W Łodzi zanotowano kilkunastokrotny wzrost zachorowań na kiłę

Opublikowano: 30.04.2023 | Kategorie: Wiadomości z kraju, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 3413

Dziennik „Ekspress Ilustrowany” pisze o gigantycznym wzroście zachorowań na choroby weneryczne na terenie Łodzi. W ubiegłym roku w tym mieście odnotowano blisko szesnastokrotny wzrost liczby zachorowań na kiłę. Prof. Andrzej Kaszuba mówi w rozmowie z gazetą, że przyczyną są przypadkowe kontakty seksualne czy „duże w ostatnich latach migracje ludności”.

Jeszcze w 2021 roku placówki medyczne w Łodzi odnotowały jedynie 6 zachorowań na kiłę. Rok później było ich już jednak 96, co oznacza dokładnie szesnastokrotny wzrost. Leczenia na kiłę na oddziale szpitalnym wymagało 28 osób, w tym pacjenci w wieku 15. i 16 lat. Według specjalistów wielu z nich trafiło do placówek medycznych dopiero kilka miesięcy po zakażeniu.

W Łodzi odnotowuje się również zwiększoną liczbę innych chorób przenoszonych drogą płciową. W ciągu roku liczba zdiagnozowanych przypadków rzeżączki zwiększyła się z 2 do 18, zakażeń wywołanych przez chlamydie z 2 do 20, a także HIV z 96 do 98.

Rozmówca „Expressu Ilustrowanego” twierdzi, że liczba chorób tego typu rośnie też w innych polskich miastach. Zdaniem Kaszuby jest to spowodowane przypadkowymi kontaktami seksualnymi z dużą liczbą partnerów, brakiem wiedzy na temat ochrony dawanej przez prezerwatywy, a także z „dużymi w ostatnich latach migracjami ludności”.

Tylko od stycznia do października ubiegłego roku w całej Polsce zarejestrowano 1910 nowych przypadków zarażenia wirusem HIV. Tym samym pobito wcześniejszy rekord z 2019 roku, gdy chorobę zdiagnozowano u 300 osób mniej.

Na podstawie: ExpressIlustrowany.pl, Eska.pl
Źródło: Autonom.pl


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Anne K 30.04.2023 09:40

    Nowych przypadków HIV zarejestrowano w Polsce w 2022 r. – 2384, wg danych PZH (za: http://wwwold.pzh.gov.pl/oldpage/epimeld/hiv_aids/index.htm ). Przy czym nie do końca wiadomo ile z tych przypadków jest nowo wykrytych, a ile starych,
    – stwierdzonych wcześniej zagranicą, a dopiero niedawno zgłoszonych do polskich instytucji, jako nowe. Wg danych PZH, w 2022 r. zarejestrowano zakażenia wśród przedstawicieli/-elek obcych narodowości – 26 proc., polskiej narodowości – 34 proc., przy braku danych dot. pozostałych 40 proc. Zapadalność i liczba chyba wszystkich chorób wenerycznych wzrosła. Duży wpływ na te statystyki ma oczywiście napływ imigrantów, w szczególności z państw wschodnich mocniej dotkniętych epidemicznie. Jednak patogeny przenoszą się na innych – niezależnie od narodowości.

  2. kufel10 05.05.2023 05:20

    Mama mówiła, że te “tatiany” to sie bardzo pruły już 40-50 lat temu, bo to taka kultura jest. Zatem wzrosty są naturalnie naturalne i były do przewidzenia. Tak jak wzrost bezinteresownej zawiści i kradzieży, tam gdzie się pojawią Polaki.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.