadnej moralności i poszanowania życia – KAŻDEGO ŻYCIA –
    Ps. Myślę że już można się szykować na podobne akcje w naszej polandii ,niebawem,niebawem – nastroje społeczne są już napięte do granic wytrzymałości . Ilu ludzi zaczyna widzieć…wystarczająco by nie poskromiły tego mundury . Przykład Anglii pokazuje jak niewielu może potrząsnąć tym systemem .

  23. zbr 09.08.2011 18:35

    @MamDosc
    Ależ przecież każdy miałby bardzo prostą metodę uniknięcia roli psiego gówna.

    Wystarczy nie włamywać się do sklepów.
    ps. jak rozumiem jesteś weganem i nie zabijasz komarów ?

  24. MamDosc 09.08.2011 18:35

    Antyglobaliści niszczący sklepy wielkich korporacji na szczycie to też chciwe zbiry ??? Raczej mają inną filozofię i rewolucję w sercu,człowiek kochający swe pieniądze i przedmioty tego nie zrozumie .

  25. MamDosc 09.08.2011 18:38

    Tak jestem od 10 lat,to co dla ciebie jest wbitą dla mnie jest stylem życia .
    Obyś nie poległ chroniąc swego Matiza w nadchodzących niepokojach .

  26. forest 09.08.2011 18:43

    marna prowokacja? wyszla wedle mnie 😉
    srodowisko, z ktorego sie wywodze, nie jest tam jakims marginesem, ktory tylko patrzy co komu podpieprzyc, komu przypieprzyc i jak z miejsca akcji spieprzyc. mowie o ludziach, ktorzy chcac – niechcac, nie moga znalezc swojego miejsca w tym swiecie. odrazu myslice, ze sa zlodziejami i leniami. no gdzie! chlopaki sa zmuszeni wyjechac za granice i tam robic sezonowo, bo tamten grosz wiekszy jest. ty bys pracowal cale zycie za kilka zlotowek? taki czlowiek, takim czlowiekiem zostanie… to tak jakby powiedziec zolwiowi: sluchaj, ale za wolno chodzisz… nie dasz sobie rady, nie przetrwasz (taka mala analogia… ile to juz zolw ma na karku mln lat? 😛 )
    ja nie bronie rozwalania cudzej wlasnosci, krzywdzenia innych ludzi etc.
    ale widziales kiedys jakiekolwiek powstanie, dla dobra ludzi, bez ofiar w ludziach? jakakolwiek reforme, bez ofiar? jakiekolwiek usprawnienie bez wyrzucenia starych, nikomu “niepotrzebnych” czesci?
    chodzi o to, ze tam zyja ludzie. LUDZIE DO CHOLERY! w dupach wam sie poprzewracalo od tego materialnego dobrobytu!? niektorzy z nas nie potrzebuja do szczescia nowego audi, wystarczy im mecz w chinczyka na boisku, piwko, blancik i sa szczesliwi. czy to takie trudne? wiem, ze stoi to w opozycji do waszego idealu. wiem, ze uwazacie takich ludzi za margines nikomu niepotrzebny, najlepiej wyrzucic go na smietnik.
    ale czlowiek to zwierze, ktore jako gatunek bedzie sie bronic do konca. w momencie gdy wyrzucaja go… podnosi reke. ty bys nie podniosl? ty bys nie protestowal? ja protestuje… niezaleznie czy to jest zyd, komunista, faszysta, ufoludek czy bogu ducha winna stara cyganka.
    wiec prosze nie bawic sie moimi przemysleniami – bo wzgledem tego co mam w glowie komentarz “-chris” jest nietrafny.

  27. zbr 09.08.2011 18:44

    @MamDosc heh, nie mam samochodu. ani oszczędności jeśli o to już pytasz.

    ale sądzę że jak ktoś chce protestować to niech bojkotuje korporacje i kupuje nieco drożej w swoim lokalnym sklepie. W ten sposób można przynajmniej utrzymać przy życiu alternatywę. Niestety większość ludzi stać najwyżej na akt agresji wobec cudzych rzeczy, a na powodowanie zmiany swoim konswekwentym dzialaniem już nie.

