Liczba wyświetleń: 726
Pięciu polskich żołnierzy zginęło 21 grudnia w Afganistanie w wyniku wybuchu bomby pułapki. Byli oni członkami tak zwanego Zespołu Odbudowy Prowincji (PRT), zajmującego się oficjalnie rozdawaniem ubrań i żywności, budową dróg, studni itp.
Do zdarzenia doszło w prowincji Ghazni. W wyniku ataku zniszczeniu uległ co najmniej jeden pojazd opancerzony.
Do tej pory podczas udziału polskich wojsk w okupacji Afganistanu zginęło 30 żołnierzy i ratownik medyczny.
Opracowanie: Piotr Ciszewski
Źródło: Lewica
TAGI: Afganistan, Śmierć, Wojna w Afganistanie, Wojsko Polskie, Żołnierze
Poznaj plan rządu!
OD ADMINISTRATORA PORTALU
Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!
Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.
Bardzo by mnie to zasmuciło gdyby polegli w obronie ojczyzny.
Zadziwił mnie fakt że polska prokuratura bada ten przypadek.Czy ktoś słyszał żeby podczas II wojny światowej prokuratorzy badali przypadki śmierci na polu walki.To wojna i to woja więc o co k..wa chodzi.Dostają jakąś premię za badanie śmierci żołnierzy
Dlaczego Polacy budują drogi w Afganistanie skoro we własnym kraju nie mogą sobie z tym poradzić?
Nie smuci mnie fakt że ktoś zginął , smutne jest to że ludzie godzą się walczyć w imię $$$.
Jakos mnie to nie smuci, po co tam jechali, chcieli bawic sie w wojne to teraz maja… a raczej ich rodziny bo oni juz nic nie maja.
Pasterze w Afganistanu dali radę ruskim to i dadzą koalicji.
Może międzynarodowe media powinny podać ilu cywili zginęło z rąk zachodniego najeźdźcy. Ile dzieci straciło domy i szkoły od bombardowań.
Ci żołnierz pojechali tam za pieniądze. Kontraktowy najemnik dostaje 8-10 tysięcy złotych miesięcznie. I nie sądzę by życie i utrzymanie się wiele go tam kosztowało.
Statystycznie rzecz biorąc bardziej niebezpieczna jest praca przedstawiciela handlowego. Pewnie o wielu więcej ginie w wypadkach samochodowych.
Tv zapodaje info o jakiejs uroczystosci zalobnej z piosenka “Dziwny jest ten swiat” Niemena… to naduzycie chyba… Pewnie wkrotce beda nas przekonywac, ze te wojenki to kontynuacja pokojowych manifestacji pacyfistow-hipisow…
,,Nie smuci mnie fakt że ktoś zginął , smutne jest to że ludzie godzą się walczyć w imię $$$.” No niestety niektórzy nie widzą innego rozwiązania + propagandowa papka, brutalne gry i zabijanie wydaje się fajne a nawet w porządku, czy ten niezbędne bo przecież Ci najemnicy ochraniają cywili i pomagają w odbudowie kraju?
To są najemnicy bo okupują cudze ziemie w imię czyichś() interesów – USA, Izrael, żydzi, NWO? Wojsko powinno pilnować bezpieczeństwa własnego państwa i obywateli.
Ja sam kiedyś byłem bardzo za wojskiem, miałem nawet plany żeby się zaciągnąć ale na szczęście poszedłem po rozum do głowy i się obudziłem z letargu.
Teraz to co najwyżej mogę się zaciągnąć do ruchu oporu, reaktywować AK czy co i walczyć o wolność i demokrację! Oczywiście, pokojowo bez użycia przemocy!;) Chyba że trzeba się będzie bronić…. peace!
Wszystko prawda że to najemnicy ale zważcie jedną kwestię: To zawodowi żołnierze, czyli wybrali ścieżkę kariery wojaka. Większość z przebywających tam wojaków, zanim tam pojechali dostało propozycję nie do odrzucenia: Albo jedziesz i zarabiasz $$$ albo żegnaj się z karierą. No i trąbka. W wielu przypadkach wybór nie jest łatwy. Ale oczywiście nikogo nie usprawiedliwiam. Zbrojna wycieczka do innego kraju, który z resztą nic nam złego nie uczynił, to nikczemne i zasługuje na potępienie. Każdy przecież ma swój umysł i swoje sumienie więc każdy sam odpowiada za swoje czyny. Wymówki w stylu, ‘że rozkazy wypełniałem’ albo ‘pieniądze’, czy ‘praca’ nie wystarczą.
Zdradko się szczycił tym, że kiedyś był po stronie partyzantów. Tymczasem wydaje się rozsądna wypowiedź min. Szeremietiewa http://szeremietiew.blox.pl/2011/12/Smutek-to-za-malo.html
Oby więcej takich dobrych wiadomości z Afganistanu – im więcej ubitych bandytów po stronie USA i służących im pachołków, tym mniejsza będzie chęć do wyjazdu na tą i kolejne wojny, wszczęte przez to terrorystyczne państwo.