Liczba wyświetleń: 1155
Izraelski, rządowy klip telewizyjny (33 sekundy): Już ponad połowa młodych Żydów asymiluje się – mówi poważnym głosem gwiazda Channel 1 Ayala Hasson – tracimy ich. Następnie, na tle melancholijnej muzyki na flet, lecą zdjęcia osób straconych, mieszkańców Europy i Ameryki Północnej. Na szczęście można przeciwdziałać: telewidzowie – jeśli znają kogoś, komu grozi małżeństwo z gojami – powinni to natychmiast zgłosić, podano kontakt. Razem wzmocnimy ich przywiązanie do Izraela i nie stracimy ich! Okazuje się, że według premiera Netaniahu prawdziwi Żydzi nie powinni kochać gojów. Powód: asymilacja (tu: poślubianie nie-Żydów) stanowi strategiczne zagrożenie narodowe.
Kampanię rząd realizuje wspólnie z Agencją Żydowską. Chodzi o scentralizowanie danych tych młodych Żydów mieszkających w diasporze, którzy za bardzo zaprzyjaźniają się z innymi mieszkańcami swoich krajów. Gdyby wystąpiło niebezpieczeństwo małżeństwa, odpowiednie instytucje mają przekonać taką osobę do wizyty w Izraelu, zanim nie dokonają tego, czego nie da się naprawić.
Według “Haaretz” w ciągu pierwszej doby kampanii donoszono głównie na Żydów ze Stanów Zjednoczonych, Francji i Nowej Zelandii, podano też wiele kont takich osób na Facebooku i Twitterze. Ale bywały i inne reakcje.
Czy trzeba donosić też na tych, którzy nie chcą mieć dzieci? – pytał ktoś, nie wiadomo czy z humorem. Zdarzały się wyrazy potężnego wkurzenia i tacy, którzy nazywali całą akcję groteskową, w guście nacjonalistycznych oszołomów z rządu.
LEWICA I IZRAEL
Zastanawiam się jak traktować takie wiadomości, po przeczytaniu w weekendowej “Gazecie Wyborczej”, artykułu „Zwalczaj Izrael, bij Żyda”, znanego brytyjskiego socjologa i komunisty Franka Furediego. Wskazuje on na wzrost nowego antysemityzmu, który rodzi się z krytyki Izraela, przenoszonej na wszystkich Żydów. Zauważa, że nawet na lewicy tolerancja dla takiego antysemityzmu jest widoczna. Uznaje, że nowa kultura oswajająca z antysemityzmem jest najbardziej niepokojącym zjawiskiem we współczesnej Europie.
Wyobrażam sobie, jak ciężko tego słuchać, szczególnie na lewicy. Np. w przedwojennej Polsce tylko lewica sprzeciwiała się prasowemu antysemityzmowi, a szczególnie powszechnie akceptowanej, nacjonalistycznej idei separacji Żydów, na początek w postaci gett ławkowych. Tak samo wszędzie wolna lewica sprzeciwiała się kryteriom nacjonalistycznym w ocenie ludzi. Jeszcze przed ubiegłowiecznymi doświadczeniami uznała ona, że najbardziej niepokojącym zjawiskiem może być nacjonalizm. I to się nie zmieniło, nawet w stosunku do Izraela.
Furedi nie widzi związku między postępowaniem izraelskich władz a zjawiskiem, które potępia. Nie zwraca uwagi na wyjątkową tolerancję, jaką wielu publicystów prawicowych przejawia wobec izraelskich zbrodni i łamania prawa międzynarodowego. Ta tolerancja wynika z obawy przed „budzeniem demonów” i sama krytyka stała się demonem. W świetle tego rozumowania Izrael może wszystko.
