Premier Tusk tupnął?

Opublikowano: 19.12.2010 | Kategorie: Prawo

Liczba wyświetleń: 853

„Projekt raportu MAK w sprawie katastrofy smoleńskiej jest bezdyskusyjnie nie do przyjęcia” powiedział wczoraj będąc jeszcze w Brukseli Premier Donald Tusk komentując wysłanie przez stronę polską 150 stron uwag i innych materiałów do 210 stron tego raportu. Premier Tusk się zdenerwował, tupnął, zareagował zdecydowanie , nagle zmienił stanowisko, taka jest większość komentarzy jakie pojawiły się w polskich mediach po tej wypowiedzi.

Nie znamy treści raportu ale można się domyślać, że jego wymowa jest jednoznaczna, winna katastrofy jest polska załoga, słabo przygotowana i nie reagująca na zdecydowane dyspozycje kontrolerów lotniska ze Smoleńska, którzy nie pozwalali lądować samolotowi z polską delegacją na pokładzie.

W świetle tego wszystkiego co już temat katastrofy wiemy, w w świetle tych wszystkich kłamstw strony rosyjskiej o 4- krotnym podchodzeniu do lądowania, nieznajomości rosyjskiego przez polskich pilotów, rozbijania łomami i cięcia wraku samolotu piłami motorowymi przez rosyjskich żołnierzy, w świetle jak się wydaje przekazania przez Rosjan sfałszowanych stenogramów rozmów w kabinie pilotów, tych wszystkich komunikatów z wieży „na kursie i na ścieżce „ nie mających żadnego związku z faktycznym położeniem samolotu, strona polska nie miała innego wyjścia jak zgłosić te liczne uwagi i w ten sposób ratować twarz przed polską opinią publiczną.

Rosjanie zapewne na te uwagi się oburzą, choć nie wykluczam ,że część z nich , tych mniej znaczących dla głównej konkluzji swojego raportu, po prostu przyjmą, pokazując w ten sposób swoją otwartość na współpracę ze stroną polską, a wszystko w ramach konwencji chicagowskiej, którą tak ochoczo przyjął Donald Tusk do wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej.

Ponieważ ta konwencja narzuca brak jawności i dla raportu MAK jak i uwag strony polskiej do niego to zapewne prędko się nie dowiemy jaka jest zawartość obydwu dokumentów ale zapamiętamy, że Premier Tusk był bardzo stanowczy w sprawie walki o prawdę o katastrofie smoleńskiej.

A że nic nie wskórał, trudno co robić, Rosja to wielki i wymagający partner. I PR- owsko jest wszystko w porządku, bo chyba dla nikogo nie ulega najmniejszej wątpliwości, że każdy krok jaki ma zrobić Premier Tusk w sprawie smoleńskiej katastrofy jest wcześniej badany przy pomocy sondaży.

Od Rosjan w tej sprawie już w formule konwencji chicagowskiej już nie uzyskamy wiele więcej. Jesteśmy zdani na ich łaskę i niełaskę i nawet nie możemy być pewni czy kiedykolwiek przekażą nam oryginały czarnych skrzynek.

A przecież nie pójdziemy z nimi na wojnę w sprawie wyjaśniania przyczyn katastrofy smoleńskiej jak to już zapowiadali niektórzy przedstawiciele rządu, i nie ma takich ofiar jakich nie powinniśmy ponieść ,żeby nasze stosunki z Rosją uległy poprawie jak to „zgrabnie ujął” prezydencki doradca prof. Tomasz Nałęcz .

Jak się wydaje nas porażkę skazana jest w sprawie wyjaśniania przyczyn katastrofy smoleńskiej polska prokuratura. Abstrahując już od sposobu w jaki ona działa jest skazana w swoich badaniach na materiały przekazane jej przez prokuraturę rosyjską a ta mimo dobrego klimatu współpracy o jakiej bez przerwy się mówi przekazuje tylko te, które uzna za stosowne.

Jeżeli po 8 miesiącach od katastrofy nie dotarły do Polski wszystkie protokoły sekcji zwłok ofiar, jeżeli do tej pory nie ma protokołu przesłuchania najważniejszej osoby będącej na wieży i wydającej dyspozycje kontrolerom to jak można prowadzić odpowiedzialnie śledztwo w Polsce. Być może za jakiś czas pojawią się zarzuty dla urzędników z Kancelarii Premiera czy MON przygotowujących ten feralny lot ale raczej niczego więcej nie można się po polskiej prokuraturze spodziewać.

Premier Tusk zaostrzył swoje stanowisko w sprawie raportu MAK ale tak wychodziło z badań opinii publicznej wcześniej na tą okoliczność zamówionych.

Trzeba było także zaostrzyć retorykę, żeby w przyszłości powiedzieć Polakom, robiłem w tej sprawie wszystko co mogłem ale więcej się od Rosjan nie udało uzyskać. I większość Polaków te wytłumaczenia przyjmie.

Autor: Zbigniew Kuźmiuk
Źródło: Niezależny Serwis Informacyjny


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

7 komentarzy

  1. Splitt 19.12.2010 11:21

    Panie Tusku, teraz to se możesz…
    Z takim tempem reakcji, to ja Pana zwalniam i zatrudniam kogoś bardziej ogarniętego na to stanowisko.

  2. Slawomir 19.12.2010 12:18

    Pan Zagłoba mawiał:
    ” Diabeł się w ornat przebrał i ogonem na mszę dzwoni”.

  3. Roger 19.12.2010 13:18

    Tusk tupnął bo Rosjanie zainstalują rakiety wycelowane w Polskę.

    Tusk juz się potulnie zgodził na rosyjskie “śledztwo” (“nie wywołamy wojny) ale w zamian za miał nadzieję na zgodę Rosjan na przynależność Polski do NATO.

  4. devilan1410 19.12.2010 15:16

    Dla mnie to skończony idiota, rusofil następny, gówno zrobi jak każdy inny sługus z gilem po pas. Doprowadził do sytuacji, że Polska jest w największym bagnie od stanu wojennego. Granice znów na słowo honoru, wojsko na madagaskarze zabija dzieci na ulicy a społeczeństwo żre zmodyfikowaną kiełbasę, cudownie.

  5. Obi-Bok 20.12.2010 12:52

    Tusk to jest LALKA. Dosłownie. Pokazuje się, przebiera, mizdrzy, eksploatuje ‘Wrażenie’, nie oferując nic poza przedstawieniem. Jałowy teatr dla mało wymagającego widza.

  6. Raptor 20.12.2010 13:19

    Nzwijmy jego (i innych) funkcję po imieniu – aktor 😉 Dobra sztuka skutecznie odwraca uwagę. Dobry polityk, to dobry aktor; najlepiej jeśli to jego zamiłowanie bądź zawód. Ronald Reagan też nieźle grał 😉

  7. Obi-Bok 20.12.2010 13:29

    Taaa, tragikomedia rozciągnięta do rozmiarów telenoweli, gdzie główny bohater romantyczny Tusk przechodzi gruntowną metamorfozę. Z sympatycznego, lekko promieniotwórczego chłopaka kopiącego z zamiłowania piłkę, przeistoczył się w mrocznego dojarza wymion polskiego społeczeństwa, nie okazującego nawet cienia zażenowania swoją egoistyczną i krótkowzroczną postawą 😉

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.