13 lat wojny w Syrii

Opublikowano: 15.03.2024 | Kategorie: Polityka, Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1103

Po 13 latach wojny i ubiegłorocznym trzęsieniu ziemi, Syryjki i Syryjczycy wciąż doświadczają jednego z największych kryzysów humanitarnych na świecie. W północno-zachodniej części kraju, gdzie schroniła się duża część uchodźców wewnętrznych, w obozach żyje 40% mieszkańców regionu. Trwają również walki, w ich wyniku w całej Syrii ginie niemal 200 cywilów miesięcznie. Doktorzy współpracujący z Polską Misją Medyczną są na skraju wyczerpania. Służba zdrowia działa tylko dzięki zagranicznemu wsparciu, a ono kurczy się z każdym rokiem.

Wojna w Syrii wywołała jeden z największych kryzysów humanitarnych w XXI wieku. 13 lat po rozpoczęciu walk, pomocy humanitarnej na terenie kraju potrzebuje według ONZ 16 milionów ludzi. Niestety osoby, które skryły się przed wojennym koszmarem, żyją w bardzo złych warunkach również w krajach ościennych: Libanie, Jordanii, Iraku czy Turcji. To sprawia, że pomoc potrzebna jest w całym regionie Bliskiego Wschodu. „Od lat pomagamy nie tylko w samej Syrii, ale również w Jordanii czy Iraku. Od lat nie zmienia się również jedna ważna statystyka: najwięcej uchodźców na świecie pochodzi właśnie z Syrii” – komentuje Małgorzata Olasińska-Chart z Polskiej Misji Medycznej. „Istotne jest to, że dla nas Syryjczycy są konkretnymi, żywymi osobami. To 14-letni Hamza, któremu zapewniliśmy protezę nogi. To jego rówieśniczka Dima, która doznała częściowego paraliżu w wyniku trzęsienia ziemi, ale dzięki rehabilitacji i wsparciu psychologicznemu wraca teraz do sprawności”.

W północno-zachodniej Syrii, na terenach niekontrolowanych przez rząd, sytuacja w służbie zdrowia jest dramatyczna. Szpitale i przychodnie zostały zniszczone w dużej mierze przez wieloletnie walki i ubiegłoroczne trzęsienie ziemi, pełną zdolność operacyjną straciła co najmniej połowa z nich. Wielu lekarzy dojeżdża codziennie do pacjentów z Turcji ze względu na bezpieczeństwo. Problemem jest finansowanie szpitali. Lokalny rząd nie jest w stanie ich utrzymywać, obecnie ich działalność opiera się na grantach i środkach płynących z zagranicy. „Co roku czekamy na decyzje organizacji międzynarodowych jak na wyrok: nie wiemy, czy szpital będzie nadal mógł działać, czy będziemy musieli opuścić swoich pacjentów” – mówi dr Abdul Hameed Al Hussein, dyrektor medyczny syryjskiego szpitala Szamarin, któremu pomaga Polska Misja Medyczna. „Brakuje nam leków i sprzętu do trudniejszych operacji ortopedycznych, przez to nie jesteśmy w stanie pomóc wszystkim, którzy tego potrzebują. Brakuje też lekarzy konkretnych specjalizacji jak choćby onkologów i kardiologów”.

Wzrasta także liczba osób z niepełnosprawnością, która dotyka 25% społeczeństwa – to niemal dwukrotnie więcej niż światowa średnia. Już w 2017 roku WHO alarmowało, że w Syrii amputowano kończyny 86 tysiącom osób. Po kolejnych latach konfliktu i ubiegłorocznym trzęsieniu ziemi liczba ta znacznie wzrosła, a protez i pomocy rehabilitacyjnej jest wciąż za mało. Właśnie dlatego Polska Misja Medyczna we współpracy z Physicians Across Continents Turkey od października ubiegłego roku zapewniła protezy 66 osobom w północno-zachodniej Syrii. Od początku swojej działalności na terenie Syrii, polska Organizacja wsparła w ten sposób ponad 350 Syryjek i Syryjczyków, umożliwiając im powrót do szkoły, pracy i życia codziennego.

Trwająca od 13 lat wojna nadal pochłania niewinne ofiary. Tylko w 2023 roku w wyniku działań zbrojnych w Syrii zginęło niemal 2000 syryjskich cywilów.

Autorstwo: Polska Misja Medyczna
Nadesłano do portalu WolneMedia.net


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. MasaKalambura 15.03.2024 10:52

    Byłem tam już dwa razy, i niestety to widać. Z roku na rok gorzej i biedniej. Problemy piętrzą się i bez pomocy z zewnątrz nie da się tam przetrwać. Natychmiast trzeba zakończyć sankcje i pozwolić się Syrii odbudować.

  2. pikpok 15.03.2024 12:40

    I niech złodziejski Usrael odda im ich złoża ropy.

  3. rozrabiaka 15.03.2024 13:58

    @pikpok przeczytałem opracowanie o harpach. Do ściągnięcia było tylko z IP polskim.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.