Rząd izraelski ostatecznie zignorował wczoraj wszelkie naciski, w tym amerykańskie, na powstrzymanie, choć na jakiś czas, budowy nowych kolonii na okupowanych ziemiach palestyńskich. Uważa on, że to nie zabór ziem jest przyczyną konfliktu, tylko bezsensowna złośliwość tych, którzy zostali jej pozbawieni. Izrael nie widzi szans na pokój z kimś takim, więc nie będzie udawać. Zresztą prawda jest taka – uważa rząd – że między gojami a Żydami nie może być miłości. To dokładnie to samo, co pisała polska, przedwojenna prasa antysemicka. Ciekawe, czy dziś prawica z tym się zgadza? Bo lewica ciągle nie.
Autor: Jerzy Szygiel
Źródło: Le Monde diplomatique
dlaczego WSZEDZIE na swiecie ,tam gdzie sie ONI pojawia, pojawiają się ANTY uczucia do nich ?! ….. czyzby swiat był tak skonstruowany ( w co watpie)? czy może przyczyna lezy po ICH stronie ?
Żydzi to rasiści!!
Co złego w trosce o przetrwanie narodu? Weźmy takich Żydów z Izraela – jeżeli nie będą pielęgnowali swojej narodowości to zginą w tłumie Arabów – przeciętna ilość dzieci w rodzinie arabskiej: 8-10, w rodzinie żydowskiej: ok 2. Czysta statystyka.
To, że my Polacy byliśmy tak głupi, że zdecydowaliśmy się wyzbyć narodowości na rzecz pseudo-EU-narodowości, nie upoważnia nas do krytykowania innych, za to, że nie pozwalają zginąć swojemu narodowi…
A tak w ogóle to gdyby wszystkie narody świata zdecydowały wyzbyć się swojej narodowości, ludzie zmiksowaliby się na maxa, skończyłyby się konflikty na tle narodowym, etnicznym i rasowym….
…pozostałaby tylko sprawa jednej globalnej religii i mielibyśmy raj na ziemi…..
@rysio, ty tak na serio , czy raczysz z nas drwić ?
@rysio: “A tak w ogóle to gdyby wszystkie narody świata zdecydowały wyzbyć się swojej narodowości, ludzie zmiksowaliby się na maxa, skończyłyby się konflikty na tle narodowym, etnicznym i rasowym….
…pozostałaby tylko sprawa jednej globalnej religii i mielibyśmy raj na ziemi….. ”
jaja sobie robisz czy czy jesteś czyimś agentem? 🙂 poczytaj sobie o “raju na ziemi” w “1984” Orwella, “Paradyzji” Zajdla i innych książkach opisujących totalitaryzm o jakim marzysz…
Rysio ma rację, na co nam granice, doktryny, religie, tożsamość narodowa itd. toć to główne przyczyny wszystkich konfliktów, sposób władzy na napuszczanie jednych na drugich. Żadne jaja, i skąd od razu wniosek że chodzi o totalitaryzm?? Jeżeli powierzymy władzę jednemu globalnemu aparatowi rządzenia oraz stworzymy mu środki i sposobność do zniewolenia nas to będziemy mieli totalitaryzm, natomiast nijak ma się do tego integracja na szczeblu społecznym.
nie widzę różnicy mięczy czystką etniczną dokonywaną przez hitlera czy innych przywódców totalitarnych a tym , co właśnie przeczytałam
@ rysio,
nie ma nic złego jesli naród chce kultywować tradycje i obrzędy przetrwania
problem w tym, ze naród składa się z jednostek, a narzucanie jednostce partnera do sypialni w imię przetrwania narodu to zniewolenie
jeśli kobieta Polka, chce Polaka to ma do tego Boże prawo
jeśli kobieta Polka, chce Anglika, Araba, Zyda, Murzyna, Pakistanczyka czy Indianina to rząd nie ma nic do tego, bo to jest jej wolność wyboru
zaś donosicielstwo za zaglądanie ludziom pod kołdrę powinno byc surowo karane
chcesz rysio więcej polskiej krwi na świecie? to na co czekasz, bierz się do roboty, a nie próbuj to ustawą załatwić
przeciętny “arab” z rejonu izraela sprzed pół wieku miał więcej krwi żydowskiej, niż ci napływowi twórcy nowego państwa żydowskiego.