  28. zbr 09.08.2011 18:52

    @forest
    “nie jest tam jakims marginesem, ktory tylko patrzy co komu podpieprzyc, komu przypieprzyc i jak z miejsca akcji spieprzyc. ”

    No to zaszło pewne nieporozumienie, bo rozmawiamy właśnie o takich ludziach, a nie generalnie o ludziach bez pieniędzy.

    “ale widziales kiedys jakiekolwiek powstanie, dla dobra ludzi”

    to nie jest ani powstanie, ani tymbardziej nic dobrego dla ludzi (poza kilkoma złodziejami) się nie dzieje.

    “piwko, blancik i sa szczesliwi. czy to takie trudne? wiem, ze stoi to w opozycji do waszego idealu. wiem, ze uwazacie takich ludzi za margines”

    nie bardzo rozumiem do kogo w tej chwili się zwracasz. owszem, jestem za legalizacją. nie jestem za paleniem sklepów i nazywaniem tego rewolucją.

    “ale czlowiek to zwierze, ktore jako gatunek bedzie sie bronic do konca. w momencie gdy wyrzucaja go… podnosi reke. ty bys nie podniosl? ty bys nie protestowal? ja protestuje… niezaleznie czy to jest zyd, komunista, faszysta, ufoludek czy bogu ducha winna stara cyganka.”

    Znowu chyba niezrozumienie.
    Sytauacja jest inna. Wiem że standardowo na łamach wolnychmediów panuje konwencja że to jednostka jest atakowana przez ‘system’. Tutaj mamy inną sytuację. To system, ład społeczny, jest atakowany przez bezideowe jednostki kradnące, rozbijające szyby i podpalające co popadnie.
    Wchodząc trochę w twój kontekst, tak, protestuję, w obronie społeczeństwa a przeciwko bandytom. Tyn razen Policja jest po naszej (ludzi) stronie.

  29. MamDosc 09.08.2011 18:57

    “zbr”ogłaszam wszystkim zgromadzonym mamy nową krynicę mądrości .
    Jakie to wszystko proste.
    Gratuluję. Bez odbioru .

  30. forest 09.08.2011 19:18

    @zbr

    dlaczego wszystko co napisze jest, no moze nie na opak, ale rozumiane nie tak jak mialem to na mysli?
    piszac: piwko, blancik i sa szczescliwi (…), wcale nie mialem na mysli legalizacji.

    przy takim sposobie prowadzenia rozmowy obydwoje czas tracimy. nie specjalizuje sie w wyszukiwaniu miejsc, gdzie autor niespojnie wyrazil mysl. staram sie jak moge rozumiec to, co ma mi inny czlowiek do przekazania.

    postaram sie krotko:
    natura nie znosi prozni. spoleczenstwo tworzy takie proznie co krok. kazda ludzka cywilizacja upadla, a nastepnie zasypal ja piasek, porosly drzewa, zadomowily sie dzikie zwierzeta.

    bywasz czasem wsciekly? z pewnoscia. masz “bezwarunkowy” odruch wyzywanai sie na przedmiotach ozywionych/nieozywionych? prawdopodobnie odpowiedz bedzie przeczaca.

    teraz wyobraz sobie, ze kazdy z nas to ziarenko piasku, a jakakolwiek prowokacja czy sytuacja jest tym wiatrem je (to ziarenko) poruszajacym. widziales jakie spustoszenie sieje burza piaskowa? nie kazde ziarenko zareaguje na podmuch, ale (taka nasza natura) wiekszosc poleci z wiatrem.

    nie licze na zmiane zdania. licze na otwartosc umyslu i serca, co na lamach wolnychmediow powinno byc konwencja.

    z cala serdecznosci, naprawde :), pozdrawiam

    to kropla wody drazy skale

  31. elfrequency 09.08.2011 20:36

    Ostatnio, niedawno zrobiłem taką piosenkę:
    http://www.youtube.com/watch?v=A-8aQT7HiY0
    chyba jestem prorokiem 🙂

