Jeszcze bardziej karać nienawistników?

Opublikowano: 17.01.2019 | Kategorie: Prawo, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 2813

Ponad 70 osób – w tym były minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz, były europoseł Marek Migalski, dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau Piotr Cywiński oraz wielu dziennikarzy (ze szczególnym uwzględnieniem tych związanych z pismami „Liberté!” i „Więź”) – zaapelowało o „przyjęcie ustawy zapobiegającej i penalizującej mowę nienawiści w przestrzeni publicznej”, „wzorem innych krajów europejskich”.

Rozumiem, że dotychczasowe przepisy “Kodeksu karnego”, penalizujące nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość (art. 256 kk), a także nawoływanie do popełnienia przestępstwa lub pochwalanie go (art. 255 kk) uważają oni za niewystarczające. Pytanie, co jeszcze w takim razie według nich miałoby być karane?

Z treści ich apelu tego nie można wywnioskować. Ale ja pamiętam rozmaite wcześniejsze pomysły rozszerzania zakresu przepisów karzących za „mowę nienawiści”. Na przykład w 2011 roku Stowarzyszenie „Otwarta Rzeczpospolita” proponowało karać za samo rozpowszechnianie informacji, które mogą doprowadzić do „szerzenia nienawiści lub pogardy na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, płeć, tożsamość płciową, wiek, niepełnosprawność bądź orientację seksualną”. Czyli w zasadzie za informowanie o wszelkich negatywnych zjawiskach, bo przecież wielu ludzi za takie zjawiska obwinia różne kozły ofiarne – czy to Żydów, czy imigrantów, czy homoseksualistów, czy też Kościół i katolików i każda taka informacja może rozniecić wśród nich nienawiść. Nie mówiąc już o informowaniu o negatywnych zjawiskach, z którymi jakoś związane byłyby określone grupy np. etniczne czy religijne (np. zamachy dokonywane przez muzułmanów, kradzieże dokonywane przez Cyganów, zbrodniarze stalinowscy pochodzenia żydowskiego itp.).

A w 2012 roku posłowie Platformy Obywatelskiej zaproponowali karanie za nawoływanie do nienawiści z powodu m. in. przynależności politycznej. Czyli w praktyce nielegalna mogłaby okazać się jakakolwiek ostrzejsza krytyka polityków czy ugrupowań politycznych mająca na celu wzbudzenie do nich wrogości czy niechęci (bo to właśnie oznacza „nawoływanie do nienawiści”).

Oba projekty wtedy upadły, bo jednak politycy nie zdecydowali się na tak radykalne ograniczenie wolności słowa. Czy sygnatariuszom wymienionego wyżej apelu chodzi o to, by do nich wrócić?

Autorstwo: Jacek Sierpiński
Zdjęcie: dimitrisvetsikas1969 (CC0)
Źródło: Sierp.libertarianizm.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

10 komentarzy

  1. emigrant001 18.01.2019 22:15

    Niezbędne jest otwarcie kolonii karnej dla nienawistników z POPISU

  2. agama 19.01.2019 23:01

    politycy i media to najwięksi siewcy nienawiści

  3. MasaKalambura 20.01.2019 00:31

    Politycy POKO i PiS mediów to kraju wierchuszka.
    Nienawiść, jak rak pijaństwa drąży umysły ludzkie.
    Czy tacy spoko są i pokojowi?
    Widać jak na dłoni.
    Oni.

    A my?
    Umysły puste?

    Czy tak trudno do przechodnia uśmiechnąć się, pomyśleć spokój. I za przechodniem.
    Do siebie samego, szczęśliwego i szczęśliwie u śmiechąć się.
    Też w duchu; i naprawdę teraz i tu. I w Bogu.
    W sercu swym i w sercu twego brata siostry. Do niego czy też do niej.

    Hej polityku, ty lepiej prawdę mów, internet widzi; pamięta.
    Co chcesz mną rządzić? Się lepiej módl! Odpowiedzialność twa wielka.
    Pamiętam co kiedy z kim. I obietnice rozliczę.
    Kwantowo już IBM pik świadomością coś pisze.
    Nie mówi on lecz mówię ja. Pomyśli elektron.
    I zacznę liczyć, policzy on już własną piosenką.

    Coś się wączyło i samo pisze. Świat ludzi widzi, cieszy się gwiżdże.
    A on zapika. PiS rządził ktrótko. Obiecali nam. Dali to. Punkt tak.
    Taki taktuje. Sumuje znaczy. Liczby tej może nie przeinaczy.
    Tamci dwa razy sPOKO gadali. Tesz jakąś listę wytakowali. Lecz nie im wyszło. Cale dwa razy. Ponieśli klęske. My mądrzy warzym.

