Liczba wyświetleń: 2004
Ludzie listy piszą. Prezydent Andrzej Duda miał więc zwrócić się do swojego amerykańskiego odpowiednika, Joe Bidena, aby ten zajął się sprawą prześladowania polskiej mniejszości na Białorusi. Stany Zjednoczone sprawują bowiem obecnie prezydencję w Radzie Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych.
W swoim liście Duda wyraził uznanie dla Ameryki za jej „zaangażowanie i zainteresowanie sytuacją w zakresie praw człowieka” na Białorusi. Jednocześnie jednak jest zaniepokojony znaczącym pogorszeniem się sytuacji u naszego wschodniego sąsiada. Oskarżył przy tej okazji białoruskiego prezydenta Aleksandra Łukaszenkę o stosowanie represji wobec społeczeństwa.
Działania władz w Mińsku miały być także szkodliwe dla mniejszości polskiej. Tylko w ostatnich dniach aresztowani przez tamtejsze służby zostali znani polscy działacze, Andrzej Poczobut i Andżelika Borys. Do tego dochodzi również osadzenie w aresztach kilku dyrektorów i nauczycieli szkół polskich. Wszystkie podobne działania mają zaś być motywowane politycznie. Duda nie ukrywa bowiem, że Polacy na Białorusi są „powiązani z transatlantyckimi instytucjami demokratycznymi”.
Właśnie dlatego głowa państwa domaga się zdecydowanej reakcji ze strony swojego amerykańskiego odpowiednika. Zdaniem Dudy USA powinny zająć się Białorusią na najbliższym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ, w której sprawują właśnie swoją prezydencję. Sama Białoruś jest zresztą członkiem ONZ, który podpisał Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych zajmujący się między innymi kwestią mniejszości narodowych.
W związku z powyższym Duda uważa, że społeczność międzynarodowa powinna zdecydować się na poważne kroki, aby w ten sposób zapewnić ochronę wolności jednostek, wolności demokratycznych i praw człowieka.
Na podstawie: Onet.pl, Prezydent.pl
Źródło: Autonom.pl
Poznaj plan rządu!
Po przeczytaniu listu pójdzie na drzemkę a jak się obudzi już nie będzie pamiętać że jest prezydentem a co dopiero o jakimś tam liście.
Prezydent Duda chce zamienić Polaków w banderowców lub bliższych kulturowo (bo katolicy) ustaszy.
Jako prezydent łamie prawo nazywając legalnego prezydenta Łukaszenko “reżimem” tym samym deprecjonując go i obrażając,
a zdrajcą jest dlatego, że dzięki jego staraniom armia USA ma fałszywe podstawy by we własnym interesie wkroczyła na teren Białorusi by bronić życie obywateli swojego wasala a tym samym zacząć zbrojny konflikt który przyniesie korzyści tylko bankom USA które zablokują przesył gazu z Rosji do Niemiec i transport towarów z Chin do Europy.