Nie będzie ani Koko ani Eurospoko

Opublikowano: 08.05.2012 | Kategorie: Gospodarka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 1093

Według wygwizdanej przez Warszawiaków Prezydent Warszawy H. Gronkiewicz-Waltz na Euro nie będzie problemu z autostradami, bo kibice co charakterystyczne „dojadą samolotami”, nie tyle dolecą, co dojadą no bo autostrad nie będzie. Na jednej z nich na razie jest 20 remontów. Można jeszcze użyć tradycyjnych furmanek w razie czego.

Będzie totalna komunikacyjna klapa mimo, że podobno mamy najlepszy transport publiczny w Europie. Pani Ministra Mucha pokazała, że na stadion można nawet dobiec. Maraton Moskwa- Wrocław jest jednak niewykonalny. We Wrocławiu mamy plagę szczurów, jest co prawda piękny stadion, ale szczury w biały dzień niczym tłuste koty wygrzewają się na słoneczku, czekając z utęsknieniem na strefy kibica, bo tam z pewnością podjedzą sowicie. W Gdańsku nie będzie najkrótszego połączenia lotniska ze stadionem, we Wrocławiu wyremontowanego dworca kolejowego. Nie można wykluczyć blokad ze strony budowlańców, którzy nie otrzymali wynagrodzeń i protestów policjantów i taksówkarzy. Mieszkańców wielkich miast, gdzie odbędą się mecze czeka w czerwcu prawdziwa gehenna, niemalże stan wyjątkowy. Będzie totalny paraliż.

Będą gigantyczne problemy z dotarciem do pracy, szkoły i własnego domu, choć i bez Euro warszawiacy w rozkopanym mieście codziennie mają prawdziwy tor przeszkód. Warszawa już dziś jest zablokowana i rozkopana. Rząd skoro chce się bawić w Euro 2012 powinien dać ludziom 3-4 tygodnie wolnego. Inaczej czekają nas strefy zamknięte ograniczonego ruchu, przepustki, kontrole, wywożenie samochodów, identyfikatory, zamknięte ulice w Gdańsku, we Wrocławiu, Poznaniu i Warszawie, a nawet całe odcięte dzielnice, jak choćby cała Saska Kępa w Warszawie. Totalny paraliż obejmie nie tylko okolice stadionów i centrum miasta ze strefami kibiców, ale również okolice dworców, lotnisk i całych granic. Będzie obowiązkowa kontrola dokumentów, a wjazd do zamkniętych stref na podstawie dowodu zameldowania lub umowy najmu, które lepiej mieć przy sobie. Parkingi przed centrami handlowymi mogą być zajęte na cele sportowych kibiców. Niektóre wylotówki z dużych miast na czas meczów będą zamknięte, autobusy i tramwaje pojadą trasami zastępczymi, wiele przystanków zostanie przeniesionych, a linii skasowanych. Zaciągnięte na Euro kredyty przez miasta sięgną wielu miliardów zł. Wydatki organizacyjne z budżetów miast będą ogromne od 100-150 mln zł.- tylko z tego tytułu. Nie wiadomo czy starczy miejsc w szpitalach dla wszystkich upojonych alkoholem kibiców, bo na izby wytrzeźwień Unia nie zezwala. Może być spory problem z publicznymi toaletami. Utrudnienia dotkną handlu, transportu, dostawców normalnego funkcjonowania instytucji i firm, przejściowo wstrzymany ma zostać ruch Tirów i pociągów towarowych. Najmądrzej byłoby więc uciec z wielkich miast na okres Euro 2012, bo będzie horror.

Już dziś rozkopana Warszawa ze Świętokrzyską, Puławską i zamkniętą częścią Marszałkowskiej jest już trudna do przejechania choć jest ciągle podobno jeszcze przejezdna wg rządowej terminologii. Jeśli do tego dodać księżycowy krajobraz dla jadących z południa z Wrocławia, Katowic, Łodzi przez Piotrków Trybunalski do Warszawy, przejezdną rowerem A-1, A-2, A-4 to mamy prawdziwy obraz goryczy, nerwów i kompromitacji jaki nas czeka z okazji Euro 2012. Portugalskie media sportowe już się z nas śmieją, inne tylko ostrzegają by nie jechać do Polski samochodami. Z pewnością część mieszkańców wykorzysta urlopy, ta przeważająca część, która pozostanie, będzie musiała zmienić zwyczajowe plany i codzienny rytm dnia lub zastosować bardzo długie spacery. Może wzrosnąć przestępczość, gdyż większość służb i policji od rana do wieczora będzie zajmować się Euro 2012 w tym oczywiście ochroną VIP-ów. Na cokołach stadionów rozlokowani zostaną snajperzy, szpitale wprowadzą dyżury nocne może więc być ciężko o karetkę na czas. Prawdziwy cyrk dopiero przed nami, na którym nie tylko, że nie zarobimy, ale za który, będziemy płacić latami jak i świecić oczami. Czy warto było tyle wydatków w biednym kraju ok. 90 mld zł. poświęceń byśmy stali się pośmiewiskiem tej dobrze zorganizowanej części Europy. Mieszkańcu nie zwlekaj na Euro 2012 uciekaj przynajmniej poza miasto na łono natury. Naszą piłkarską klęskę na boisku jak i poza nim, zwłaszcza tę organizacyjną i tak zobaczysz w telewizji, a mimo to usłyszymy w TVN-ie, ze strony przedstawicieli rządu- Polacy nic się nie stało. Koko – koko Euro- spoko. Rząd zaciśnie nam pasa dopiero po euro 2012. Jesień może więc być bardzo gorąca.

