USA nie zrezygnują z walki o ekstradycję Assange’a

Opublikowano: 11.02.2021 | Kategorie: Polityka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1412

Kto miał jeszcze jakieś złudzenia co do tego, jakie stanowisko w sprawie Juliana Assange’a zajmie administracja Joe Bidena, musi je porzucić.

Oficjalne stanowisko amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości brzmi: walczymy nadal o ekstradycję. Czyli także o pierwszy w historii proces dziennikarza na podstawie ponadstuletniej ustawy o szpiegostwie, w którym oskarżonemu, za ujawnienie zbrodni imperium, grozić będzie 175 lat więzienia.

Stanowisko Departamentu Sprawiedliwości zostało opublikowane we wtorek 9 lutego. W tekście podpisanym przez Marca Raimondiego, p.o. zastępcy dyrektora Departamentu Stany Zjednoczone wyrażają „skrajne rozczarowanie” decyzją brytyjskiego sądu, ogłoszoną 4 stycznia. Chodzi o werdykt sędzi Vanessy Baraitser, w którym stwierdzono, iż Assange nie może zostać poddany ekstradycji z uwagi na stan zdrowia. Rzecz jasna brytyjski sąd nie stwierdził, że do agonalnego niemal stanu doprowadziło Assange’a przetrzymywanie w więzieniu w Belmarsh i traktowanie, które zdaniem sprawozdawcy ONZ ds. tortur Nilsa Melzera było równoznaczne z właśnie z torturami psychologicznymi. Sędzia odrzuciła natomiast wszelkie podnoszone przez obrońców Assange’a wątpliwości związane z wolnością słowa i mediów oraz szansami Assange’a na uczciwy proces w Stanach. Amerykanie już to zauważyli i docenili; „Jesteśmy wdzięczni za to, że USA zwyciężyły w każdej podniesionej kwestii prawnej. W szczególności, sąd odrzucił wszystkie argumenty pana Assange’a dotyczące motywacji politycznej, przestępstwa politycznego, sprawiedliwego procesu i wolności słowa”.

Konkluzja może być tylko jedna – USA skorzystają z możliwości odwołania od wyroku i będą nadal walczyć o ekstradycję. Niestety, zapewne skutecznie.

Administracja Joe Bidena dobitnie pokazała obrońcom praw człowieka, którzy w ostatnich tygodniach apelowali o zostawienie Assange’a w spokoju, gdzie ich miejsce. 8 lutego do nominowanego przez Bidena prokuratora generalnego wpłynął list otwarty podpisany przez 24 organizacje, w tym Human Rights Watch, Amnesty International czy Freedom of the Press Foundation. Autorzy powoływali się na wolność prasy i wskazywali, że ujawnianie niewygodnych dla władz informacji to część dziennikarskiego zawodu. „Ten precedens może oznaczać kryminalizację zwykłej dziennikarskiej praktyki” – pisali. Dyrektor wykonawczy Human Rights Watch Kenneth Roth w odrębnym liście pisał nawet o „strasznym precedensie”, potencjalnym uderzeniu w narzędzia niezbędne dla zdrowej demokracji. Nie pomogło, podobnie jak powoływanie się na fakt, że utrudnianie życia dziennikarzom i mediom stało się plagą na całym świecie.

Czas na złożenie odwołania od wyroku z 4 stycznia Stany Zjednoczone mają do piątku.

Tutaj pisaliśmy o niewygodnych faktach i zbrodniach, które ujrzały światło dziennie za sprawą Assange’a i jego współpracowników z „Wikileaks”: to zbrodnie wojenne z Afganistanu i Iraku, szykowanie przewrotów w Ameryce Łacińskiej, popieranie skrajnych islamskich fundamentalistów w Syrii, podsłuchiwanie nawet wiernych europejskich sojuszników.

Autorstwo: Małgorzata Kulbaczewska-Figat
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Elanda 11.02.2021 12:58

    Miałam nikłą nadzieję, że Trump przed odejściem z urzędu ułaskawi Assange’a, wszak podczas swojej kampanii wyborczej w 2016 często powoływał się na informacje z WikiLeaks, dyskredytujące rywalkę. Skoro tego nie zrobił (nie znamy powodu), to obecna administracja tym bardziej nie odpuści Julianowi… bardzo chciałabym się mylić, do soboty się wyjaśni.

  2. BANDZIORkaq 11.02.2021 22:31

    No też mnie to zasmuciło, Trump pogrzebał nadzieję które w nim pokładano , ale trudno się dziwić w obliczu hejtu na byłego prezydenta USA, zapewne skutecznie pozbawiono go tej możliwości. Każdy ma swoje demony i są osoby ,które potrafią to wykorzystać.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.