Coraz mniej rodziców szczepi dzieci

Opublikowano: 18.10.2017 | Kategorie: Wiadomości z kraju, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 659

Onet za „Dziennikiem Gazetą Prawną” informuje, że w pierwszym półroczu 2017 roku polscy rodzice ponad 23 tys. razy odmówili zaczepienia swojego dziecka. To o 10 procent więcej odmów, niż miało miejsce w 2016. Dane potwierdza również Państwowy Zakład Higieny: w 2012 roku było 5,3 tys. odmów zaszczepienia dzieci, a dwa lata później – już 12,6 tys. Czyli liczba ta stale wzrasta.[S]

Na Pomorzu odnotowano najwięcej odmów w ostatnim roku. To aż 7,45 przypadków odmowy na 1 tys. mieszkańców. Następne w kolejności są Śląsk (5,68) i Wielkopolska (5,23). Najwięcej szczepień odnotowano z kolei na Podkarpaciu oraz we wschodnich województwach.[S]

„Dziennik Gazeta Prawna” nie miał odwagi podejść do zagadnienia bezstronnie i obok przedstawienia danych statystycznych zaserwował czytelnikom dawkę propagandy proszczepiennej. Gazeta histeryzuje, że utrzymanie tego tempa nieszczepień grozi wybuchem epidemii, oraz stosuje klasyczny chwyt psychomanipulujący czytelnikami, że przemyślana decyzja uświadomionych rodziców to tylko “niezdrowa moda”.[WM]

Oprócz tego gazeta poprosiła o komentarz tylko zwolennika szczepień w postaci byłego konsultanta krajowego w dziedzinie epidemiologii prof. Andrzeja Zielińskiego. Stwierdził on, że na razie mieścimy się w bezpiecznym progu szczepień, który gwarantuje całemu społeczeństwu odporność, ale niebezpiecznie zmierzamy ku jego obniżeniu. Specjalista twierdzi, że jeżeli procent zaszczepionych spadnie z 95 procent do 80-85, już grozi to niebezpieczeństwem epidemiologicznym. „Ochrona” rozciągnięta na ogół rozciąga się wyłącznie, jeżeli nieszczepiący są kilkuprocentową mniejszością.[S]

Według doktora Pawła Grzesiowskiego z Centrum Medycyny Zapobiegawczej i Rehabilitacji, na którego również powołuje się “Onet”, jeżeli liczba odmów wzrośnie do tysiąca rocznie, to proporcje te zostaną zaburzone; a spotkanie większej ilości dzieci niezaszczepionych zw szczepionymi w przedszkolach i szkołach, spowoduje wybuchy lokalnych ognisk chorób zakaźnych.[S]

Oczywiście, gazeta nie poprosiła o wypowiedź żadnego z lekarzy przeciwnych szczepieniom, ani żadnego z lekarzy, którzy się nie szczepią.[WM]

Warto zwrócić uwagę, że podana informacja o 95% zaszczepionych nie jest do końca prawdziwa. To liczby zaszczepionych dzieci, a nie całego społeczeństwa. Wyszczepialność wśród dorosłych wynosi od 3 do 5% (z czego ok. 6% to pracownicy służby zdrowia). Faktyczny poziom wyszepialności całego społeczeństwa wynosi więc ok. 20%. Skoro szczepionki nie uodparniają na całe życie, a jedynie na kilka lat, to gdzie te wielkie epidemie odry, różyczki i świnki? Dodajmy – epidemie chorób uleczalnych i udowadniających na całe życie.[WM][MB]

Źródła informacji: Strajk.eu [S], MartaBrzoza.pl [MB]
Przeredagowanie i opracowanie: WolneMedia.net [WM]


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. mariusz 18.10.2017 10:51

    Jak doniósł Alex Collier, szczepionka na świńską grypę została celowo zrobiona tak, żeby na słałe uszkodzić DNA. Władze dążyły do depopulacji.

  2. Barabian 18.10.2017 11:23

    Im bardziej pną się w górę słupki nieszczepionych dzieci tym bardziej rośnie w siłę medialna propaganda i terror polegający na zastraszaniu rodziców, nakładaniu kar czy sprawami sądowymi kończącymi się nawet odbieraniem praw rodzicielskich.

    Zdecydowany sprzeciw wobec jakiemukolwiek przymuszaniu i zastraszaniu polskich rodzin!

  3. Radek 18.10.2017 11:41

    “aż 7,45 przypadków odmowy na 1 tys”. To tragedia. A ja myślałem, że więcej ludzi zdaje sobie sprawę z szkodliwości wstrzykiwania sobie i swoim dzieciom różnych substancji do krwiobiegu. Tak z 500 na 1 tysiąc to byłoby w miarę ok. Źle to świadczy o informacji społeczeństwa i inteligencji ludzi.

  4. Szaman 19.10.2017 09:29

    Najwięcej odmów jak widzimy jest na terenach uprzemysłowionych i dobrze rozwiniętych gdzie ludność jest dość dobrze wyedukowana natomiast najmniej na terenach biednych gdzie ludzie często są słabo doinformowani i słabo wyedukowani to tyle o argumenty że niby nie szczepią się ludzie niededukowani i ciemni ;]

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.