Liczba wyświetleń: 3529
Zjawisko, które może przynieść Europie nową epokę lodowcową już w 2025 roku, budzi coraz większe zaniepokojenie wśród naukowców. Prąd Zatokowy, znany również jako Atlantycka Południkowa Cyrkulacja Wymienna (AMOC), jest systemem prądów oceanicznych, który odgrywa kluczową rolę w regulowaniu klimatu na półkuli północnej, przynosząc ciepłe wody z tropików do północnego Atlantyku. Jego potencjalne załamanie mogłoby mieć katastrofalne skutki dla klimatu, ekosystemów i społeczeństw na całym świecie.
Naukowcy ostrzegają, że AMOC jest bliski osiągnięcia punktu krytycznego, po którego przekroczeniu jego funkcjonowanie mogłoby zostać nieodwracalnie zaburzone. Zmiany klimatyczne, powodujące topnienie lodowców i zwiększony napływ słodkiej wody do Atlantyku, mogą znacząco osłabić ten system prądów.
Topnienie lodu na Grenlandii i napływ świeżej wody do oceanu zmniejsza jego zasolenie, co z kolei zakłóca proces zanurzania się zimnej, solnej wody na głębokościach oceanicznych — kluczowy mechanizm napędzający AMOC.
Naukowcy z Uniwersytetu Kopenhaskiego, Peter i Susanne Ditlevsen, przeprowadzili badania wskazujące na to, że AMOC może osiągnąć punkt krytyczny już w najbliższych dekadach, potencjalnie między 2025 a 2095 rokiem, z najbardziej prawdopodobnym scenariuszem około 2057 roku.
Ich analiza opierała się na danych dotyczących temperatury powierzchni morza w północnoatlantyckim regionie subpolarnym, sięgających roku 1870. Zauważono, że AMOC staje się coraz bardziej niestabilny, co może wkrótce doprowadzić do jego załamania, jeśli emisje gazów cieplarnianych będą kontynuowane na obecnym poziomie.
Załamanie AMOC miałoby poważne konsekwencje dla globalnego klimatu, w tym gwałtowny wzrost poziomu morza w Ameryce Północnej, znaczący spadek temperatur w Europie Północnej oraz zakłócenia monsunów w Azji. Możliwe skutki to również intensyfikacja ekstremalnych zjawisk pogodowych, zmiany w rozkładzie opadów oraz negatywne wpływy na produkcję żywności na całym świecie.
Jednakże inni naukowcy zachowują ostrożność w interpretacji tych wyników, podkreślając, że bezpośrednie pomiary siły AMOC są stosunkowo nowe i nie dysponujemy wystarczająco długą serią danych, by jednoznacznie przewidzieć moment potencjalnego załamania. Ponadto istnieją wątpliwości, czy temperatura powierzchni morza może służyć jako bezpośredni wskaźnik stabilności AMOC, ponieważ wpływa na nią wiele innych czynników.
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl
Poznaj plan rządu!
Dlatego warto inwestować w złoto.
“Zmiany na ZIemi” i wszystko jasne.
Co następne? Przedruki z Super Ekspresu i Faktu?
https://web.archive.org/web/20231222060519/https://www.zerohedge.com/weather/2022-same-shit-different-year-55-years-failed-eco-pocalyptic-predictions
“1970: Ice age by 2000”
“1971: ‘New Ice Age Coming”
“1972: New ice age by 2070”
“1974: ‘New Ice Age Coming Fast”
“2004: Britain to have Siberian climate by 2020”
Strasznie się spóźnia ta nowa epoka lodowcowa 😀
Topnienie lodowców na Grenlandii spowoduje epokę lodowcową?
Dlaczego Grenlandia nazywa się Grenlandia?
W ogóle pisanie takich bzdur wiele mówi o autorze.
Grenlandia, czyli zielony lad-kraj, tak zostal nazwany przez Wikingow ktorzy odkryli Grenlandie prawie 1000 lat temu. Podobno rosly tam winorosla.