  32. elfrequency 09.08.2011 20:39

    Jak dacie radę to umieszczajcie moją piosenkę w odpowiednich miejscach

  33. elfrequency 09.08.2011 21:02

    widze, ze moja piosenka nie wyswietla sie dla niezalogowanych, wiec prosze odsluchiwac na youtube: NWO – policjant zabil czlowieka
    Wielkie pozdro

  34. ARTUR 09.08.2011 21:03

    Byłem w tych miastach przed kryzysem ,pooglądałem ten “dobrobyt “zwykłych ludzi a nie tych co im się udało .Już wtedy było wiadomo że tak nie wolno traktować ludzi ,aby żyli gorzej niż zwierzęta w schronisku .Żal mi rodziców tej młodzieży iż muszą pracować a dzieci mobilizować do walki o godne życie .Nikt nie wymaga tam luksusu bo też mają go nieliczni ,nawet okolice centrum Londynu są slamsami jakich większość u nas nie widziała ,tłok jest tam gorszy niż w naszych więzieniach a ceny wszystkiego dopasowane do pensji urzędników .Po tygodniu intensywnych obserwacji z ulgą wróciłem do Polski.

  35. Aru 09.08.2011 21:19

    http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,10089093,_Mlodzi_walcza_o_telewizory__Wyslac_wojsko_____internauci.html

    Cóż, wojsko… może i tak. Co do tego czy to jest prowokacja z zewnątrz, nadal nie jestem pewien, widzę efekty. Bydło się rozpastwiło i rozpełzło kradnąc nie tylko korporacyjne sprzęty, ale niszcząc i własność prywatną i ją rozkradając. To nie jest żadna rewolta o wyższe cele,a zwyczajny szaber i demolka. A na tym chyba nie chcemy by polegało obudzenie się ludu, prawda? Na niszczeniu własnej okolicy w bezmyślnym, chciałoby się powiedzieć “zwierzęcym”-gdyby nie to, że zwierzęta tak nie postępują- szale zniszczenia bez celu, którego jedynym efektem będą zniszczenia i kolejne ograniczenia wolności. Rozumiem, frustrację itd, ale to dla mnie jest zwyczajny atak emocjonalnych niedorozwojów.

  36. ARTUR 09.08.2011 21:33

    Człowiek który nie ma nic do stracenia traktuje każdy podmiot cywilizacji instynktownie jako wroga .Została przekroczona granica wyzysku i wojsko spowoduje rewolucję jak w Carskiej Rosji.

  37. anotherBrickInTheWall 09.08.2011 21:38

    a cz nie jest tak ze ludzie z tzw marginesu spolecznego potrawia sie wyrwac poprzez edukacje lub ciezka prace z tego letargu w jakim zyja? tak sie sklada ze wychochowalem sie na jednym z krakowskich blokowisk okreslanych mianem niebezpiecznego osiedla. mam wielu znajomych ktorzy dzieki swoim checiom i determinacjii zmienili swoje zycie na lepsze. i teraz sa zwyklymi uczciwymi ludzmi pracujacymi zeby utrzymac swoje rodziny. mam tez kilku ziomali w wieku ok.30 lat ktorzy wciaz mieszkaja ze swoimi rodzicami zerujac na ich marnych emeryturach cz renatch bo im wystarzca piwko i joincik do szczescia. maja pretensje do wszystkich o wszystko tlyko nie do siebie ze sa zwyklymi leniami i nierobami… dla chcacego nic trudnego..
    ps. widzialem taka scene z londynu: placzaca dziewucha w swoim spladrowanym sklepie – zwyklym osiedlowym a nie korporacyjnym – pytajaca sie dlaczego oni to zrobili.. faktycznie nie ma to jak zniszczyc dorobek czyjygos zycia z tego samego srodowiska..w imie czego?

