Liczba wyświetleń: 539
Syryjskie źródło wojskowe powiedziało Sputnikowi, że „armia syryjska dzisiaj ma mocne dowody, że bojownicy ze swoimi zachodnimi opiekunami dokonali zainscenizowanego nagrania z rzekomym atakiem chemicznym, aby mieć pretekst do ataków przeciwko syryjskiej armii i rządowi”.
„Armia syryjska podczas kontroli siedziby terrorystów we Wschodniej Gucie odnalazła duże pomieszczenia, w których trzymano specjalną odzież najemników z Białych Hełmów, którzy są opłacani przez Wielką Brytanię i Arabię Saudyjską. Znaleziono laboratoria i oddzielne pomieszczenia do przechowywania chemikaliów. Znaleziono również tablice rejestracyjne samochodów z Arabii Saudyjskiej” — podało syryjskie źródło wojskowe.
Wcześniej w rosyjskim Centrum Pojednania Walczących Stron w Syrii stwierdzono, że „wszystkie oskarżenia Białych Hełmów, a także rozpowszechniane przez nich na portalach społecznościowych zdjęcia i wideo z rzekomymi ofiarami ataku chemicznego, to tylko kolejna fałszywa informacja i próba zakłócenia osiągniętego rozejmu”.
Źródło: pl.SputnikNews.com
Poznaj plan rządu!
Koalicja przeciw Syrii ciekawe co tym razem na ściemnia, po tym znalezisku- dalej będą wmawiać że to Asad truje swoich?
Powyższe wskazuje na to, że to MY – społeczeństwa zachodnie, cywilizowane, demokratyczne – jesteśmy kryminalistami. A konkretniej decydenci na najwyższych państwowych i nie-państwowych stanowiskach naszych krajów.
Chciałbym, aby Rosja zebrała jak najwięcej dowodów i nadała całej sprawie bieg oficjalny. Chociażby poprzez wniesienie skargi/oskarżenia przed Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu. Pytanie: czy ten ostatni w ogóle przyjąłby wniosek Rosji? Przyznam, że nie wiem.
Unia Europejska powinna sama wszcząć dochodzenie, gdy pojawiają się mocne przesłanki, że niektórzy przywódcy krajów członkowskich dopuścili się prowokacji i fałszerstwa, które następnie powoływali jako podstawę dla dokonania agresji na niepodległe, autonomiczne państwo (które fakt faktem, ma pewne problemy wewnętrzne – niemniej wciąż jest ono autonomiczne i samorządne).
UE nic jednak nie zrobi, ponieważ o jej akcjach decyduje wąska grupa państw (stara unia), a nowi członkowie mogą co najwyżej wnosić wnioski. Tak w każdym bądź razie sądzę.