żydzi na świecie mimo zakazów mieszali się. żydzi palestyńscy – kisili się we własnym sosie.
obecny konflikt w tym rejonie paradoksalnie jest konfliktem żydowsko-żydowskim.
to ich tradycja – już rzymianie zauważyli, że żydzi pozostawieni sami sobie chętnie powyrzynają się nawzajem, bez pomocy innych nacji.
No tak tylko ja nie bardzo chciał bym, przynależeć do takiej wymieszanej reszty świata. Mi się podoba jak jest i nie widzę potrzeby na zdejmowania granic. Wszyscy jesteśmy ludźmi ale różnorodność jest ciekawsza niż jednorodność.
A wojny to można wywoływać również w obrębie tej samej kultury, religii i nawet rodziny czy jednego plemienia. Dla chcącego nic trudnego.
A Ja widzę potrzebę zdjęcia granicIII To sztuczny podział i niczemu dobremu nie służy ,jak tylko wzniecanu konfliktów zbrojnych ,czy wyzyskiem ekonomicznym jednych przez drugich ,tych “silniejszych ” ! A co do mieszania ras nic na siłę , jezeli będzie uczucie między dwojgiem róznych narodowości nic nie powinno być przeszkodą by byli razem .! Co do żydów , na dłuższą metę nie utrzymają młodych w ryzach , czy przymusem w związku zydowski . Ale karygodne są wypowiedzi o kapowaniu czy , jawnej nienawiści żydów do gojów . Niestety świat się kurczy poprzez nowości techniczne informatyczne , postęp ; zmienia się na naszych oczach ,czy tego chcemy czy nie , nic i nikt tego nie zatrzyma !
@taka-tam
czym różni się jawne działanie Żydów w obronie narodowości, od skrytej walki dewoctwa katolickiego o przetrwanie tej sekty? Osobiście znam ludzi, którzy nie mogli się pobrać, ze względu na to, że jedno z nich nie było katolem..
… Żydzi są o tyle przyzwoitsi od naszych babć, mamuś i tatusiów, że grają w otwarte karty, a zdewociałe katole knują, spiskują, mącą i podsycają nienawiść przez co brną w hipokryzję, zakłamanie, obłudę…
podsumowując: tak samo dyktują Ci z kim możesz iść do łóżka….
nie chcę więcej polskiej krwi – przeciwnie – chcę mega mixa globalnego – i taką globalizację rysio wspiera całym sercem.. Niech się miksują wszystkie narody! Znikną różne kolory skór, znikną chore nacjonalizmy…
Granic nie powinno być żadnych, a nieruchomości nie powinny być niczyją własnością! Każdy ma prawo do całej planety – całego świata! Budowa ogrodzenia wokół “własnej” działki to barbarzyński zamach na prawa innych ludzi do tej samej planety!
Rysioglobalizm owładnie cały świat! Granice i narody powoli zaczynają już zanikać. Pozostaje uporać się z sekciarstwem religijnym!
No tak, każdy ma prawo ogrodzić sobie jakiś kawałek ziemi wokół miejsca, w którym żyje i o które własnoręcznie dba, tak samo jak każdy ma prawo pozostawić swoje włości otwarte dla innych. Problem pojawia się się jednak w psychice ludzkiej, kiedy to człowiek pragnie ogradzać dla siebie coraz więcej i więcej zagarniając po drodze ziemię i swobody innych ludzi. Nawet w osobistej wolności trzeba być zrównoważonym, bo można ześwirować 🙂
Rysio, czy ty masz jakiś kompleks?
Bo teksty nadajesz aż szkoda czytać.
@heh!
nie atakuj osoby rysia… odnoś się (lub nie) jedynie do tego co rysio pisze… inaczej zamieniasz wymianę poglądów w mordobicie personalne….
