Sąd anulował ludziom grzywny za COVID-19

Opublikowano: 23.08.2023 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 1446

Setki orędowników wolności w Kolumbii Brytyjskiej (prowincja Kanady) świętuje zwycięstwo po anulowaniu prawie 300 grzywien nałożonych w związku z przepisami dotyczącymi pandemii.

18 sierpnia Fundusz na rzecz Demokracji (TDF) ogłosił, że prokuratura wycofała prawie 300 grzywien związanych z ustawą o kwarantannie nałożonych na 212 obywateli Kolumbii Brytyjskiej za rzekome naruszenie ustawodawstwa federalnego. „Kwoty kar zaczynają się od obowiązkowych 5750 dolarów – to obowiązkowe minimum” – powiedział portalowi „Rebel News” prawnik TDF Adam Blake-Gallipeau. Blake-Gallipeau dodał, że kara jest prawie sześciokrotnie wyższa niż grzywna za jazdę pod wpływem alkoholu w tej prowincji.

Większość spraw bronionych przez TDF dotyczyła Kanadyjczyków ukaranych grzywną za nieprzestrzeganie ustawy o kwarantannie podczas wjazdu do Kanady w latach 2020–2022. Tzw. naruszenia obejmowały nieokazanie paszportu szczepionkowego lub ważnego testu PCR na granicy oraz niewypełnienie słynnej aplikacji ArriveCAN. Blake-Gallipeau zwrócił uwagę, że przepisy dotyczące COVID-19 zmieniały się niemal co 30 dni, co utrudniało sędziom i prawnikom nadążanie za nimi, nie mówiąc już o przeciętnych obywatelach.

Robert i Jamie Leib są wśród osób, które dzięki pracy TDF zostały oczyszczone z zarzutów. Emerytowane małżeństwo otrzymało grzywnę w wysokości prawie 25 000 dolarów po przekroczeniu granicy między Stanami Zjednoczonymi i Kanadą, aby wrócić do swojego letniego domu w Penticton w Kolumbii Brytyjskiej, by opiekować się chorym i starszym ojcem Roberta. Małżonkom wystawiono łącznie sześć mandatów, gdyż funkcjonariusze straży granicznej argumentowali, że nie wypełnili prawidłowo aplikacji ArriveCAN, nie okazali testów PCR i odmówili odpowiedzi na pytania zadane im przez funkcjonariusza kwarantanny.

W kwietniu 2020 r. Rząd premiera Justina Trudeau wydał aplikację ArriveCAN, która kosztowała Kanadyjczyków 54 miliony dolarów. Obowiązkowa aplikacja zmusiła wszystkich podróżnych wjeżdżających do Kanady do podania swoich danych podróżnych i kontaktowych, a także wszelkich szczegółów szczepienia przeciwko COVID, przed przekroczeniem granicy lub wejściem na pokład samolotu.

Czołowi prawnicy konstytucyjni tamtych czasów argumentowali, że ArriveCAN naruszył konstytucyjne prawa jednostki, dodając, że wolności obywatelskie zapisane na papierze zostały „w rzeczywistości pozbawione znaczenia” z powodu COVID-19.

Teraz zarówno Centrum Sprawiedliwości na rzecz Wolności Konstytucyjnych, jak i TDF złożyły pozwy przeciwko niegdyś obowiązkowej aplikacji podróżniczej rządu federalnego ArriveCAN, argumentując, że program bezpośrednio narusza Kanadyjską Kartę Praw i Wolności.

Autorstwo: Andrzej Kumor
Źródło: Goniec.net


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.