  38. ARTUR 09.08.2011 22:05

    Niestety ,wojna nie wybiera gdzie uderzy ale pocieszmy się bo będzie gorzej i musimy się do wojny i zniszczeń przyzwyczaić tak jak inne okupowane przez nas narody

  39. kajfasz 10.08.2011 03:44

    No, proszę!:) Jak słodko! Retoryka co niektórych jako żywo przywodzi na myśl neoliberalny słowotok płynący codzień z tefałenu:) “Lenie, obiboki, chuligani”:) Brakuje jeszcze tylko “roszczeniowej hołoty” i “wichrzycieli” z poprzedniej epoki:) Korporacyjne pranie mózgów robi swoje, a tak zwani “porządni obywatele”, czyli pożyteczni idioci, kołtuni wychowani przez system, będą rzucać gromy z olimpu swej drobnomieszczańskiej moralności, gdzie cnotami kardynalnymi są legalizm, miłość do policji i pogarda dla “leni z marginesu”. Kołtuństwo ponad wszystko miłuje tzw. “święty spokój”, czyli ład, w którym mogą dowoli wyładowywać swoje frustracje (głównie werbalnie, w komentarzach na onecie) na “brudasach” i “marginesie”, a jednocześnie wzdychać do darmozjadów typu Kate Middleton jako wzorach cnót wszelakich, a także szyku i elegancji.

    Popieram plądrowanie sklepów (zwłaszcza tych należących do wielkich korporacji), palenie luksusowych samochodów i obozów pracy zwanych prywatnymi firmami. Czy popieram palenie domów? Jeśli są to domy za milion i więcej funtów – tak. Żaden pracownik najemny nie jest w stanie dorobić się takiego domu, wiec ten który ów dom zamieszkuje musi być złodziejem tego pracownika okradającym. To tak jak w Polsce. Jeśli widzimy Lexusa, to możemy być pewni, że nie jedzie nim pracownik Tesco, lecz burżuj, lekarz lub adwokat.

    I jeszcze te dobrze znane manipulacje o pilnych i pracowitych, którym udało się wyrwać z dzielnic nędzy.
    Robienie z jednostkowych przypadków reguły, która obowiązuje wszystkich, tylko niektórym się po prostu “nie chce” do niej stosować. Tacy szczęśliwscy także są systemowi potrzebni. Mają za zadanie go legitymizować i ułatwiać propagandzie wmawianie ludziom, iż wszystkie ich niepowodzenia są tylko i wyłącznie ich winą, że jeśli byliby dostatecznie przedsiębiorczy/mobilini/kreatywni/pracowici to bez problemu mogliby dołączyć do grona sytych i zadowolonych z własnym M w prestiżowej dzielnicy i Quashqaiem w garażu.

    Marks pisał kiedyś o alienacji pracy i jej wytworów. Twierdził, iż kapitalizmie przedmiot wytwarzany przez pracownika staje się wyalienowany względem niego. Zuchy plądrujące sklepy to po prostu pracownicy, którzy poszli odebrać wytwory swojej pracy zagrabione przez burżuazję:)

  40. anotherBrickInTheWall 10.08.2011 10:53

    @kajfasz

    czyli uwazasz ze lepiej krasc demolowac i niszczyc czyjas wlasnosc niz samemu na nia zapracowac? tak sie sklada ze przytlaczajaca wiekszosc moich kolegow pracuje bo musi utrzymac swoje rodziny.jedni zarabiaja pracujac fizycznie inni pokonczyli studia i pracuja w swoich zawodach. to oni sa gorsi od tych ktorzy nic nie robia bo im sie nie chce? to jak to jest ze jedni moga a inni nie? i jeszcze jedno stawiasz wyzej sprzedawce sklepowego z tesco od lekarza cz prawnika? tylko co robil ten sprzedawca przez lata studiow lekarza cz prawnika kiedy oni ciezko studiowali? nikt im tej wiedzy nie dal za darmo -sami sie jej wyuczyli. to jest bardzo krzywdzaca opinia ktora prezentujesz. dlaczego najlepsze wyniki wsrod studentow amerykanskich uczelni maja ludzie pochadzacy z indii i innych krajaow azjatyckich jak korea cz japonia? bo maja w geneach zapisana wiedze? nie ! bo zdaja sobie doskonale sprawe ze te lata zycia ktore inny spedzaja na zabawie oni poswiecaja na zmudna i nudna nauke ktora w przyszlosci im zaprocentuje wysoka pensja.i w ten spospb uchronia swoje dzieci przed skazaniem ich na biede w jakiej samni niejednokrotnie wyrastali. etos pracy zawsze bedzie stal wyzej od zwyklego nierobstwa. sam jestem tego doskonalym przykladem. mam przecietna pensje bo jestem szeregowym pracownikiem. i nie mam za to pretensjii do nikogo tlyko do siebie bo niechcalo mi sie uczyc na stdiach. mam tego pelna swiadomosc. a swoim znajomym ze studiow ktorzy teraz maja dobrze platne prace nigdy nie powiem zlego slowa poniewaz wiem jak ciezko studiowali zeby osiagnac sukces. nikt im tego nie dal – sami na to zapracowali. zrzucac wine na innych za swoje niepowodzenie jest najlatwiej – sporzjec krytycznie na siebie i swoje zycie niestey potrafia nieliczni..