Autor: Janusz Szewczak (Główny Ekonomista SKOK)
Źródło: Niezależna.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

22 komentarze

  1. Yogipower 08.05.2012 12:31

    Ktoś wogóle wierzył że te patałachy coś dobrze zorganizują?

  2. shuang 08.05.2012 13:15

    Załatwi się parę samolotów pionowego startu i ew. zrzuty na spadochronach i po ptokach. 🙂

  3. ink 08.05.2012 13:18

    ja się pytam co robi spółka PL 2012, czym oni się tam zajmują? Jakby wszystkie media w Polsce zapomnieli o niej> Cisza, siedzą pierdzą, i zgarniają 100 tyś na miesiąc, 1 prezes, 10 dyrektorów, 1 pracownik sekretarka.

  4. guarana 08.05.2012 14:19

    Im większa rozpierducha będzie tym lepiej. Skoro bezczelne okradanie, manipulowanie czy wręcz plucie w twarz nic nie daje, to trzeba motłochem potrząchnąć albo w pysk przyłożyć żeby się coś zmieniło…
    Niech się dzieje, niech to wszystko jebnie z jak największym hukiem.

  5. shuang 08.05.2012 14:41

    @guarana: a my wypijemy kawę z guaraną. 🙂

  6. dr_Nos 08.05.2012 15:00

    Niech ten pan Szewczak pozostanie przy swojej dziedzinie tj. ekonomii. O organizacji transportu nie ma większego pojęcia.
    Nie wiem, jak dokładnie to wygląda w innych miastach, ale w Warszawie (tam będzie najwięcej, bo 5 meczów na Euro 2012) takiego armagedonu jak pan “znawca” przewiduje raczej nie będzie. Mecz otwarcia będzie w weekend, czyli zamknięcie okolic stadionu, nie będzie tak dotkliwe. Pozostałe mecze w tygodniu – wszystkie o 20.45. Okolice stadionu zamkną dla ruchu pewnie ok. 18, czyli już po popołudniowym szczycie.

  7. XXIRapax 08.05.2012 17:19

    A we wiadomościach mówili, że obcokrajowcom brak dojazdu do stadionów zrekompensujemy dobrym, bo polskim jedzeniem.
    Zepsułem sobie humor tym artykułem :/

  8. Rozbi 08.05.2012 18:00

    ja się cieszę że w Krakowie nie będzie meczów – może mniejszy tłok będzie w Tatrach i na Zakopiance 🙂

  9. Raptor 08.05.2012 19:30

    @Rozbi, nie wiadomo, jak się stadion “narodowy” zawali pod wpływem nadmiernych naprężeń, to i do nas się mogą przenieść z kramem 😛

  10. gonzo111 08.05.2012 19:47

    A reżimowe media spokojnie zajmują się Pisem i telefonem ŚP Prezydenta.

    Poznań. Byłem kilka dni temu. Centrum praktycznie nieprzejezdne. siedzieliśmy w aucie ok 2 godzin by dojechać na targi.

    Współczuję wszystkim. Dobrze, że jestem prowincjuszem.

  11. Hassasin 08.05.2012 20:29

    Polak potrafi , będzie Wielka Improwizacja …to będzie !
    A jak zaczniemy marudzić i rzucać kłody pod nogi zamiast ratować co się da …to będzie wielkie G .
    Wspólny wysiłek ( np:ułatwianie poruszania się obcokrajowcom po Naszym kraju ) , pragmatyczne podejście i szukanie rozwiazań , a może wyjdziemy z tego z twarzą .