Ale zastanawia mnie jedno dlaczego jak topnieja lodowce to poziom wody sie nie podnosi, i rowniez nie opada gdy te lodowce sie tworza. Mozna to przesledzic na mapach na przestrzeni wiekow.
rici, ponieważ Ziemia jest doskonale samo-równoważącym się ekosystemem?
Zarówno w artykule jak też w komentarzach są nieścisłości i zniekształcenia.
—:—
“Nowa epoka lodowcowa może się rozpocząć w 2025 roku”
Autor sugeruje w tytule, że od 2025 roku na Półkuli Północnej zaczną rosnąć lodowce, co jest bzdurą. Dlaczego? Dlatego, bo aby proces tworzenia się lądolodu mógł się rozpocząć (stan, kiedy z roku na rok przybywa na danym obszarze lodu) niezbędny jest ujemny bilans energetyczny w układzie klimatycznym tego obszaru (tu mowa ogólnie o Półkuli Północnej). Tymczasem bilans ten jest coraz bardziej dodatni, a nadmiarową energię (ok. 90%) przechwytują oceany, a to zwiększa ilość wilgoci w atmosferze, co objawia się zwiększoną ilością opadów m.in. śniegu, który jednak szybko topnieje w cieplejszych porach roku.
Obecny stan klimatu na Ziemi nie ma w przeszłości prekursora. Z jednej strony bardzo szybkie ocieplanie się wód oceanicznych (średnio ok. 2 st.C w ciągu ostatnich 30 lat) z drugiej szybko tracący sól Ocean Arktyczny spowalnia (zatrzymuje) cykl termohalinowy. Konsekwencją z pewnością jest już obserwowana zmniejszona ilość ciepła docierającego do Europy Zachodniej. Konsekwencją w niedalekiej przyszłości będzie zatrzymanie się Ciepłego Prądu Atlantyckiego, co znacząco ochłodzi klimat lądów wokół Północnego Atlantyku jak Grenlandia, Anglia, czy Islandia (w praktyce wyrównają się średnie temperatury na tych samych szerokościach Europy Zachodniej i Środkowej).
I na tym koniec, więc o żadnej epoce lodowej mowy być nie może.
—:—
@Katarzyna TG
Informacje o nadciągającej nowej epoce lodowcowej były tworzone i nagłaśniane przez lobby paliwowe i miały za zadanie osłabić oddziaływanie Raportu Rzymskiego na opinię publiczną. Ich przesłanie w skrócie: “To dobrze, że spalamy dużo paliw kopalnych i podgrzewamy atmosferę, bo może unikniemy w ten sposób epoki lodowcowej.” Tyle, że z tym spalaniem ciut przeholowaliśmy!
—:—
@KubaD.
@rici
Nazwa “Grenlandia”, to nic innego jak średniowieczna reklama mająca na celu okłamanie potencjalnych osadników, by się tam osiedlali. Plotka o tym, że uprawia się tam winorośl miała dokładnie taki sam cel reklamowy. Tak, Grenlandia była wcześniej cała zielona, ale wtedy jeszcze po Ziemi nie chodził homo sapiens.
Mruczek; poczytaj sobie historie. Do XII wieku zasiedlanie Grenlandi szlo pelna para.
Taka mala epoka lodowcowa zaczela sie wlasnie w XII wieku , i osadnicy zaczeli sie z Grenlandi wycofywac, pojawila sie tez w tym czasie zwiekszona ilosc gor lodowych na trasie do Grenlandi.
A co bylo przyczyna tej malej epoki lodowcowej to prosze sobie poczytac prof. Pajaka.
@rici
A co Ty czytasz nt. Grenlandii? Bo zasiedlanie od końca X wieku miało miejsce właśnie na skutek akcji reklamowej zapoczątkowane przez Eryka Rudego w X wieku. Niemal 200 lat trzeba było na odkłamanie rzeczywistości w świadomości ludzi średniowiecza. W XIV i XV wieku nastąpiło całkowite wycofanie się z Grenlandii pierwszych europejskich osadników prawdopodobnie na skutek braku rąk do pracy, a nie zmian klimatycznych.