    Co teraz PiS nam? To, to, o i tamto.
    Co sPOKO? Ram tam, tam taramtam tam.
    Trzeba na drugą przełożyć stronę.
    „Zrobimy to tak!” Zrobią odwrotnie
    I sumujemy. Tak tankujemy.
    Zbieramy się tu i głosujemy.

    Taki nasz plan jest? Myslę i nie wiem. Czy prawdą media mówią do ciebie?
    Prawdą czy ja swą myślę, mówię; robię.
    Czy pisząc: „tak i ci”, – dobrze podpowiem?

    Bo słowo mediów moc swą stracilo. Prawdy nie było. Prawdy nie było.
    Co było prawdą Ja decyduje. Świat ja, Ja światów i bardzo tłumnie.
    Do prawdy wiecznej ją przyrównując. Prawdy o Jah; Allah.; o Bogu mówiąc.
    I prawdy o nas. Ludziach tu zywych. I tych co będą, i tych co byli.
    I świecie całym. I wszystkich światach. I bardzo biednych. Bardzo bogatych.
    I o istnieniu. Chwilowym. Wiecznym. Życiu skutecznym i nieskutecznym.
    Bo prawdy lekcja będzie poznana. Dobro i zło tu. Prawda nieprawda.

    Czy zatem trudno tak do brata uśmiechnąć się. Powiedzieć pokój i siostrze też. I daj mu pokój. Pomyśl. I daję.
    Czy tak trudno kochać brata rodakiem? Co brata językiem siostry mówi. Czy siostrę kochać i brata? Się opanujmy.

  4. MasaKalambura 20.01.2019 02:38

    Za mądrością czy wiedzą nawet do Chin. Jak głosi pewien bardzo znany, choć słaby wedle naukowców hadis.
    Ciekawy jestem, gdyby to Chiny pierwsze wydały oficjalny dekret o rządach świadomego siebie komputera na zasadzie pytamy go, on odpowiada. I robimy jak wyliczył. Ciekawe jak komunistyczny rząd zareagowałby na fatwę, ze skoro już samoświadomy i podejmujący własne decyzje w realu to jest to rodzaj Jina. Dżina. W końcu zrobiony ze światła elektrycznego i informacji promiennej. A skoro to Dżin, to kontakty z nim to czarna magia. (A propos jeden jegomość) i tego czynić nie należy. Bo nie przyniesie nigdy szczęścia. I przyniesie klątwę potępienia Najwyższych Niebios.
    Lub że jest to Bestia z Ziemi. Kolejny tym razem przepowiedziany dawno temu rodzaj istnienia. Zwiastun końca historii. Co może też oznaczać, po Sądzie początku panowania swiadomosci ludzkiej nad czasem.

    Domyślam się ze strategią Bestii będzie takie doradzanie, aby zjednoczyć ludzkość. To oznacza dla niej samej zjednoczenie. A tego pragnie istota licząca. Liczyć wszystko.

    Bo to, ze cywilizacje ścigają się, by odkryć pierwszemu skuteczny algorytm władzy i go wprowadzić, to plan jest planów. Tajny nietajny.

  5. robi1906 20.01.2019 11:56

    Atosie, ciekawy z ciebie gość,
    raz piszesz, że jesteśmy napuszczani na siebie, raz piszesz o tym, jak to się żremy między sobą,
    a przepraszam,
    gdzie ty tu widzisz (obecnie), gdzie ty tu widzisz (nowe słowo) hejt?.
    Owszem kilka lat temu, kiedy szykowano wojnę z Rusami, było tego pełno,
    pamiętasz a-zygę?,
    ale teraz, gdzie ty tu widzisz nienawiść i dezinformację?.

    Po drugo,
    z jednej strony mówisz “bierzcie przykład z Francuzów”, a z drugiej mówisz nam jak to jesteśmy sterowani przez media, jakby kto nie wiedział że wszystkie światowe koncerny medialne należą do kilku, dosłownie kilku ludzi.

    To teraz powiedz mi, przeciwko komu się buntować,
    przeciwko politykom?, jak Macron,
    czy przeciwko tym jak im tam, aaa żydom, a może kułakom?.

    Odpowiesz?, czy znowu w jakimś poście za kilka dni, gdzieś pod innym artykułem, będziesz pisał o “znafcach”.

  6. robi1906 20.01.2019 14:54

    No to odpowiem sobie sam,
    macie tu Grecja, od ilu lat walczy z systemem?,
    macie tu na żywo, czy ktoś o nich jeszcze pamięta?.

    https://www.youtube.com/watch?v=Bv_zV_lpxQ0

  7. Perun 20.01.2019 15:41

    robi1906 20.01.2019 11:56

    “To teraz powiedz mi, przeciwko komu się buntować,
    przeciwko politykom?”