  41. Aru 10.08.2011 11:47

    Co do jednego się jednak zgodzę z co poniektórymi użytkownikami. Jest to efekt reklamowania konsumpcyjnego stylu życia. Wyśmiewanie skromności i innych rzeczy. Trudno się dziwić, że młodzi ludzie zamknięci w swoim środowisku w końcu wybuchnęli. Nie mówię, że każdy z tych ludzi postawionych w tym środowisku i sytuacji by wybuchło, jak wiemy niektórzy ludzie jedna jakąś mądrość i wrażliwość posiadają, a co do reszty to widać co się dzieje. Śmieszą mnie wpisy o paleniu sklepów i grabieży. Nie ma usprawiedliwienia na coś takiego. To zwyczajny szał zniszczenia, autodestrukcji, niszczą własną okolicę, palą domy niczego nie winnych sąsiadów. Rozumiem, niszczyć sklepy wielkich koncernów czy sieci, ale tutaj nie ma co tego nawet się doszukiwać jest to zwyczajne niszczenie wszystkiego co wpadnie w zasięg wzroku. I to mnie denerwuje. Jeśli tak ma wyglądać “rewolucja” to ja do czegoś takiego nie dołączę.

  42. zbr 10.08.2011 11:50

    @Fenix
    “A co do umowy społecznej ,to twoja umowa, nie ich!!! Oni się na to nie godzili, byś ty miał, a oni nie?”

    Umowa społeczna to także to że ich matki dostają zasiłki za ktore oni sobie kupuję te blackberry, to że wogóle mogą iść do szkoły czy do lekarza. Nie można powiedzieć ‘umowa społeczna mnie nie obowiązuje’ jednocześnie korzystać z dobrodziejstw cywilizacji.

    zbira wybaczam ;p

    @kajfasz
    “Popieram plądrowanie sklepów (zwłaszcza tych należących do wielkich korporacji), palenie luksusowych samochodów i obozów pracy zwanych prywatnymi firmami. Czy popieram palenie domów? Jeśli są to domy za milion i więcej funtów – tak. Żaden pracownik najemny nie jest w stanie dorobić się takiego domu, wiec ten który ów dom zamieszkuje musi być złodziejem tego pracownika okradającym.”

    Problem polega na tym że palone i plądrowane są różne sklepy, jak leci, nikt nie sprawdza czy właściciel jest korporacją tylko rzucają się na towar. A co do palenia domów – większość mieszkań w londynie jest wynajmowanych. Nawet jeśli uznać (z czym się nie zgadzam) że jest ok palenie domów, to pomyśl ile biednych uciskanych robotników miekszających w takim domu straci cały dorobek życia niejako przy okazji?
    A co z tymi pracownikami najemnymi którzy postanowili jednak kredyt wziąć, a teraz będą jeszcze 40 lat spłacać spalone ruiny?

    Z tonu niektórych wypowiedzi przebija także socjalistyczne rozumowanie że jak ktoś ma firmę i zatrudnia dwie osoby (bo jego pomysł na życie chwycił i sam nie wyrabia z realizacją zamówień) to jest już złodziejem i wyzyskiwaczem. Najlepiej żeby nie było wogóle przedsiębiorstw a za całą pracę wszystkim płaciło państwo, wszystkim po równo, tak?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.