Czeka nas Climategate 2.0?

Opublikowano: 25.11.2011 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 552

Na niecały tydzień przed rozpoczynającą się w RPA konferencją klimatyczną do sieci trafiły niepublikowane dotychczas listy, ukradzione z serwerów University of East Anglia. Pierwszy ich zestaw został zaprezentowany w 2009 roku przed konferencją klimatyczną w Kopenhadze i stał się przyczyną wybuchu afery znanej jako Climategate.

Wówczas oskarżono naukowców o manipulowanie danymi tak, by wskazywały one na istnienie globalnego ocieplenia. Oskarżeni zostali później oczyszczeni z zarzutów. Obecna publikacja ma na celu wywołanie sensacji przed kolejną konferencją klimatyczną.

“Opublikowanie e-maili Climategate 2.0 to kolejny powód, by zatrzymać ogłoszony przez Obamę program zabójczych dla rynku pracy działań mających powstrzymać globalne ocieplenie” – oznajmił senator James Inhofe.

Przeciwnicy teorii globalnego ocieplenia przystąpili już do ataku. Znany blog Watts Up With That? poinformował o publikacji e-maili nagłówkiem E-maile Climategate 2.0 – prawdziwa sensacja!

Druga strona jest najwyraźniej zniesmaczona. Jeden z głównych bohaterów Climategate, Michael Mann stwierdził, że “ludzie stosujący brudne sztuczki przemysłu paliwowego wiedzą, że nie są w stanie na naukowo obalić dowodów na wpływ ludzi na zmiany klimatyczne. Zamiast tego zajmują się więc oczernianiem, insynuacjami, przestępczym włamywaniem do systemów komputerowych i ujawnianiem wyjętych z kontekstu e-maili, chcąc w ten sposób zmyślić opinię publiczną.”

Osoby, które ujawniły listy twierdzą, że mają 220 000 e-maili więcej. Na razie nie zostaną one przekazane opinii publicznej.

Opracowanie: Mariusz Błoński
Na podstawie: Ars Technica
Źródło: Kopalnia Wiedzy


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.