  12. Hassasin 08.05.2012 20:57

    A druga sprawa , to oglądanie widowiska i uczestnictwo …. jako że wybuchło już i w Ameryce(wtc911) i w Madrycie tudzież w Londynie , to Nasze Jewro 2012 i Łondon Olimpiada ( po raz drugi ) są wspaniałą okazją do ,,przelicytowania,, w/w zdarzeń.
    Również wszyscy tu bywający wiemy że mendo-iluminati lubią się chwalić swoimi planami ,krecą filmy z reguły , to mamy : apropo Londynu karty do gry , z ulegającym katastrofie Big Benem , a u Nas w Polszy ..stawiam na reklame Coca coli…ten piłkoszał i łubudu zderzenie dwóch gości na stadionem w W-wie , i firewerki ……obym wyszedł na paranoika 😉

  13. siwydym 08.05.2012 22:23

    Nie jest dla mnie zrozumaile, dlaczego pan “Główny Ekonomista SKOK” tak strasznie podnieca sie tym, ze “bedzie wstyd”, ze bedziemy “świecić oczami” przed tzw. kibicami z tzw. “Europy Zachodniej” itp. Pan ekonomista juz dzisiaj wie ze bedzie “nasza piłkarska klęska na boisku”. Ostatnio zastanawialem sie nad przeniesieniem mojego konta bankowego do SKOK, ale jesli “szefem” tej instytucji jest czlowiek, ktory dzien zaczyna od ubolewania i lamentowania ze bedzie zle i jeszcze gozej, to chyba nie powierze mu tych swoich paru groszy.

    Dlaczego musze wiecznie czytac teksty ludzi, ktorzy nie maja pojecia o tym, jak polska mentalnosc odbierana jest za granica. Nie jestesmy uwazani za nieudacznikow, ani tez nie musimy sie niczego wstydzic (chyba ze lamentujacych ekonomistow). Nikomu nie musimy nic udowadniac. Uwazani jestesmy za dobrych fachowcow z umiejetnoscia zachowania chlodnego umyslu w trudnych sytuacjach. Niektorzy nazywaja to umiejetnoscia improwizacji. To wieczne wmawianie Polakom, ze musza komus z zewnatrz ciagle udowadniac ze nie sa gorsi, ze musza sie czegos wstydzic, dziala mi od kilku dziesatek lat na nerwy. To porostu nie jest zgodne z prawda.
    Pozdrowienia z zagranicy.

  14. ubidragon 08.05.2012 23:17

    Gdyby to nie miało miejsca to nie byłaby Polska…
    Snajperzy? WTF
    Mamy dwie opcje – rewolucja i pełna kompromitacja nszych władz, ale z drugiej strony to nas oczywiście obciążą podatkami.
    Albo faktyczna mobilizacja i pozostawienie sobie resztek honoru i jakieś zachowanie twarzy.

  15. guarana 08.05.2012 23:41

    A tusek wszystkim wmówi, że to on opanował trudną sytuację

  16. belfanior 09.05.2012 07:51

    @ Siwydym:W 100 % sie zgadzam!Za komuny mielismy przynajmniej propagande sukcesu (SA POWODY DO DUMY-POLONEZ FSO!)Pewnie ze gowno ale nie zapominajmy ze bylo to nasze rodzime auto!Nieudacznikami nie jestesmy,sam mieszkam za granica i wiem ze niezle nas postrzegaja!Tylko…jak wlaczysz,cholera, wiadomosci w polskiej telewizji (nie mam jej na szczescie w domu)to tylko placz ,jek,i narzekanie ,jak to jest zle.Ameryki nigdy nie gloryfikowalem ale tego trzeba im zazdroscic:ALWAYS LOOK ON THE BRIGHT SIDE OF LIFE…
    Pozdro!

  17. Raptor 09.05.2012 10:53

    A tam Polonez. Słyszał ktoś choćby o Beskidzie?
    http://www.mmszczecin.pl/224955/2009/4/27/beskid–auto-ktorego-nigdy-nie-wyprodukowano-zdjecia-wideo?category=news

    Widać komuś już wtedy zależało, żeby nie było za dobrze.

  18. shuang 09.05.2012 11:22

    @Raptor: Owszem. A z rozrzewnieniem wspominam “Mikrusa”. W zimie inne samochody miały problem z odpaleniem a u sąsiada zawsze zaskoczył.
    @belfanior: Dzisiaj też mamy propagandę sukcesu. Tylko wychodzi na to, że bardziej nieudolna. Poczytaj “GW” (na samo wspomnienie bierze mnie obrzydzenie), pooglądaj TVN i podobne. Ale być może nie wychodzi im tak bo jednak internet, “RM”, a nade wszystko gołym okiem widać już.

  19. guarana 09.05.2012 13:46

    Było jeszcze takie cacko:
    http://www.syrenasport.eu/

  20. Raptor 09.05.2012 13:57

    Pewnie, był też polski Star Wars 🙂
    http://www.auto-swiat.pl/1-fso-wars-ostatni-udany-projekt

  21. fm 09.05.2012 17:52
  22. Raptor 09.05.2012 17:53

    Sorry, już nie będę 🙂

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.