Powodzie w Australii wywołało globalne ocieplenie?

Opublikowano: 13.01.2011 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 769

AUSTRALIA. Zmiany klimatyczne najprawdopodobniej są przyczyną deszczy monsunowych, które spowodowały rekordową powódź w australijskim stanie Queensland. Naukowcy przewidują kolejne miesiące ulewnych opadów i burz. Główną przyczyną bardziej srogich susz i powodzi jest ogólne ocieplenie świata. Udało się także zaobserwować zintensyfikowanie prądów powietrza El Nino i La Nina, które są w stanie rozpętać prawdziwą apokalipsę na całym świecie.

Matthew England z Centrum Badań Zmian Klimatycznych w Uniwersytetu Nowej Południowej Walii w Sydney mówi: “Wody przybrzeżne w Australii są najcieplejsze w historii i dostarczają one paliwa dla prądów monsunowych w Queensland i północnej Australii.

Inną przyczyną deszczów jest najsilniejszy jak dotąd zarejestrowany prąd powietrza La Nina, który oziębia wody wschodniego i centralnego Pacyfiku, co zwykle prowadzi do silniejszych opadów w Australii, Indonezji i pozostałych częściach południowo-wschodniej Azji. Dzieje się tak, ponieważ zjawisko to prowadzi do nawarstwienia się ciepłych wód w zachodniej części Pacyfiku.

Zwykle na tych terenach La Nina zmieniała się cyklicznie z El Nino, który jest odpowiedzialny za susze na tym terenie. Jak mówi David Jones z Australijskiego Biura Meteorologii w Melbourne: “Nic dziwnego, że zależność między tymi dwoma masami powietrza zmieniła się. Świat jest teraz cieplejszy niż jeszcze niedawno. La Nina niosąca ze sobą powodzie zwiększyła swoją siłę oddziaływania i tego samego możemy spodziewać się po przynoszącym susze El Nino”

Z kolei wpływowy amerykański badacz klimatu Kevin Trenberth twierdzi, że powodzie i silniejsza La Nina są efektem wystąpienia wielu innych czynników. Wskazuje między innymi na wysoką temperaturę Oceanu Indyjskiego w rejonie Indonezji na początku poprzedniego roku, a także niezwykle gwałtowne nadejście La Niny po tym jak El Nino skończył się w maju. Naukowiec twierdzi, że sama gwałtowność nadejścia wilgotnego prądu powietrza wzmocniła gwałtownie australijskie monsuny, a wzrost temperatury powierzchni morza o ponad 1 stopień Celsjusza doprowadził także do powodzi w Chinach w lipcu i w Pakistanie w sierpniu. Dodatkowo przekonuje, że bezpiecznie jest założyć, że wzrost temperatury powierzchni morza o 1 stopień przekłada się na zwiększenie opadów o 10 do 15 procent.

Jednocześnie Neville Nicholls z Uniwersytetu Monasha w Melbourne uspokaja: “Jasne jest, że ocieplenie klimatu wpływa na ogólnoświatowe zjawiska meteorologiczne, jednak nie ma żadnych dowodów, że wpłynęło bezpośrednio na La Ninę i spowodowało tak tragiczne powodzie”.

Opracowanie: lltr
Zdjęcie: Timothy
Nadesłano do “Wolnych Mediów”


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.