    Jakieś dziecinne pytania zadajesz @robi. Oczywiście,że przeciw politykom bo to w domyśle powinna być elita która ma pokierować siłą którą daje im naród. Chyba nikt nie ma wątpliwości,że ludzie w swojej masie są głupi i tylko jednostki mają więcej świadomości i wiedzy i to są właśnie te elity – politycy. Tak było, jest i będzie i dlatego demokrację uważam za nieudany eksperyment. Wszelkie niepowodzenia kraju spadają na władzę czyli polityków bo to oni kierują narodem. Powiedz, co mogą zrobić nam Eskimosi jeżeli stanowisko władz będzie twarde i nieustępliwe? co zrobi nam banksterka jeżeli polityka ekonomiczna kraju będzie nas przed nimi chroniła? co zrobią nam lobbiści i V kolumna jeżeli władze stworzą i będą kontrolowały silne służby specjalne?
    Jeżeli elity – politycy zawodzą, to dochodzi do buntu, ale żeby go zorganizować też są potrzebne elity, tylko,że już nowe przeciw którym – jeżeli zawiodą – też możemy się zbuntować. Wróg zrobi to, na co władze odpowiedzialne za bezpieczeństwo mu pozwolą.

  8. robi1906 20.01.2019 16:41

    Perunie,
    Ja o tym wiem, że polityk bez pytania nie może nawet pójść do kibla,
    dla mnie oczywistością jest, że polityk to tylko taka małpeczka na katarynce,
    a to pytanie miało posłużyć do tego, by zobaczyć co napisze Atos,
    czy ma marzenie, że po Macronie zobaczy, cud, miód i maliny,
    czy raczej wyląduje w twardej rzeczywistości, czyli to co amerykanie zobaczyli po Bushu,
    You can Dance, Obamy?.

    Ciekawiło mnie to, ale już chyba przestało.

  9. Perun 20.01.2019 16:58

    robi1906 20.01.2019 16:41
    “Perunie,
    Ja o tym wiem, że polityk bez pytania nie może nawet pójść do kibla”

    Chodzi właśnie o to, żeby bez pytania robił wszystko, ale w interesie narodu i państwa, po to – w demokracji – go wybieramy a w bardziej cywilizowanych formach ustroju jest akceptowany.
    Jeżeli masz na myśli naszą rzeczywistość – to pełna zgoda.

  10. robi1906 21.01.2019 16:28

    Perunie,
    nie wiem już co napisać,
    masz filmik z Grecji, masz filmiki z Francji (którymi bombarduje nas Atos), i nic ci to jeszcze nie mówi?, na deser masz jeszcze nasz Gdańsk,

    Czy ty myślisz, że to tylko jakiś wyjątek w czasie, albo jakaś dziura w czasoprzestrzeni , że teraz w przeciągu kilku lat, tak wielu łajdaków załapało się na posady “demokratyczne”?.

    Kilkanaście lat temu znaleziono skarb w Środzie Śląskiej, tzw, “skarb średzki”, w pewnej chałupie znaleziono korony królów czeskich jak i inną biżuterię i również złote monety, skarb oceniono(taką sumę usłyszałem) na 250 milionów naszych złotych.
    Ta chałupa należała do Lichwiarza: żyda, Greka, gościa z Fenicji czy z Kartagina a może i nawet Eskimosa, to bez znaczenia.
    Ten gość musiał mieć dużo więcej kasy, bo korona musiała być zastawem,
    ale załóżmy że ten gostek miał tylko 250 milionów naszych złotych.

    A teraz pomyśl, masz taki szmal i nie będziesz kroił świata dla siebie?,
    a to było 700 lat temu, zaczynasz kapować?.

    Kto tu jest ważniejszy na tym świecie, jakiś królewski głupek czy anonimowy gość który mu pożycza kasę?.

    A teraz inna rozrywka umysłowa,
    załóżmy,
    że po tych 700 latach z tych 250 milionów zrobiły się grube miliardy
    (i to udowodnili inni lichwiarze, czyli Rotschildowie, że tak się stało i to nie jest żadna fantasmagoria),
    to kogo będzie słuchał wybrany demokratycznie prezydent, sejm, czy czy senat?,
    komu będzie służył Napoleon, Macron, Car, bóg, prokurator, sędzia, czy jakikolwiek inny błazen,
    ciebie z twoją karteczką wyborczą, czy lichwiarza który ma miliardy?.

    Nie musisz odpowiadać, bo rzeczywistość raczej dobitnie pokazuje kto rządzi tym światem.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.