@rysio ( post nr 11)
a ja nie widze żadnej różnicy pomiędzy “grą w otwarte karty ” żydów posuwających się do denuncjacji kogoś z kimś w objęciach a zdewociałymi przedstawicielami naszej religii…
dla mnie i jedno i drugie jest chore, mam nadzieję,że nie zaraźliwe 🙂
a co do nieruchomości.. czyje to i jakie to prawo? dlaczego jeden człowiek mieszka na śmietniku i nawet stąd można go przepędzić, a inny panoszy się na rozległych obszarach wspólnej planety? Dlaczego jeden zawłaszcza wspólne mienie, a drugi snuje się po świecie bez “domu”? Dlaczego niektóre narody mają “swoją ziemię” (swoje państwa) a innym się takie prawa odbiera? Dlaczego Izrael jest zły, że zabrał ziemię Arabom, a ktoś inny kto ma ogrodzony “swój dom” jest dobry???
Prawo własności nieruchomości jest złe i niesprawiedliwe… To dokładnie to samo co sprzedaż działek na Księżycu. Obrońcy prawa własności do fragmentów planety Ziemi niech się zastanowią, czy nie powinni płacić rysiowi za prawo do światła Słońca!!! Od dziś rysio ogłasza się właścicielem słońca i każdemu zainteresowanemu sprzedaje światło słoneczne (a że nie ma możliwości uniknięcia korzystania z dobrodziejstw Słońca należącego do rysia – to niech wszyscy płacą rysiowi…..)
Rysio ma rację… przynajmniej w ostatnim poście 🙂
Sory, tzn. w poście nr 15 🙂
Czy wypowiedzi Rysia mają zabarwienie wyzłośliwiające się? Czy poglądy Rysia muszą się ujawniać poprzez wygłupy typu: “Rysioglobalizm owładnie cały świat!”. Wygląda jak cytat z komiksu taka dziecinada odrobinkę, przez co poglądy Rysia jakie by nie były tracą i widnieją jako niepoważne.
Mordobicie to ja uprawiam tylko fizycznie, internet wole pozostawić do wymiany poglądów.
“Obrońcy prawa własności do fragmentów planety Ziemi niech się zastanowią…”
No więc po zastanowieniu się Raptor stwierdza, że każdy ma prawo do posiadania na własność swojej prywatnej ostoi na tym świecie. Rozważań o innych planetach nie trzeba w to wkładać, póki na tych planetach nikt z nas nie chce zamieszkać. Na pewno Rysio nie chciał by oddać nikomu swojego domu, dlatego też musi doskonale rozumieć ten problem i cenić sobie swoje własne prawo do posiadania małego miejsca na Ziemi, żeby mógł w nim, bez łaski innych ludzi, wypoczywać, pracować i wychowywać ewentualne potomstwo 🙂
@Heh!
“Władcy pióra” różne stosowali formy wypowiedzi i różne środki stylistyczne. Czasy się zmieniają… zmieniają się też formy wypowiedzi.. kiedyś pisano wiersze, fraszki, poematy i takie tam pierdoły…
… dziś pisze się m.in. komentarze w internecie…
sorry, ale nie robię tu doktoratu z rysioznastwa..
..ale sprawie działek na Księżycu można by się przyjrzeć bliżej..
załóżmy, że Księżyc to Ziemia przed wielu laty – nie ma tam jeszcze ludzi.. do kogo należą wszystkie działki na Księżycu?
po jakimś czasie okazuje się, że można żyć sobie na Księżycu i przybywają tam osadnicy… do kogo wówczas należą działki na Księżycu? W skład jakiego państwa wchodzi wówczas Księżyc? I jakim prawem???
Tym samym chorym prawem, jakim rysio stał się właścicielem Słońca… 😉
Jeśli polecisz na Księżyc bądź urodzisz się na Księżycu to masz pełne prawo zająć tam dla siebie odpowiednią działkę (o ile wszystkie działki nie są już tam przez kogoś zajęte 🙂 ), to samo prawo wedle którego wolno Ci to zrobić tutaj (chociaż na pewno nie wszyscy się z tym zgodzą, bo mają swoje prawa).